Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sweety_r

Rozwodnik i nowy związek

Polecane posty

Gosc11 nie ma już nas chyba na dobre...nie zadałam mu konkretnie tego pytania ale jasno to zrozumiałam...kiedy po sylwestrze przestał się odzywać i kiedy miałam tą możliwość rozmawiania z nim w jego pracy on powiedział, że on nie chce nikogo krzywdzić bo on nie wie czy do mnie coś czuje i nie wie czy coś poczuje, a te poł roku to według niego nie byliśmy razem on po prostu chciał mnie poznać....no i przytoczył moje zdanie, które kiedyś wypowiedziałam w nerwach, że nie chcę marnować z nim czasu....a na moje pytanie dlaczego w takim razie wcześniej, czyli tydzień wcześniej mówił co innego spuścił głowę i nic nie odpowiedział. Kilka dni przed sylwestrem mieliśmy rozmowę o "nas" i wtedy mówił co innego dlatego nie rozumiem jego nagłej zmiany decyzji. Wtedy przed świętami jak zamilkł pogodziłam się z tym, że on odejdzie....ale on wtedy postanowił dać "nam" szansę i razem ustaliliśmy, że nie będziemy nic przyspieszać i że będzie tak jak było i zobaczymy co będzie dalej. Wtedy też mu powiedziałam mu że chcę dalej z nim marnować swój czas. To trwało dokładnie 5 dni. Kiedy byłam najszczęśliwszą osobą na świecie...a później poczułam się jak by skończył się świat....pękło mi serce....nie rozumiem po co on teraz pisze mi smsy że "jest mu przykro, że cierpię przez niego, i że bardzo mnie przeprasza" pierwszy były facet który przeprasza mnie, że mnie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7laila
ZZZzniecierpliwiony On najwyraźniej Ci nie ufa . Trudno zaufać rozwódce , kobiecie opuszczonej. x x x Hahahahahaha ale się uśmiałam. Każdy rozwodnik jest ostro porąbany. Nie bez powodu żona się z nim rozwiodła. Śmiać mi się chce z każdej naiwnej, która wiąże się z rozwodnikiem, bo bardzo szybko ma przechlapane i zaczyna pojmować dlaczego pierwsza żona zwiała od takiego dopka. Nowej żonie mojego exa już nie raz oczy z orbit mało nie wyskoczyły, gdy z ukochanym nowo poślubionym i jego rąbniętą rodzinką miała takie jazdy jak kiedyś ja. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty pewnie byłaś święta matka Teresa , jak się ma twój obecny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 11
sweety, czy wiesz, co mu nie odpowiadalo w waszym zwiazku? Powiedzial, ze chcial ciebie poznac. To rozsadne. Czy wiesz, co mu nie odpowiada(lo) w tobie? Nie jestem pewna, czy w istocie to koniec. Wydaje mi sie, ze partner byl toba zainteresowany, ale sa wedlug mnie sprawy, ktore go odpychaja. Dobrze, zebys wiedziala, co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7laila
A ty pewnie byłaś święta matka Teresa , jak się ma twój obecny? x x x Ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Wychowałam dzieci na porządnych i mądrych ludzi, a nie np. na lafiryndy i prostaczki co zamiast zdobyć wykształcenie rodzą nieślubne bękarty i jeszcze nie wiedzą z kim je mają, bo zamiast się uczyć to pokazują gołą dope w necie i nie tylko. :D Mój mąż ma się doskonale, z resztą zapytaj go sama. Po co pytasz mnie? Co, wstydzisz się zadać konkretne pytanie, a ściągać gacie przed żonatymi to już nie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7laila widocznie miał powód żeby robić ci jazdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Gosc11 właśnie nie wiem co mu nie odpowiadało jedynie co powiedział wcześniej to że nie był to związek tylko poznawanie się...nie wiem też co mu nie odpowiada we mnie....gdybym to wiedziała nie było by mnie tutaj z pytaniem... x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x gosc11"Nie jestem pewna, czy w istocie to koniec" a niby co jak nie koniec? zamilkł...odsunął się...uciekł bez słowa...ja już raczej od niego się nie dowiem co było przyczyna takiego jego zachowania...próbowałam z nim rozmawiać....pytać i nie odpowiedział wiec więcej nie będę pytać bo i tak pewnie nie odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisza ci wyraźnie ze facet ma cie w doopie , a ty dalej snujesz dlaczego! Poprostu chcial cie mieć tylko do jednego.To jest prawda, a reszta ci oczy mydli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jestes w wieku 19-23 lata , a on po 30-tce.Tacy rozwodnicy nie chca związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm....bardzo sie dziwie tobie, autorko, ze oczekiwalas zwiazku z dwukrotnie rozwiedziomym mezczyzna. Skoro ktos sie dwa razy rozwodzi, to znaczy ze nie potrafi zyc w zwiazku. I trzeci raz tego bledu nie popelni. Jego postawa tez tego dowodzi. Dopoki nie zaczelas domagac sie konkretnych deklaracji, bylo ok. To wyraznie pokazuje, czego on od ciebie oczekuje. Unikanie odpowiedzi, unikanie rozmow tez o czyms swiadczy. Daj sobie z nim spokoj. I wyciagnij wnioski na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj gość z godz.13:43 on oba rozwody ma z orzeczeniem o winie kobiet...obie przyłapane na zdradzie... x nie oczekiwałam konkretnej deklaracji...rozmawialiśmy i miało być tak jak było, niby nie byłam mu obojętna i że potrzebuje czasu, miało byćtak jak do tej pory i on nagle zniknął,po kilku dniach od tej rozmowy i dlatego teraz nie wiem co o tym wszystkim myśleć, dlaczego tak postąpił to wie tylko on, a ja właśnie tu piszę i bo próbuje wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on oba rozwody ma z orzeczeniem o winie kobiet...obie przyłapane na zdradzie... x to widocznie z nim coś nie tak, skoro już 2 żony go zdradziły. może jakiś psychiczny, ułomny albo zamiast penisa ma korniszona 5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×