Mój były mąż a ja i nasza córka

Pokochal inna... Chyba ptaszkiem. :)

gdyby pokochal tylko ptaszkiem to by sie nie rozwiodl dla kochanki, proste

Prosze Cie. Frajerzy to ci co biora slub i nie ptrafia dotrzymac przysiegi. Mali chlopcy. :) MEzczyzna bierze odpowiedzialnosc za swoje decyzje. Mogl sie nie hajtac a autorka. O zdradzie juz nie wspomne.... No bez przesady.

A za 3 lata pokocha nowa. :D Bo mu sie druga zona znudzi. :D

Ale hipokryzja ,jakby facet zapuscil sie i lazil z 25kilo nadwagi i tlustymi wlosami to bys jeczala ,ale jak baba zrobila z siebie pokrake to wszystko ok ?

Chyba nie o tym jest ten wątek. Zdradzil, zachowal sie jak palant ale to bylo 5 lat temu, sa po rozwodzie, ten watek zamkniety. Jezeli autorka ma zamiar nadal plawic sie w zazdrosci, nadal byc wampirem emocjonalnym i miec obsesje, ze tamta jest ładna i o zgrozo, symatyczna, to niech sobie dalej marnuje życie. Tylko dziecka szkoda.

Fakt że on zawsze dbał o siebie grał z kolegami w.nogę, chodzil na siłownię, drogie perfumy.

Parę dni temu użalałaś się już na forum i wtedy napisał ci ktoś przypomnę,że haloween jest tylko raz w roku więc się nie dziw ,żeś sama

A wlasnie tez przeczytalam, ze to prowo kochanki. Na ogolnym to jest. :) Chce z zony zrobic ofiare zeby sie lepiej poczuc. W sumie lykam te teorie.

Nie jestem kochanką. Jestem byłą żona, która nic nie ma. A mój były maz ? Dom, drogie samochody, wczasy za granica nie nawidze ani jego ani jej.

Ale prowokacja. Ludzie idziemy stad. :)

Boże dziewczyno idź do psychiatry! Ile można walkowac ten sam temat od paru dni?!

gość Nie jestem kochanką. Jestem byłą żona, która nic nie ma. A mój były maz ? Dom, drogie samochody, wczasy za granica nie nawidze ani jego ani jej. x zarobil to ma, w czym problem?

Ona prowakacje napisala.

Zarobił, ale jakby był ze mną miałabym to co on

jakbys zarobila to tez bys miala zal ci d**e sciska, ze juz cie nikt nie utrzymuje pasozycie

Byłam cała jego. Gotowałam, sprzatalam wielki dom, wychowałam dziecko. A on tak mi sie odplaca.

prowo jak nic. zdradzał cię i dostał rozwód? dziwne...no chyba że ty się zgodziłas na ten rozwód oczywiście z jego winy, więc powinien płacić alimenty i na ciebie. najwidoczniej jakąs kochankę porzucił dopychacz więc sfrustrowana dziołcha jęczy na kafe :D

Rozwod bez orzekania o winie.

Znam ten styl pisania. Witaj słoneczko, to znowu ty. Już tęskniłam. Który to już wątek płodzisz?

hm ....pcieszenie i nadzieja dla kochanek, jednak czasem mąż potrafi odejsc od zony

autorko czuje , ze jestes pałna frustracji.. niezadowolona z siebie na pewno i baaardzo niedowartosciowana. mysle , ze sama tez bym sie tak czuła w podobnej sytuacji. ale dobrze tu pisza kobiety, zebys sie wzieła za siebie. musisz znalezc prace i miec mozliwosc dawaania dziecku cos od siebie a nie tylko liczyc na niego. jesli Ty nie pracujesz , zeby nie było , ze oni postanowia wziasc mała do siebie... musisz sie wziasc za siebie dla dobra dzieciaka i swojego psychicznego zdrowia. zobaczysz ,. ze jeszczee na ciebie czeka cos dobrego.

Dzisiaj się zdenerwowałam. Moja córka poszła po szkole do nich, on ma miesiąc wolnego. O 19 przyszłam po córke, a u nich ani jego ani jej. Poszli na romantyczną kolacje i moja córkę i swoje dziecko zostawili jej matce. Nosz cholera

Przed chwilą czytałam twój drugi wątek.

ale co ci to przeszkadza

Mój drugi topik ? Oboje są nie odpowiedzialni. Jak można zostawiać dziecko z obcą kobietą?