mamusie ocencie prosze

co wy na ten temat? ostatni @ 05.12.2013r. zero plamień.... już powinny być wyraźne II, co dnia wyraźniejsza kreska aż dziś prawie niewidzialna- co się stało? http://www.fotoszok.pl/show.php/1850834_dsc01952-800x475-.jpg.html

Ja mysle, ze jestes w ciazy i nic sie nie dzieje. Test moze byl poprostu slabszy, nawet cien cienia kreseczki ozacza ciaze. Idz w poniedzialek zrob sobie bete HCG i po 48 godzinach powtorz, jesli wzrosnie 2 krotnie to znaczy, ze nic sie nie dzieje :) Nie stresuj sie, kazdy test mimo, ze tej samej firmy jest inny. U mnie tez na jedym byla wyrazna recha, a na 2 juz blada, a teraz jestem w 14 tygodniu ciazy :) Wiec glowa do gory i spokojnie w poniedzialek idz sobie na bete bedziesz miala pewnosc.

albo ciąża biochemiczna

oby nie, ale to jednak na ciążę biochemiczną wygląda po dwóch dniach od pierwszego testu druga kreska powinna być już dużo mocniejsza, bo beta na tym etapie przyrasta bardzo szybko jeśli masz możliwość to zrób jak najszybciej następujące badania: TSH progesteron i dla świętego spokoju Bhcg

niestety jestem na świeżo z tematem.. i mi też wygląda to na ciążę biochemiczną

o boze dziewczyny błagam nie... 2 lata temu poroniłam w 7tygodniu nie mogłam sobie z tym poradzić przez prawie rok czasu...

wstrzymaj się do poniedziałku i zrób betę, będziesz miała pewność

ja miałam ciężę biochemiczną 4 razy więc wiem o czym mówię i temat znikającej drugiej kreski znam doskonale, niestety:( koniecznie sprawdź ten progesteron i TSH żeby wykluczyć jedno i drugie jako winowajcę ciąży biochemicznej niestety, zła praca tarczycy i za niski progesteron są jednymi z najczęstszych powodów ciąż biochemicznych i wczesnych poronień poza oczywiście wadliwymi zarodkami

naprawdę w następnym tegodniu wezme do serca sobie twoja rade i pojde na te badania już na kartce napisałam w notesie... mam nadzieje ze będzie dobrze bo nadzieja umiera ostatnia... kochana naprawdę mi przykro 4razy przezywalas to co ja teraz i to z tragicznym skutkiem...:( przykro mi.. nadal się starasz?

nie, już nie, bo urodziłam już troje dzieci i to wystarczy;) u mnie powodem ciąż biochemicznych była niedoczynność tarczycy, o której nie wiedziałam sprawdź czy u Ciebie nie ma tego problemu, bo poza tymi, które już wymieniłam po prostu tak się zdarza, że zarodek jest zbyt słaby albo ma zbyt wiele wad i po prostu obumiera na wczesnym etapie każda kobieta, która współżyje przechodzi w swoim życiu przynajmniej jeden raz ciążę biochemiczną wiem, że w tej chwili czujesz duży niepokój i ogromny stres, ale wierz mi, że będzie dobrze:) gdy byłam po pierwszej ciąży biochemicznej i z ust lekarki usłyszałam, że "tak jest lepiej, bo natura wie co robi", to myślałam, że serce mi pęknie i że jestem jedyną osobą z takim problemem, dziś wiem, że tylko wiedza w tym temacie wśród kobiet jest nieduża, a borykających się z tym problemem kobiet jest całe mnóstwo ważne byś wiedziała co jest powodem by móc zapobiec temu ewentualnie w przyszłości będzie dobrze:) głowa do góry:) wszystkiego dobrego:)

aha, i TSH powinnaś mieć około 1-1,5 jeśli będzie wyższe niż 2 musisz zacząć leczenie nie patrz na normy, bo te są przestarzałe

Dziekuje to naprawdę mile ze ktoś jest zyczliwy dla innej obcej osoby. mam nadal cicha nadzieje i obiecuje ze napisze co będzie dalej a teraz już mykam bo mam taka zgage ze oszaleje...

hej autorko:) co u Ciebie?

kochane dziewczynki na razie poza bolem brzucha nic złego się nie dzieje:) wynik z soboty o 12: 304 w poniedziałek czyli dziś 1108,3 jak myślicie chyba wszytsko gra:)

super! bardzo się cieszę:) trzymałam kciuki cały czas:) czyli jest dobrze:) niemniej dla własnego dobra zrób sobie chociażby badanie TSH , bo domyślam się, że nigdy go nie robiłaś, a tarczyca lubi szwankować w ciąży daj znać od czasu do czasu co i jak;) na kiedy masz termin?

Dziś idę do p. Gin i napewno napiszę jak wróce:) mam nadzieje ze wszytsko będzie dobrze. Badania nie robiłam to fakt. a co do kciuków to dziękuje serdecznie milo miec wspracie:)

no i jak po wizycie u gina?

witam kochane, kochana:) dość późno wróciłam. Gin powiedziała że na razie wszystko dobrze wygląda:) termin wyznaczyła a 16.09. W historii mam poronienie więc dostałam tabletki podtrzymujące ciąże na wszelki wypadek: duphaston i acard, przepisała mi też witaminki ale na razie ich nie kupiłam cena mnie rozwaliła i szukam innego zamiennika i do tego czasu będę brała kwas foliowy. A o mało bym niezapomniała mam wizytę na 30.01 będziemy słuchać serduszka dziecka:) już zaczynam żyć tą wizytą... A ty kochana forumowiczko która mnie tak wspierasz starasz się czy już masz maluszka?

to ja, po 4 ciążach biochemicznych więc jak już wiesz - dzieci mam:) nadal radzę Ci zrobić badania, o których wspominałam poza tym uważam, że nieuzasadnione przepisywanie duphastonu jeśli nie jest on potrzebny, bo progesteron masz w normie jest całkowicie bez sensu lekarz powinien sam zlecić Ci badanie progesteronu zanim przepisze lek (przecież to nie cukierki żeby sobie ot tak łykać i to w ciąży) no a luteina jest o wiele tańsza od duphastonu a poza tym jeszcze raz gratuluję i powodzenia życzę:)

witam w piątek robiłam wszystkie możliwe wyniki. ( p.s. dziewczyny kochane umieram przez te diabelne mdłości, wymioty i zgage;/) a co do wyników wszystko jest w normie poza leukocytami i neutrofilami które mam troszkę za wysokie oraz czym oznaczonym jako Inne(Eo,Bazo,Mono) które mam lekko obniżone. Reszta gra na nic nie jestem chora tarczyca wszystko jest ok. Czy w ciąży mogę mieć lekko podniesione leukocyty jak myślicie? wizytę mam dopiero w czwartek.

oczywiście, że TAK wyniki kobiet ciężarnych nie są takie jak osób "nie w ciąży";) jakie masz TSH?

już mówiłam wszystkie inne wyniki mam w normie TSH mam 1,303

minał już 8 tydzień i 2 d W zeszłym tygodniu gdy maleństwo miało 7 tygodni byłam u pani G która zmierzyła dzidziusia miał 1,08cm i słyszałam serduszko. Nadal kazała mi przyjmować duphaston i acard nie bardzo wiem dlaczego, jeśli wszystko się dobrze rozwija? wizyte mam na 27.02.2014r.:) Zgodnie z obietnica jaka zawarłam będę pisać tu dla przyszłych mam i dodawać wam otuchy ,, słaba kreska wręcz niewidzialna to też kreska" :* a może jest na rozum przyszła mama z Żar lub okolic która ma termin koło września? razem zawsze raźniej