Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blondynka8D

Związek na odległość

Polecane posty

Gość Blondynka8D

Dużo szukałam ale nie znalazłam nic podobnego co by mi pomogło, mam nadzieję, że tu mi pomożecie. Od około 10 lat znam chłopaka można powiedzieć że od zawsze jesteśmy przyjaciółmi ale i nie tylko od jakiś dwóch lat byliśmy, nie byliśmy razem. Problem jest w tym, że nie mieszkamy w tych samych miastach, oboje pracujemy i studiujemy i ciężko jest nam się spotykać. Jakiś czasu temu powiedziałam, że już tak nie mogę i nie chcę tego ciągnąć. Dalej ze sobą rozmawialiśmy co jakiś czas ale dwa tygodnie temu przypadkowo spotkaliśmy się na imprezie u wspólnego znajomego. I trochę pogadaliśmy szczerze (nie byliśmy pijani), że nam siebie brakuje itp. powiedział, że jeśli ja jestem gotowa to on zawsze będzie na mnie czekał że jestem najważniejsza itp. Po kilku dniach pojechałam do niego bo wiedziałam że ma problemy rodzinne i nie chciała go zostawiać samego i tu zaczyna się mój problem byłam tam niecałe trzy dni (nie spałam u niego tylko u rodziny która mieszka blisko) spotykaliśmy się jak tylko mógł wracał z pracy itp. bardzo dużo rozmawialiśmy a ostatniego dnia gdy mnie odwoził do domu powiedział że mu bardzo na mnie zależy i jestem dla niego bardzo ważna ale nie chce żebym znowu przez niego cierpiała i się męczyła, że chce dla mnie jak najlepiej itp. Powiedział że najlepiej jak na razie nie będziemy razem żebym nie musiał się wkurzać że się nie widzimy miesiąc czy dwa i zobaczymy czy coś się zmieni czy będziemy mieć dla siebie czas itp. Minęło parę dni od tego czasu tylko do siebie piszemy, rozmawiamy normalnie jak gdyby nigdy nic się nie stał. Nie wiem co mam myśleć, czy on naprawdę nie chce mnie skrzywdzić czy nie wie jak mi powiedzieć, że z tego nic nie będzie co myślicie? (Ja mam 22 lata on 24)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynka8D
Nie około 2h drogi w jedną stronę samochodem a autobusem się nie da tam dojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to bez przesady .Mysle, ze jest to smieszna wymowka, ze to jest zwiazek na odleglosc . Wygodnis z tego faceta :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynka8D
Tylko problem jest w tym, że ja studiuje na dwóch kierunkach (zaocznie) i pracuje od pon-piąt. 8-16. A on Studiuje zaocznie i jest menagerem w restauracji więc wszystkie weekendy, święta często jakieś imprezy i tak naprawdę bardzo często jest w pracy a jak nie to i tak musi być blisko bo musi mieć wszystko pod kontrolą, wcześniej mnie to wkurzało strasznie ale wiem że w jego miejscowości ciężko dostać pracę a on ma jednak dobrą gdyby nie to że mam przez nią mało czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoje studia wiecznie trwac nie beda . No nie wiem , co C***oradzic , bo we wszystkim widzisz problem i on tez jakis "rozmamlany".Jak ktos kocha , to nie trzeba wisiec przeciez caly czas na sobie? . Ja mam meza 1200 km i tez nie mieszkamy caly czas razem , ze wzgledu na prace.Maz ma doskonala a moja jest jeszcze lepsza .Nie moge zostawic swojej pracy , bo jest swietna, nikt mi nie stworzy tak wysmienitych warunkow pracy , jak stworzylam sobie sama . Wiec krazymy , krazymy i 10 lat zlecialo malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynka8D
Chyba masz rację jak ktoś chcę to może.. Podziwiam ja chyba bym nie potrafiła tak cały czas na odległość. Dzięki za porade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie ale to się da czasami jest ciężko, ale jak ktoś chce to potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj chlopak to koles jeszcze niedojrzaly na zwiazek codzienny, tak mu wygodniej, w suimie to ma racje, facet 24 letni to jeszcze mentalne dziecko, nie udzwignie powaznego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynka8D
Pewnie nie jest jeszcze gotowy, on się zmienił po tym jak po 1,5 roku z dziewczyną (której chciał się oświadczyć) on go zdradziła z przyjacielem.. wtedy stał się dużo bardziej ostrożny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×