Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kubbu

Dominująca dziewczyna i uległy chłopak

Polecane posty

Gość kubbu

Czy ma szansę związek według Was, w którym dziewczyna chce rządzić i decydować? Ja często ulegam, chociaż potrafię czasami postawić na swoim. Jednak sytuacji, w których ona dominuje, jest chyba więcej. Czy zostawić to jak jest, czy lepiej częściej się jej sprzeciwiać? Oczywiście będzie foch, ale może życie nie będzie nudne takie? Ma ktoś jakieś doświadczenia takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trendowaty
ja mam za bardzo kocham moja zone zeby jej wyrywac rekawy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubbu
Czyli jest szansa, bo jestem z dziewczyną parę miesięcy dopiero. : ) Z większością jej pomysłów się zgadzam, bo są okej. Tylko nie wiem, czy nie wolałaby bardziej władczego faceta, skoro ona sama taka jest i może się przez to czuć sama jak mężczyzna w związku. Chodzi mi o nią, czy się nie znudzi moją uległością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety raczej wolą władczego faceta, który podejmuje za nie decyzje jak facet pyta się kobiety na co ma ochotę uznawany jest za ci/otę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety raczej wolą władczego faceta, który podejmuje za nie decyzje jak facet pyta się kobiety na co ma ochotę uznawany jest za ci/otę Tylko takie, nie umieją samodzielnie podjąć żadnej decyzji, albo się boją odpowiedzialności. Dwie osoby dominujące nie stworzą żadnego związku, będą tylko nieporozumienia. Kobiety chcą mężczyznę zdecydowanego, a nie tyrana i despotę, takie który jest oparciem dla niej, wspiera ją, słucha co do niego ona mówi, na którego może liczyć, ale nie takiego co ją będzie prowadził za rączkę przez życie albo pouczał jak nauczyciel...Tak nie idzie..Blee. Chodzenie na kompromis to nie uległość. Uległość to brak stanowczości, bycie posłusznym, bierność w zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czesto ci wladczy to tyrani Chociaz sa wyjatki. Najgorsi sa tacy bez ambicji co nawet czytac dobrze nie potrafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pierwszy rzut oka to się można wiele pomylić. Przykład: w pracy on zarządza ludźmi, jest wrednym sk*******m, a w domu ciepły, uczuciowy, do rany przyłoż. Praca to tylko praca. Ale są i inny przykład: w pracy uprzejmy, do rany przyłóż, w domu agresywny s******l; Przykład 3; w pracy i w domu - tyran ----uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×