Gość gość Napisano Styczeń 9, 2014 Ciężko mi z tym bardzo. Rozstaliśmy się, bo mnie oszukiwał. W zasadzie na koniec pojawiła się "nienawiść". Nie rozmawiamy ze sobą, nie mamy żadnego kontaktu. Po ok 2 miesiącach poczułam ulgę, że to już, zaczęłam wracać do formy, zapomniałam o tym co było złe i zaczął przychodzić spokój. Od smutnego rozstania minęły jakieś 4 miesiące. Od jakiegoś czasu zaczynam o nim myśleć, tęsknić. bardzo mnie to dołuje :( To silniejsze ode mnie. Nie wiem jak sobie z tym poradzić :( Czy to normalne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach