ile wydajecie na żywność

Przykładowo mieszkając w dwie osoby (para) to ile tracicie na jedzenie tygodniowo czy miesięcznie. Ja tygodniowo ze swoją dziewczyną 250zł, czyli w sumie 1000zł miesięcznie i zastanawiam się czy to nie jest za dużo. Jesteśmy normalnej postury, nie kupujemy "cudów", robimy normalne obiady.

???

my ok.1000zł ale nas jest 3.

chyba nie dużo nas jest 3 i koszt żywności to średnio 1500zł do 2000zł,ale wiadomo jak jest jedno dziecko i są pieniądze to i częściej się kupuje"rarytaski" choćby łosoś wędzony albo surowy w plastrach,czy dobre kabanosy które wcina zamiast chipsów czy innych "śmieci".

Kurcze my 2 osoby, właśnie chcemy przyoszczędzić na żarciu nie mam pojęcia ile wydawaliśmy dokładnie na jedzenie ale tak sobie przemyślałam że teraz będziemy przeznaczać 50zł dziennie ale to wchodzi 1500zł na dwie osoby !! To musiałam wydawać z 2 tyś wcześniej jak widzę co za 50zł mogę kupić... a ludzie piszą że 1000zł max wydają na żarcie dla 2 osób? Się zastanawiam co jecie i ile wydajecie?

120zl+ zlom ze smietasa, ale tego niewiele.

10 zł śniadanie (pieczywo, twarożek, wędlina pomidorek) II śniadanie (kanapki w cenie śniadania) Obiad 20zł ( kawałek mięsa 6-9zł, ziemniaki 2zł, sałatka 5-8zł, kompot/sok/woda 2-4zł) Kolacja 10zł (pierogi./kanapki/sałatka z mięsem z zupy/zapiekanki/parówki na ciepło) Jak nic 50zł dziennie czyli na dwie osoby 1500zł! Masakra!

Za dużo ,ale i tak mniej jak dawniej .Kiedyś to dopiero były obiadki.:)

to ja wydaję jakies 700-900zł. Dziś wydałam 25zł, obiad mam na dwa dni, jutro wydam jakies 15zł na warzywa, serki, jogurty i chleb.

Na jedzeniu to się raczej nie da zaoszczędzić. Kiedyś próbowałam z moim mężęm, jeszcze na długo przed ślubem, kiedy dopiero co ze sobą zamieszkaliśmy. Chcieliśmy na to na miesiąc przeznaczać tylko 600 zł wraz z artykułami chemicznymi, ale nigdy na tej kwocie się nie kończyło. Zyjąc oszczędnie i tak na miesiąc wychodziło nam z 800-900 zł. Teraz już tak się nie ograniczmi, jeżdzimy dwa razy w miesiącu do hipermarketów i wydajemy na tych wizytach około 400 zł. W tygodniu dokupuję wędlinę oraz pieczywo, od czasu do czasu nie gotuję, tylko zamawiamy obiad do domu. Idzie okres wiosenno letni, także pewnie czekają nas znowu cotygodniowe wizyty w kawiarni na kawkę, naleśnika, ciastko czy deser lodowy. Myślę, że na miesiąc jak nic przepuszczamy około 1500 zł ale oczywiście wraz z artykułami chemicznymi. Nie umiem podać kwoty bez, bo nigdy nie robię tylko spożywczych zakupów.

wydaje na siebie (jestem sama) 60 - 70 zł tygodniowo i wcale nie jem skromnie. Codziennie mieso, sporo warzyw, jajka, twaróg

Zraziki wołowe zawijane z cebuklą i ogórkiem kiszonym , zaiemniaki pokrojone i w usemeczki w ziołach z odrobiną tłuszcu wszystko upieczone. A do tego sałata z pomidorem,bazylią ,cebulką ,oliwą i octem winnym:)

do Gościa wyżej za 25zł to faktycznie realne jest zrobić obiad dla 2 osób na 2 dni , ale co ze śniadaniem i kolacją? Nie wspominając o II siadaniu?

Wiadomo - można kupić kg parówek w biedronce za 9zł a też za 9zł można kupić 6 parówek z mięsa ... a każdy wydaje tyle ile chce i może i je też co może - ale nie ma co żywić się tymi parówkami i jogurtami i pierogami z biedronki to się kiedyś zemści na zdrowiu - na jedzeniu się nie oszczędza!