Na łasce zboczeńca

Już drugi raz mi się takie coś przytrafiło. Tym razem 2 mężczyzn- obcokrajowców szło na przeciwko mnie. Jeden patrzył się mi w oczy a a drugi nagle, znalazł się za mną i swoją ręką przejechał mi po wewnętrznej stronie ud. Ja nawet nie wiedziałam kiedy to się stało. Stanęłam jak wryta , a oni głupkowato się uśmiechali i poszli dalej. Byłam normalnie ubrana w płaszcz, płaskie buty i leginsy. Wcześniej mi się podobna sytuacja zdarzyła w autobusie, ale z Polakiem. Siedziałam obok niego na siedzeniu, a jak chciałam wyjść, to on mi aż włożył rękę pod płaszcz. Wtedy go spoliczkowałam. Jak zaradzić tym napaściom seksualnym?

a w jakim mieście takie zwyczaje panują?

Złożyć doniesienie, jak dostanie wyrok w zawiasadh to drugim razem się frajer zastanowi. Co za kobiety rodzą takie g....o współczuję autorko.

A co do ubrania to możesz być nawet nago, żadne frajerskie g....o nie ma prawa Cię tknąć. W domu się taki musiał napatrzeć na kurestfo, jak matka gachom przyzwalała na takie zachowanie i teraz mierzy innych swoją miarą.

Mieszkam w Warszawie i tu się takie rzeczy dzieją.

A nie lepiej się cieszyć, autorko, że masz powodzenie?

lolek_tadosny - a co twoja matka się cieszyła z obmacywania gachów czy co, że śmiesz nakazywać tak innym kobietom?

Czy chcesz siebie wytłumaczyć, bo tylko w ten sposób możesz dotknąć kobiety - na siłę? Nie potrafisz zdobyć kobiety by Ci sama pozwalała się dotykać? Czy taki wzorzec z domu wyniosłeś czy jak?

Ja tak nie robię, ale kolega tak, i mówił, że tak okazuje sympatię i zauroczenie. No i nie widzę w tym nic złego.

Jesteś żałosny, życzę Ci, by Tobie jakiś kark z patologii okazał zainteresowanie mocnym kopem w Twój niemęski zadek po tym jak ruszysz jego kobietę / siostrę / znajomą Spadaj stąd frustracie

jakaś azjatycka ta "kulura" w tej stolycy i co możesz zrobić? ano tak szczerze to nic

Taaa, popisz sam ze sobą patologiczny frustracie. Nieźle się w domu musiałeś napatrzeć skoro sądzisz, że tak można poderwać kobietę :D

A co w tym złego? Takie żarty są chyba dobre, jak nie jak przecież tak. Bo i co ma w tym być niesympatycznego?

Też miałam taką kiedyś sytuację,. Wchodziłam do sklepu po schodach. Nagle poczułam, że ktoś od tyłu wkłada mi rękę w krocze. Odwracam się i widzę faceta z uśmieszkiem na twarzy. Niczego sobie facet i takie coś,

To znaczy że cię lubi

Biedny jesteś, skoro matka wychowała Cię tak :( Takie żarty są dobre? To jak, gachy podchodzą do Twojej matki i obmacują jej krocze? Taki masz wzorzec?

UWAGA temat założony pod faceta a raczej IMITACJĘ FACETA który w dodatku sam sobie odpisuje, co za żenada.

ja tak mialam dawniej jak bylam mlodsza jak mialam tak od 19-21 teraz mam 25 i gdyby mnie spotkalo takkie macanie jak kiedys w sklepie albo tarcie to po ryju bym lala ile wlezie ale wtedy sie balam, czulam sie winna i stad pewnie te sytuacje....

Anka, mnie nikt nie wychował, sam się wychowałem.

No właśnie i widać efekty. Nie jesteś w stanie sobie normalnie znaleźć kobiety jak normalny męski facet?

Jestem. Przecież c****sałem, nie ja tak robię. a mój kumpel. To radosny gość, bawidamek, imprezowicz. On tak okazuje sympatię dziewczynie , która mu się podoba. I tyle.

Taaa kumpel. Tak się zachowują tylko poryte niemęskie świry :O Dobranoc

Koniec imprezy.

Mnie złapał za tyłek w autobusie (celowo, jeszcze opowiadał, że teraz dziewczyny takie łatwe, a później płaczą), ale jestem nieśmiała, kiedyś jeszcze bardziej, byłam zszokowana, przestraszona i nic nie zrobiłam:(, teraz bym uwagę zwróciła.