KTO POWIE JAK ŻYć CO DALEJ

ręka mi sie trzęsie,ale jakoś muszę zacząć.nigdy nie pisałam na tego typu stronach.a serce mi wali jak szalone.kto pomoż,kto powie jak mam dalej żyć?moja historia zaczeła się 5 lat temu miałam 25 lat.spotkałam fantastycznego mężczyznę kochałam go a on kochał mnie tak mi bynajmniej się wydawało.ale powiadają,że od miłości do nienawiści jest cienka linia i to mogę potwierdzic;-(jedyne piękne co mi pozostało z tego związku to moje 2 letnie szczęscie aurelka.mój mężczyzna zaczol pić(jak sie okazało od zawsze miał problemy z alkoholem,tylko ja głupia nic nie wiedziałam.znosiłam to wszystko długo,lecz powoli zaczynałam mieć wszystkiego dośc...awantur,poniżeń,krzyków..i tego jak aurelka tego slucha i płacze.zaczoł przepijac nasze pieniądze.zaczoł nas okradać.wiedziałam,że musze coś zrobić ze juz nie daje rady.i zrobiłam apakowałam siebie i córkę i uciekłam do koleżanki.mieszkałam u niej miesiąc,musiałam coś wynająć,bo ile mozna tak.wynajełam pokoik z maleńką kuchnią sama muszę nagrzać wody i napalić by było ciepło.pracuję zarabiam 1600 opłaty z rachunkami to 850 zl.aurelka chodzi do żłobka bym mogła pracowac do wiąże sie z dodatkowym kosztem w wysokości 300 zł.mam nie opłacony tamten miesiąc bo w mieszkaniu wyszedł grzyb i trzeba było coś zrobić.pani dyrektor zna moją sytuację i zgodziła się zebym zapłaciła w tym miesiący to juz 600 jak tu spłacić,nie zapłace skreślą nas ze żłobka a co wtedy z praca???boże czy dla własnego spokoju warto było zabierać to wszystko córce co ona winna.czy mi wybaczy.ogólnie pochodze z małej miejscowości,,obecnie mieszkam teraz w dużym mieście.do siebie nie mogę wrucić,bo to mała mieścinka nie ma żlobka,pracy.a jak bym znalazła prace to co z mała.rodzice nie żyją.mam brata,ale on wybrał inne życie.a ja takiego brata nie potrzebuje.no i jak jak mam zacząć życ na nowo długu juz mam nowych nie chce do dawnego życia nie chce wracać chce mieć normalny dom ze swoją córka.....pomóżcie.....bo jak no jak???????zaczynać od zera

modl sie :) Bog jest z toba

Po pierwsze dobrze, że go zostawiłaś!! Brawo ale podaj dziada o alimenty bo się dziecku należą. Teraz jest ci ciężko ale za rok postaraj sie o miejsce w przedszkolu państwowym dla dziecka. To praktycznie nie kosztuje ale ten rok musisz się przemęczyć. Jestem pod wrażeniem bo nie wiele kobiet dało by sobie rade a ty to robisz super. Na pewno nie wracaj do pijaka bo to nic ci nie da tylko dodatkowe zmartwienia i problemy ale o alimenty sie postaraj lub idź do opieki społecznie tam tez powinni c***omóc finansowo.

teraz jest najgorzej ale za rok zobaczysz, że dobrze zrobiłaś a najgorsze co możesz zrobi to wrócić do tego alkoholika i dać córce takiego ojca. Ja miałam to samo w domu i bardzo żałuje i mam pretensje do matki, ze siedziała z takim ojcem wolałabym zyc w biedzie i z matka niz z takim ojcem bo na co miałam patrzeć. Zapijaczona morda i cigłekłótnie.

modl się.....nic głupszego nie mogłaś dewoto wymyśleć

czy ja cie prostaczko obrazam?

Widzę,że bezsilność cię dopadła. Współczuje Ci,też odeszłam od męża,również było mi ciężko,rodzina mnie wyklęła i zostałam sama jak palec. Powiem Ci tak,w takiej sytuacji pomogą Ci nawet obcy ludzie niż własna rodzina. Ale też wiem,że sobie poradzisz,bo kobiety z natury są silne bo muszą. Też wiem,że dzieci dają ogromną siłę,bo one są motorem do działania. Nie wiem jakiej pomocy szukasz ale przychodzi mi jedna myśl - program darowizn Podzielmy Się, który działa na zasadzie wzajemnej pomocy. Dla kogoś takiego jak Ty i Ja. Nie żałuję, mija 2 miesiąc i jestem blisko obdarowania wysokiej kwoty 1800zł . Obecnie trwa konkurs,zajrzyj na bloga Może Ci się poszczęści :) podzielmysie.blogspot.com/ Życzę powodzenia!

Całkiem fajna ta strona...Ilu ludzi już dostało kase. A możesz mi powiedzieć coś więcej? Do kogo mam się zgłosić?

Szoruję do caritasu, do najbliższego kościoła, poproś o pomoc powiedz o swojej sytuacji może dadzą ci sprzątanie albo jakieś wsparcie

No właśnie zawsze ludzie mówią zostaw go!!! ok kobieta zostawi takiego faceta i tak ma kolejny problem i czasami jeszcze gorszy, z deszczu pod rynne.

Nikt mnie nie obrarza. A zglaszajcie sie gdzie chcecie.Po kase to do banku.

Krewna - jak wejdziesz na bloga to masz tam odnośniki do strony ww PS jak i możesz wysłać zapytanie nawet i w komentarzu, masz tam też nagrania na you tube jak i możemy się spotkać na spotkaniu online w kazdy poniedziałe,środę i piątek. A jak wolisz to na skype. Dodam cię do czatu tematycznego. Pozdr.

Dziekuje za mile slowa otuchy.Walcze tak juz 3 miesiace,ale wiem,ze warto dla mej malej kruszyny.Musye dac rade dla niej.Bo tu o nia chodzi.Fajnie tak sie wygadac.Bo sil brakuje.Wieczory sa najgorsze.Dziekuje wam za wszystko.

Dziekuje za mile slowa otuchy.Walcze tak juz 3 miesiace,ale wiem,ze warto dla mej malej kruszyny.Musye dac rade dla niej.Bo tu o nia chodzi.Fajnie tak sie wygadac.Bo sil brakuje.Wieczory sa najgorsze.Dziekuje wam za wszystko.

Wlasnie skladam papiery o alimenty.Pani w mops powiedziala,ze poki co nie moze mi pomoc.Dostalam jednorazowo 150 zl,to bylo za prad by oplacic.Bylam w caritasie dostalam 2 torebki ryzu,makaron.Dziekuje Pani Joli z calego seraca.Ya ta pńoc kazda sie teraz przyda.Dziekuje

pomoc żywnościowa i to są paczki jedzenia z logo UE

To bylo to z logo UN.Ta paczka.Wiem,ze ludzid wlasnie dostaja takie paczki no wiadomo wiecej.Moze juz nie mieli.Nie wybrzydzam jak bym mogla dobre i to

Przepraszam z UE

witam.Czas zacząć nowy dzień nowy dzień.Jaki by nie mał być

bardzo wątpię by miał przynieść coś dobrego myśli co jak,dlaczego?.A może wszystko na własne życzenie.Tylko co ja tam temu naszemu Panu zrobiłam ,że mnie na taką próbę wystawia.Jeśli to ma być test wytrzymałości to zatrzymajcie ten świat ja wysiadam

banc66 to Twój mail? może wysłać ci jakąś paczkę? jak podasz adres

jeśli są tu ludzie dobrego serca mogący mi pomóc w jakikolwiek sposób to bardzo was proszę.Pomózcie mi zacząć od nowa.Pomóżcie stworzyć coś.banc66@interia.pl to jest mój e-mail tam też możemy porozmawiać.Bo w tym kraju no na nic nie można liczyć,żadną pomoc

tak to jest mój e-mail będę bardzo wdzięczna za każda pomoc naprawdę.Chcę tylko zaczać normalnie funkcjonować

przez e-mail mogę podać wszelkie dane adresowe

Sąd i alimenty - takie wyjście.

z jakiego województwa jesteś?

właśnie jestem w trakcie składania dokumentów,bo po dobroci to nic nie dostanę od tego.....a szkoda mówić.Pójdzie odsiedzi swoje,bo to państwo będzie mi za niego płaciło.Bo on to z czego mi da na dziecko jak tylko chla z tego co wiem

łódzkiego

A jak dlugo czeka sie na przyznanie alimentow

A powiedz,czego potrzebujesz,chcialabym Tobie troszke pomoc