jakie trendy was denerwują

Zacznę od kujonek: Nie denerwuje mnie sam fakt że nosi je co druga osoba, ale to że prawie każdy kto ubiera się jak hipster myśli że jest oryginalny. Pomijam to że te bryle wielkości denek od słoika mi się nie podobają, ale niesamowicie wkurza mnie to że mimo że wszyscy wyglądają tak samo to starają się wmówić innym że to ich własny styl. Kiedyś takie okulary nosili najwięksi frajerzy, ale nie w tym rzecz bo gdyby te okulary dalej były by uznawane za "frajerowate", a mimo to parę osób by je nosiło to bardzo by mi się to podobało i faktycznie można by powiedzieć że mają swój styl. Tak samo wkurza mnie że glany, które mają dodawać komuś jakiegoś charakteru i są wyznacznikiem metali i punków może nosić obecnie każdy. Jak widzę te nastolatki w glanach i różowych sweterkach, albo z Tomem i Jerym to po prostu mam ochotę coś im zrobić. Zaczęto produkować nawet "glany" na podeszwie typu martens żeby lżej się chodziło. Nosz k***a glany mają być ciężkie! W innym wypadku to nie glany! A co was denerwuje w sposobie ubierania innych?

zadne nie obchodzi mnie to :O

denerwuje mnie jak mi tlumacza z niemieckiego cos co napisano po polsku przetlumaczono na niemiecki przez gluchoniemego tlumacza ktory pisal fonetycznie ze sluchu po czym przetlumaczono na japonski przez sajonara a potem usilowano przetlumaczyc na arabski ale sie krzaczki p********ily po drodze

ja nie znosze toreb LV .

byłam dziś w centrum handlowym - połaziłam po butikach i sam szmateks, ale ludzie uważają, że to super ciuchy, bo mają firmową metkę, są drogie, czyli muszą być dobre ! Czyli drogie, beznadziejne rzeczy za koszmarne pieniądze i to ma być klasa i styl, żenada ! Taki styl, że wszyscy mają to samo, nędzne g***o !

d****arskie noszenie spódnic - noszenie spódnicy w pasie, w dodatku musi być to krótka spódnica, tak żeby odsłaniała całą d**ę :o

mnie denewruje to, ze jak w mode wchodzą np. cekiny to raptem wszedzie jak w kazdym sklepie i na kazdej kobiecie się błyszczy.. ludzie nie maja własnego stylu bo jak jakaś blogerka czy faszjonistka jak to się teraz mówi .... walnie na swym blogu wpis że w tym sezonie modne są c*****e sweterki :D to każda takie nosi !! Dlatego lubie lumepksy bo mogę znalezc tam unikalne ciuchy i raczej nikt nie bedzie mial drugiego takiego samego egzemplarza no i cena oczywiscie jest normalna a nie że w sklepie za kawałek szmaty mam dać z 200 zł ... pfff. ... ciekawe czy jak powiedzą że wory od kartofli są modne to każda w to wskoczy

Mnie też wkurza ten szał na marki, ludziom odwala. Czy oni nie widzą że płacą za znaczek? Miałam taką ciotkę, która sprzedawała najzwyklejszą bieliznę, ale powszywała im podrabiane metki (jakiegoś włoskiego projektanta) i za jedną parę gaci wartą najwyżęj 10 zł płaciły jej po 80 :D

mnie denewruje to, ze jak w mode wchodzą np. cekiny to raptem wszedzie jak w kazdym sklepie i na kazdej kobiecie się błyszczy.. ludzie nie maja własnego stylu bo jak jakaś blogerka czy faszjonistka jak to się teraz mówi .... walnie na swym blogu wpis że w tym sezonie modne są c*****e sweterki smiech.gif to każda takie nosi !! Dlatego lubie lumepksy bo mogę znalezc tam unikalne ciuchy i raczej nikt nie bedzie mial drugiego takiego samego egzemplarza no i cena oczywiscie jest normalna a nie że w sklepie za kawałek szmaty mam dać z 200 zł ... pfff. ... ciekawe czy jak powiedzą że wory od kartofli są modne to każda w to wskoczy

hahaha dobra ciocia !!! brawo dla niej !!! proszę jak łatwo można ludzi w balona robić ! jak by się kupe w złoty papierek owinęło to też każdy by to kupował

Teraz mało kto jest unikalny

Teraz jest jeszcze moda (szczególnie w gimnazjach :D) na noszenie torebek na podwiniętej ręce. Irytuje mnie jeszcze używanie tych angielski zwrotów typu swag i tym podobne, a tak w ogóle swag oznaczało kiedyś ukrytych gejów, a teraz nikt o tym nie pamięta

ciekawe jak wz si ubieracie

a ja? ubieram sie po swojemu, serio... przez to sie gapia na ulicy, ha ha. :D chociaz w*****a mnie, to, bo mam kompleksy. :( mysle wtedy, ze cos ze mna nie tak. kiedys jakies gowniary stojace za mna mnie obsmarowaly, bo mialam sukienke ze szmateksu... 'i zaraz tekst, ale sandaly ma fajne.'... :| a wygladaly jak male klony 'hipsterow', ech... wyrozniasz sie z tlumu - przepadasz...

Oj te glany... Też mnie to wkurza. Ktoś chodzi w nich, bo taka moda. Osobiście jestem gotką; słucham metalu, głównie industrial i rock elektroniczny. Mam dobrą koleżankę, która kupiła sobie takie ciemnigranatowe glany. Nie jest z tym związana w żaden sposób, do tego ta różowa kurteczka... I jeszcze mi mówi, że lubi metal, ale go nie słucha bo co by powiedzieli rodzina/ ludzie itp. Bardzo denerwuje mnie taka postawa. A co do tych trendów; denerwuje mnie też moda na wszelkie ćwieki, ramoneski, bandany, pieszczochy itp.

Mnie w ogóle denerwują hipsterzy. Lubię kiedy ktoś jest na swój sposób oryginalny. Nawet kiedy przynależy się do jakiejś subkultury to można się jakoś wyróżniać, ale hipsterzy w żaden sposób się nie wyróżniają między sobą. Wszyscy wyglądają tak samo w tych powyciąganych babcinych swetrach i brylach. Celowo silą się na tą oryginalność. Nie lubią czegoś bo jest fajne bo się im podoba tylko dla tego że jeszcze nikt tego nie ma. Dla mnie to niesamowicie żałosne.