Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kredyt mieszkaniowy pytanie

Polecane posty

Gość gość

Witam.Przed ślubem małżonka , brała kredty na małą kwotę, ale nie w banku. I teraz tak, chciałbym kupić mieszkanie i pytanie moje polega na tym , czy w banku mogą ją sprawdzić ,że nie spłacała wtedy tego kredytu , i czy musi ona być współkredytobiorcą? Wydaje mi się ,że nie musi a wręcz nie może bo nie pracuje. Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli macie wspólnotę majątkową, to współmałżonek jest takim samym kredytobiorcą, jak ty jeśli jej wcześniejsze kredyty weszły do rejestru dłużników, to bank do tego dojdzie nie piszesz, gdzie nakradła, ale wg mnie to jej historia kredytowa wygląda źle wyjściem byłoby spisanie intercyzy i potem możesz brać kredyt tylko na siebie, tylko czy w pojedynkę masz odpowiednią zdolność kredytową? to już pytanie do banku, które nic nie kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pożyczyłą tylko jedną.. i to nie jest bank, wiec raczej watpie ,ze trafila do rejestru jakiegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ma znaczenia nie będą wam utrudniać z daniem kredytu mój szwagier ma tyle długów bo bierze laptopy z internetem telefony telewizory na raty mandaty pożyczki w bankach i tych innych dziadostwach typu provident vivus i wszędzie mu dają i to bez najmniejszego problemu a nie pracuje nigdzie i nie spłaca nic i to już od kilku lat wszyscy się dziwią że jeszcze nikt nic mu za to nie zrobił. więc jedna zaległa nie spłacona pożyczka to nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech szwagier nie mysli, ze mu te dlugi daruja! Oczywiscie, ze beda czekac zanim sie upomna, bo im dluzej nie placi, tym wieksze odsetki rosna haha Jakis straszny cienias z niego skoro mysli, ze o nim zapomnieli - bedzie wielkie zd***** :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam słów na niego każdy mu tłumaczy że ma się wziąć za siebie bo pracy nie ma bo z każdej go zwalniają a ma małe dziecko którego mi szkoda. razem z moim narzeczonym próbowaliśmy mu pomóc znaleźliśmy pracę i daliśmy dach nad głową napożyczał od nas kasy na papierosy itd jak był a teraz nie ma zamiaru oddać jak się pytam kiedy odda to on że a co mu piieniądze z nieba lecą? Bezczelny typ. A utrzymuje się właśnie takimi przekrętami bierze np telefon warty 2 tys a sprzedaje za 500 zł i na fajki i piwo ma. Jego kobieta z resztą nie lepsze bo mieli ostatnie 200 zł a on pracę znowu stracił to ona musiała sobie bluzkę kupić. Jestem tym poirytowana bardzo jak można mieć tak lekkie podejście do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pomogę , bo nie wiem. Ale podbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×