czy to prawda z tymi pampersami

jedna z dziewczyn napisała na forum że zmienia pampersa dopiero jak dziecko zrobi kupkę? a siki nosi pół dnia. czy wy tak na serio robicie? jestem w szoku. to tak jakby nosić podpaskę pół dnia.

Nie ja tak nie robię, nawet jeśli tylko siku to zmieniam co 3 - 4 godziny, jak kupka od razu.

no bo jak to przeczytałam to padłam, jak tak można? to chyba z oszczędności. kurcze biedne dziecko pewnie wszystko piecze, bo te siki parują.

Zmieniam tak średnio co 4 godziny. Oczywiście jak zrobi kupę to i co pół godziny :) W nocy nie zmieniam, mala wiec ma załozoną pieluchę przez 12 godzin - ale powiem Ci szczerze że nie ma mokrej czy podrażnionej skóry - ale też na pewno robi rzadziej siku

Na pewmno.

Zmieniałam po każdej kupie zaraz. Po siku tak po 3-4 h chyba że byłodużo nasikane to ewcześniej. W nocy tylko jak kupa

zmieniam po kazdej kupie ,czasami nawet co pol godziny a tak too minimum co 3 godziny

ja tak samo co 3-4 h

ja tez nie zmieniam jak ma tylko siki bo bym nie wyrobila na pieluchy czekam na kupe. kupe robi co 3 godziny w dzien i dwa razy w nocy wiec jakbym miała jeszcze miedzy tym przebierac to bym musiala tylko przy przewijaku stać. Zależy ile dziecko ma bo jak malutkie karmione piersią to to normlane ze zmienia sie tylko po kupie jak juz starsze i robi kupe dwa razy na dobę to wiadomo ze trzeba częściej zmienić.

Czyli jednak co poniektore mamy kisza dziecko w pielusze z oszczednosci. Rozumiem, ze bieda itd. Ale wtedy to sie chyba jedzie na wielorazowkach a nie na poltonowym obsikanym pampersie.

ale na tym polega pampers ze nie musisz go zmieniac tak jak pieluchy tetrowej po kazdym sikaniu. One nie przepuszczaja wilgoci, jak przepuszcza to zmieniasz. Co w tym dziwnego?

no ja zdecydowanie częściej, bo moje dzieci robiły i robią po 4-5 kup dziennie więc na pewno nie noszą pieluchy dłuzej jak 2 godziny;)

tak prawda .. zmieniałam pampersy jak była potrzeba - czyli jak już był pełny co 3-4h ... nie co pół godziny :/ nic nie piekło , nie było zaczerwienionych miejsc , żadnych odparzeń ! to nie są tetrowe pieluchy ...

czytam i nie wierzę.