Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minimini909

MÓJ FACET CHCE ŻEBYM BYŁA JEGO KURĄ DOMOWĄ NIE WIEM CO ROBIĆ

Polecane posty

Gość minimini909

Jesteśmy razem 3 lata, i coraz częściej się kłócimy o naszą przyszłość, on chce mieszkać u mamusi w domu na wsi bo na niego jest ten dom przepisany i nie ma innej opcji u niego, ja znowu chciałabym mieszkać w mieście bo też mieszkam całe życie na wsi i wiem że tu nie ma przyszłości, nie mam pracy, poszukuję ale tu na wsi nie mam szans, on też stracił pracę, szuka ale też ciężko mu znaleźć jakąś stałą a do miasta ma daleko do pracy i nawet to go nie przekonuje by się stąd wynieść. W dodatku jak już wspomniałam chce zrobić ze mnie kurę domową, ma pretensję że u siebie w domu rodzinnym nie gotuję i za mało sprzątam, i że jak zamieszkam u niego to tak na pewno nie będzie i będę musiała gotować, sprzątać itd, ale przecież ja to wiem, tyle tylko że u mnie w domu i matka umie i lubi ugotować i ojciec też i zawsze oni coś gotują, ja czasem też coś ugotuję ale rzadziej a on ma o to pretensje, zaczął się nawet użalać swojej mamusi:O ona też coś gadała już na mnie że ze mnie to nic nie będzie chyba itd. Dziś także się pokłóciliśmy i on mojej matce nawet napisał coś takiego:"Niech pani się weźmię za Aśkę bo będzie źle z nami"... Nie mam już na to siły i słów, on wymaga ode mnie tyle ile w małżeństwie co najmniej, przyjeźdża co weekend i mnie tylko obserwuje co ja robię, ja już mu powiedziałam w kłótni że ja nie będę jego służącą kucharką, praczką i sprzątaczką a jeżeli takiej szuka to źle trafił bo nie dam sobą pomiatać, a on na to że ja będę musiała:O Co ja mam zrobić? on nie chce ode mnie odejść bo mnie kocha ja jego też ale czasem już wątpię czy coś z tego będzie, bądź co bądź to już 3 lata razem. Przepraszam że takie długie mam nadzieję że przeczytacie i coś poradzicie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile Ty masz lat ? 18? Dla mnie to co piszesz to jakaś fikcja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj, on chce sluzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym go puściła w trąbę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnij go w duuuuuuuupe !!teswciowa 55l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimini909
mam 23 lata, dlaczego fikcja? niestety to nie jest fikcja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimini909
Powiedzcie mi czy od was też wasi faceci tak wymagają? my nawet nie jesteśmy zaręczeni bo on oczywiście nie ma pieniążków nawet na pierścionek:O i proszę nie śmiejcie się bo już moi znajomi się zaczęli naśmiewać z naszego związku a dla mnie to nie jest nic śmiesznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra co za goguś ale będziesz miała przesrane jak cie będzie z teściową kopal uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bądź mądrzejsza w tym wieku!! Chcesz być właśnie taką kurą domową? chcesz faceta, który jest maminsynkiem? Jak można w ogóle komuś coś narzucać?. U mnie to facet gotuje i jakoś nikogo to nie dziwi. Jakby próbował mnie do czegoś zmusić to by już nie był ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietaj, że nic nie musisz, lepiej sobie znajdz pracę i ułóż zycie moze lepiej bez niego, jak ma taki cudowny swiatopogląd, bo jezeli teraz sie zgodzisz na jego warunki, to bedziesz zalowac cale zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 la i od 2 lat męża i gdyby on mi zaproponował mieszkanie z mamusi a jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze mam być jego służąca to bym go wykopała a nie jeszcze była w takim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczysz przeprowadzisz się z nim do jego mamuni to ci żyć nie dadzą i tak będziesz uciekała bo to banda buraków jakaś. Nic dziwnego, że twoi znajomi się śmieją..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuć go, to chyba oczywiste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jesteś na tyle głupia że się godzisz na wszystko co on durnego wymyśli to powodzenia w życiu jak będziesz kury macać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mniam mniam rosołek z kurki domowej jest przepyszny mhmhm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlaka 3221
jak to tylko facet, to nie decyduj se na slub, przeciegaj sprawe, az wam uczucie minie i poznasz kogos fajniejszewgo, bylebys nie trafiła z deszczu pod rynne. jestes za mloda na stały zwiazek wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, uciekaj jak najszybciej bo bedzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet, który kocha tak nie mówi, on jest po prostu wygodny i szuka kogoś kto przejmie obowiązki jego mamusi. Tacy się raczej nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, uciekaj gdzie pieprz rosnie, bo zanim sie obejrzysz bedziesz miala 50-tke na karku, odciski na dloniach od zapieprzania za dwoch I zal, ze nie zostawilas tego leniwego gada kiedy bylas piekna I mloda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmądrzejsza ze wsi
czytam i nie wierze... :) ale nawet mnie to rozbawiło :D a teraz na poważnie... ja swojemu już na początku powiedziałam, jak wyobrażam sobie podzial rol- oboje pracujemy wiec prace domowe tez dzielimy na dwoje druga opcja jest taka, ze ja robie wszystko w domu ale on musiałby zarabiać grubo ponad 10tys na miesiąc ( ja chce 5tys na reke)- no a z jego aspiracjami to hehe (marzenia) tak wiec zostaje tylko pierwsza opcja a tu u Ciebie moja droga widze ze Twój Pan, który nie ma pracy i nie stać go na pierścionek :D wymaga od Ciebie posłuszeństwa :D wybacz, ze mnie to smieszy ale dla mnie ten Twój gach to taki wiejski głupek z bylego PGR-u zapewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zwykła c**a a nie chłop... w życiu bym się z takim gogusiem nie związała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimini909
Ja właśnie nie godzę się na wszystko! nie chcę takiego życia w dodatku w tym samym domu co jego matka, choć on mówi że wyremontuje i oddzieli osobno ale to i tak będzie to samo mieszkanie z jego starymi:( on ani myśli by się wyprowadzać, układać sobie jakoś życie, on mówi mi że jak dalej taka będę że nic nie będę jego zdaniem robić to nie będzie ze mną ja mu mówię to samo że jak nie będzie miał pracy, dobrze zarabiał i miał swój dom to ja też z nim nie zamierzam być, ale to na nic bo on i tak nie chce ode mnie odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ci się w tym głupie spodobało? Może choć dobry w łóżku jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to Ty odejdz. ktos kto kocha nigdy nie powiedzialby takich slow. wez ster we wlasne rece dziewczyno. masz jedno jedyne zycie I nie zmarnuj go sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj lasia, daj mu wielkiego kopa na rozpęd i powiedz, że może wrócić tylko, gdy zmieni swój pogląd na życie. Teraz to on ci na nic zdatny nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimini909
Jego matka co gorsza ma nawet pretensje że ja do kościoła nie chodzę:O i nawet zabroniła mu raz przyjechać do mnie z tego powodu, facetowi 28 lat!!! i powiedziała że jego dziewczyna musi chodzić do kościoła, nie może być bezbożna masakra! a jak to swojej matce powiedziałam to stwierdziła że tamta ma racje i mnie naprowadzi na dobrą drogę żebym w końcu stała się pobożna... Jestem przerażona rozumiecie?!:( Ona już na tym etapie naszego związku wtrąca się i nakazuje mi chodzić do kościoła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co, nie masz weolnej woli? Daj mu takiego kopa w cztery litery, żeby wylądował w przyszłym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znieś jajko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimini909
Ja nie odbieram telefonu od niego ale on będzie wydzwaniał do mojej matki wiele razy już tak było. Boję się co będzie dalej, gdzie ja znajdę fajnego chłopaka? no gdzie? mieszkam na wsi, 10 km dalej jest małe miasteczko gdzie na pracę nie ma szans, bo już wszędzie szukałam, do większego miasta mam 50 km! nie mam auta, nie mam nic! Z nim też raczej nie będę mieć przyszłości, do d**y to wszystko:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×