Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyny czy wstydzicie sie pokazac facetowi swojemu nago ale szczerze blagam

Polecane posty

Gość nsdasdsadkj
ja ze swoim lata dwa, wstydze sie troche, bo mam mikro biust a raczej jego brak, wiec z biustonoszu :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego się wstydzić jak jest się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewróżka
Nie wiem, ja nie mam starych majtek ani dziurawych skarpetek. Pozbywam się takich skarbów na bieżąco. Oczywiście - można się rozchorować i wtedy wiadomo, że wygląda się źle. Zielona cera, czerwony nos, często przetłuszczone włosy. Ale to choroba :) Natomiast nie rozumiem zupełnie jak ktoś może nie wyrzucić od razu dziurawych skarp i mieć jakieś stare gacie. I nie, nie mówię, że ja mam same super koronkowe bo mam i wygodne szorty. Ale na Boga! Nie pamiętające Napoleona! I tak - też mieszkamy razem. Nie biegam wiecznie w makijażu - zresztą do sklepu też się nie maluję bo i po co. Moja twarz nie straszy :) Co do włosów... to pomijając chorobę nawet do łóżka jakoś je związuję (tuż przed snem) - w warkocz czy coś bo mam włosy długie i inaczej są wszędzie :P Nie mówię o fryzurze jak na rozdanie oskarów ale np moja koleżanka potrafi chodzić jak strach na wróble bo "nigdzie nie wychodzi". W nieuczesanych tłustych włosach, porwanych i brudnych starych jeansach jakieś koszulce sprzed tysiącleci. Jesteśmy razem już kilka ładnych lat i razem mieszkamy. Ale tak zostałam wychowana i jak mieszkałam sama robiłam tak samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czesto pokazuje sie nago np w kamerce skyp moj nick glinka.tomasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na początku się wstydziłam, uważałam, że jestem gruba, mogę mu się nie spodobać...sama nie wiem. A wtedy byłam szczupła, rozmiar 36/38. Dopiero gdzieś tak po ok. roku od rozpoczęcia wspólżycia mogłam się bez skrępowania rozebrać. Obecnie nie raz biegam nago po domu, jesteśmy razem prawie 8 lat, pozbyłam się wstydu, chociaż moje ciało pewnie teraz jest bardziej niedoskonałe i przybyło mi kilka kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteśmy razem 9 lat , może nago po domu nie biegam, ale nie wstydzę się swojego ciała, choć idealne nie jest, mam cellulit na udach z którym walczę, mogłabym mieć większy biust(miseczka C) a chciałabym D, spora wypukła pupa, ale wiem że mężowi się podobam, staram się dobrze wyglądać, paznokcie pomalowane, włosy czyste nieprzetłuszczone(chyba że jestem chora) i nie wyobrażam sobie chodzić w dziurawych skarpetach lub majtkach, wiem jakie to na mnie robi negatywne wrażenie(czasem mężowi się zdarzy, zaraz je wyrzucam), ale uważam że nie powinno się wstydzić swojego ciała, końcu partner wybrał na s a nie kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarcool
poszukuję koleżanki (zaznaczam koleżanki, a nie kochanki) z którą mógłbym się spotkać i w towarzystwie której mógłbym być nago. koleżanka nie musiałaby być nago (no, chyba żeby chciała). spotkanie w 3-4 osoby też byłoby fajne, ale w takim wypadku nie chciałbym być jedyną osobą nago. zdaję sobię sprawę, że reakcje ludzi nie popierających takich zachowań nie byłby, dlatego oczywiście zachowalibyśmy dyskrecję. nie interesuje mnie publiczne obnażanie się, seksualne wybryki itp. kontakt: maarcool@o2.pl jestem z warszawy. wiek może mieć znaczenie, abyśmy mieli szanse znaleźć wspólne tematy, więc powiedzmy, że propozycję kieruję do osób w wieku 25 plus minus 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez jestesmy 8 lat po slubie , na pocztku lubilam pokazywac sie mu nago bylam szczuplutka, wysportowanaale po porodzie niestety brzuch juz nie taki, tym bardziej ze chudlam , tylam, teraz znow bardzo schudlam, wiec wolalam sex wieczorem tez nakrywalam sie kocem mowilam ze zimno, albo w koszulce, ale on lubi przy swietle , jak jestem calkiem nago, a jak mamy wolne to uwielbia kochac sie w dzien , wiec przestalam przejmowac sie niedoskonalym brzuchem, on twierdzi ze mnie kocha, podobam mu sie taka jaka jestem, wiec ty tez sie niewstydz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy po 50 i tez mamy te kombinezony w kształcie prezerwatywy .Są super .Bo ciała nie widać i nie trzeba się wstydzić .Za komuny musielismy robić to po ciemku i pod kołdra .A teraz zakładamy te kombinezony i jest super .Robimy nawet w tym dwa numerki .To znaczy jeden wiosną i drugi zimą .Jak to po 50 tce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  serwantez
Mam ponad 70 lat żona zmarła 10 lat wstecz , lecz mieliśmy dwoje dzieci córka i syn od samej maleńkości nasze dzieci były przyzwyczajane do nagości ja kąpałem się z synem żona z córką po domu chodziliśmy nago , żadne z nas nie miało z tym problemu. Dzieci dorosły wykształciły się syn chirurg córka sędzina , wnuczki są chowane w ten sam sposób co ich rodzice . Z tego co wiem syn i córka mieli i mają doskonaly seks do tej pory , są świadome co to seks seksualność bo od początku dorastanie uczyliśmy ich tego , z rówieśnikami nie rozmawiali gdyż stwierdzili że są w tych sprawach analfabetami i niema o czym dyskutować. Kilka razy syn proponował w szkole że charytatywnie poprowadzi lekcje w gimnazjum o seksualności człowieka lecz siostra katechetka zabroniła i dyrektor się jej wystraszył i koniec nauki . Robimy wielką krzywdę swoim dzieciom że nie uczymy ich przyswajania do nagości w miarę dorastania coraz to nowe tematy o sprawach intymnych i dziecko będzie wiedziało jak się zachować i co robić by ustrzec się zboczeńców , nie wspomnę w późniejszym okresie o nie chcianej ciąży i złamanym życiu .Nie wspomnę o seksie w życiu dorosłym ile można czerpać przyjemności z tego faktu . Same plusy żadnych minusów . Nie wierzcie że sex grzechem to bzdura wymyślona przez kler , z tym się rodzimy tylko trzeba się uczyć seksu jak pisania i czytania by był bezpieczny i przynosił szczęście obojga ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się pokazuje bo on na samym początku powiedział ze lubi przy świetle poza tym zauważyłam ze właśnie go chyba podnieca oglądanie mnie szczególnie te intymne miejsca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×