blagam jak mam porozmawiac z pasierbem

doradzcie mi prosze co byscie zrobily w takiej sprawie zwiazalam sie z facetem ktory ma dziecko .ja tez mam dziecko ani jego byla zona ani.moj byly maz nie odwiedzaja dziec**placa alimenty i tyle pasieerb ma lat 8. moja corka 3 on mowi do mnie mamo sam tak chcial i corka moja do partnera tato pasierb jest dzieckiem przesadnie wymadrzajacym sie podam.przyklady denerwujace o co chodzi np on prosi bym chwile patrzyla jak on gra w gre na kompie wumadrza sie na temat gier np mowie " o a ty jetes tym robotem?"a wedy on"nie jestem zadnym robotem!!to nie robot.to np..xyz." caly czas poucza .jak ktos kichnie100razy to za kazdym razem na zdrowie mowi problem tez taki ze on ma duza nadwage wzorst 125cm a waga39kg i nie rusza sie siwdzi calymi dniami przy kompie gra lub youtube filmy bajki lub gry i tak.wkolko jego ojciec jemu na to pozwala chlopczyk caly czas ma prwtensje ze ja sie bawoe z moja corka np ukladam klocki rysuj***awiw sie miskami ogladamy bajki a on tylko gra na kompie bo nie chce nic robic. proponowalam jemu juz puzzle wqrcaby gry planszowe karty euroviznes monopol scrable rysowanie lepieniw ciastolina zabawa autami j lego a jego wszystko nudzi woli.komputer wiec co mam zrobic?¿¿dzis nakrzyczal na mnie i poplakal sie ze ma dosc ze ja jemu zabraniam grac cale dnie jesli ojciec mu na to.pozwala to co mam milczec¿¿ tylkob drugiej strony partner normalnie wycjowuje moja corke jak nasza ma prawo ja krytykowac pouczac karac itd tak jak ja a ja mam pasierva nie tykac i obchodzic sie jak z jajkiem.i niwch gra w te gry w pokoju sam a ja uciekne z pokoju i moze powiem jemu skoro wybierasz komp to bedziesz sam siedzial i sobie gral ????co robic ....jest mily orzytula sie i.mowil wprost ze jwst zazdrosny o moja trzyletnia corke ze sie jej robi tzw samolociki karuzele nosi cAsem na varana itp

Juz o tym pisalas

jego dzien wyglada tak ze o 9 je sjiadanie pozniej bierze.leki ma nauczacie indywid w domu ale jwst zdrowy tylko to z powodu takiej choroby dosc ciezkiej ktora sie uaktywnia przy chorobach i dlatego unika skupisk gdzie sa chore dzieci np.szkola jak zje sniadanie siedzi przed kompem i w przerwach jeszze komwntuje zachowanie corki np "zobacz jak ona mlaska" "zobacz a ona moze teraz sie tym bawic moze powinnas jej to zabrac?" "a niw uwazasz ze powinna miec kapcie bo chodzi bez i bedzie chora" "moze zrobisz mi cos do jedzenia??" "a ona nie powinna tyle tanzyc"-o corce

jeezeli on tylo bedzie gral to nie bedziemy mieli wspolnych tematow a pozjiej hedzie mialm pretensje ze nie spedzam z nim czassu denerwuja mnie jego komentarze i pouczanki i to przesadne wynadrzanie

na co on choruje? napisz proszę

twoj pasierb to niech z nim ojciec rozmawia :P, :P, :P

jak tatuś upasł prosiaka to jego problem, facet jest pusty jeśli tak robi a może chce mieć spokój z synem, ale wtedy szkoda dziecka bo co jest winne że ojciec jest durny i nie zna się na wychowaniu dziec****ilnuj swojej córki aby za dużo się nie wtryniał

to nie z pasierbem masz rozmawiać a ze swoim facetem. dziecko nie rozumie i nie widzi konsekwencji tego, że cale dnie spedza przed kompem, ale jesli między wami nie ma jedności i każde mówi co innego, to pasierb to wykorzysta i bedzie grał tyle ile mu sie zachce.

Jezu, to dziecko zachowuje sie ma, jakis stary dziad! W ogole z nim nie gadaj, powiedz ze jest starym piernikiem i go olej, niech sie kisi we wlasnym tluszczu. Nie cierpie takich malych zrzed. Moze masz jakiegos znajomego zrzedliwego dziadka, poznaj ich ze soba, powinni sie dogadac.

powiedz mu ze ty jestes jego mama I ma sie ciebie sluchac. Zabraniajac m u gier na komputerze robisz to dla jego dobra. Twojej corce tez zabronilabys. On jest zazdrosny I tego juz nie wyplenisz z jego serca. Musi sie ciebie jednak sluchac. To jest male dziecko I TY jestes za nie odpowiedzialna. Usiadz z nim I zapytaj sie co zrobilby na twoim dmiejscu. Graj z nim w gre,ze to on jest toba a ty jestes nim. Wtedy udajac ciebie dowiesz sie jak jestes widziana przez niego.

To juz bylo

wlasnie on moja corke dobrze wychowuje i np uklada z nia klocki kupil jej duze klocki to ona je buduje ona wlasnie ma duuuzo zajec i zawsze chetna do zabawy nigdy bym jej niempozwolila na kompa caly daien jak bedsie duzza max trzy godz dziennie i to.max ona lepi z ciastoliny tanczy bawi sie zabawkami ukladankami drwwna itd na plac zabaw jak chodzilismy to.maly mial siedem lat nievchcial sie bawic siedzial na lawkach a ona sie bawila mial.na placu duzo rowiesnikow a do nich nie szedl nie umie sie sam rozhustac na hustawce robi to jak kaleka nie umie nawet butow wiazac!! szok oamiolatek ma dwiw lewe rece nawet w pokoju swoim sprzatac nie cchce probowalam grzecznie milo spokojnie moze posprzatalbys moze sprzatnij bo przyjdzoe pani nauczycielka bedIesz mial wstyd itp nawet tylka nie cgce sobie sam.po kupie podcierac robi to tak na odwal ze.majtki w kupie sa niedotarte a partner mowi ze on taki biedny chory i kaleke z niego robi ma zespol nerczycowy ale na codzien jest zdrowy zyje normalnie tylko.leki bierze i moze wszystko robic

Jesli nie jest w stanie ograniczyc grania do np 1 godz dziennie to zwyczajnie wyniescie z domu komputer wyrzuccie to tak dziecinnie prpste rozwiazanie nie widzisz tego?

pokazywalam.jemu w formie zabawy jak on sie zachowuje i robilam to tak cyt " to odpalam kompa...zobaz jak pokonalem tego goscia. chcialbym miec gre xyz moze tato mi taka kupi i chcw zaraz zjesc xyZ i jak skonczy sie ta bitwa to zjem sobie moze platki te ciniminis a potem daj mi herbaty i potem bede gral i jak chcesz pokaze ci fajna gre" ja wtey na to.mowie zze mnie gry jie ineresuja

Jego komentarze to zwrocenie uwagi na siebie samego.Hej ja tez tu jestem.....za kompem. Powinniscie ustalic czas grania na kompie.Godzina dziennie i koniec. Wyjdzcie na spacer razem.Nie musi to byc super rozrywka.Ale nawet przejscie sie przez osiedle do warzywniaka.Niech poczuje sie wazny.Powiedz mu przed wyjsciem.Hej "Mateusz " przpomnij mi zebym kupila ziemniaki. Poczuje sie wazny i doceniony. Zaproponuj ze dzis dzieci biora rowery. Zapytaj co gotujemy na obiad i czy pomoze ci ugotowac. Popros o pomoc w zaladowaniu pralki,lub posegregowaniu skarpetek.. To naprawde dziala.. Za jakis czas przyzwyczai sie ze TV i komp nie chodza 24 h.

wlasnie w tym problem ze. laptopa nie schowam bo moj partner tez gra lub z neta korzysta i ja tez.... a jak zabieramy jemu laptppa to on na telefonie ma neta lub gra w gre jak zabiera sie wszystko tomon.placze i wrzesczy ze to przeze.mnie bo jak mkiw nie hylo ojciex pozwalal jemu grac do 1w nocy nawet i mial.to gdzoes

Wiesz co, a moze zapytaj go o czym marzy i wspolnie szukajcie spodobow na spelnienie marzen. Moze nie zmieniaj go na sile.

probowalam on zrobi.lekcje zajmuje mu to 30min max 1h pozniej np zmywarka powyjmowanie naczyn 10min pozniej np prosze by np do rosolu wrzucal kosyki rosolowe warzywa juznprzeze mnie obranae itp by mial zajecie jak pieklam ciasto by babwczki posyppywal posypkami ale on nic nie docenia nawet jemu puzzle pokupowalam poprzynosilam tez moje puzzle z dziecinstwa stan idealny te np trefla pinokio brn ben . scooby ddoo auta cars i inne

on marzy tylko.o nowych grach na kompa o ktorych opowiada.non stop prosi ojca by ten pomogl mu sciagnac je z neta lyb by stare gry powymieniac na nowe w wypozyczalni nie bawi sie nawet lego ani robotami.lego ktorych ma duuuzo

jak jego.pytalam o.marzenia pod choinke to tylko gry zawsze tylko gry nawet kolega kiedys wpadl to tyryo gry gy g jak.mam.nawiazac z nim.kontakt sko oro on tyylko gra?? o czym mam z nim gaac skoro ja sie.nie znam.na grach

zapiszcie go na pilke nozna lub na kosza. a co, ty nie masz prawa losu w tym domu czy jak. o nie rozumiem

To mi wyglada na uzaleznienie. Byloby dobrze spotkac sie z psychoogiem.

Ja tu widze raczej otepienie a nie nadpobudliwosc. Nie obrazaj ludzi prostaku.

dokladnie czuje sie jakbym nie.miala prawa glosu w tum domu mam.wrazenie ze jak krytykuje pasoerba do partnera to partner naskakuje na mnie z tekstami znow na niego narzekasz i skarzysz a ja wtedy jemu mowie ze skoro on hce wychowywac moje dziecko to ja bede wychowywac i jego dziecko poo swojemu jak uwazam i albo bedzie sprawiedliwie albo bediemy zyli jak.wspolokatorzy kazdy decdyje A siebie a do cuszego saiecka sie koe wtraca ale tobyalaby chora paranoja

Kochana musisz porozmawiać ze swoim patnerem a najlepiej szczerze tak jak z nami.Powiedz,że martwisz sie o chłopca,że skoro jesteście w związku to razem z miłoscia do niego i miłoscią darzysz jego syna i chciałabys traktowac go jak swoje dziecku i ku jego dobru dąrzysz.Ustalcie miedzy soba co możesz i czy mozesz w pęlni zajac sie wychowaniem chłopca,jeśli dostaniesz aprobatę partnera,to nie czekaj tylko z chłopcem porozmawiaj,że go kochasz tak jak swoja córke i że chciałabys aby C***oświęcał wiecej czasu,Kup jakąś ksiażkę,krzyżówki dla dzieci,łamigłowki,dodatkowe ćwiczenia z matematyki...niech czyta tobie na głos,niech rozwiązuje zadania,krzyżowki wspólnie z Toba...Bez wątpienia jak na 8lat,to ciastolina,klocki i wszystkie zabawy,które znasz z podwórka (przy córce)On jest za duzy..chce pokazać że jest dorosły,pewnie jest mądry i do tego zazdrosny,musisz znaleźć klucz do Waszych relacji......Działaj

Ty nie masz chowac laptopa,ale ograniczyc czas na nim. Moje dziecko tez by chetnie gralo non stop.Ma nawet swojego tableta,ale nie ruszy bez pozwolnia.Rozdzielam czas 2 x 30 min albo godzina.Potem ma sie zajac zabawa w swoim pokoju sam lub z rodzenstwem.Pytam 100 razy czy moze gre,ale wtedy mowie.Jeszcze raz zapytasz to nie dostaniesz dzis nawet na 5 min. Powoli zaczyna dzialac. Jedank my codziennie wychodzimy,nawet na glupie zakupy.Idziemy dluzsza droga i tak nam schodzi 1,5 - 2 godziny. Chlopak ma nauczanie w domu.Nie ma kontaktu z kolegami.Jemu sie poprsotu nudzi.

zapisalam.jego na karate tam.sie.dsieci.z niego.smieja bo jest gruuby i narzeka pani nawet ze nie da rady tego i tamtego i co chwile robi.sobie wstyd no vhce pic ehhh inne dzieci tam sa mniejsze a tak sie z soba nie cackaja caly czas narzeka i nauczony jest ze mu nadakakiwali caly zas a ja nie bede wychowyqala chlopaka na ciote

tak jemu sie nudzi bo nie chpdzi do szkoly ja jemu sie staram wypelniac xzas ale on wie wazystkim nudzi wymyslalam.mu zadania z matematyki bo wiem ze ja lubi a on narzeka ze mu to wymuslam i spieszybsie robi te zadania szybo by tylkonwlanzyc kompa a pozniej jak ja jemu.mowie ze to przeaada i ze jak bedzie sie tak spieszyl.to nie dam kompa to placze i bunt i ze Zadzwoni do babci na skarge a ja sobie mysle ze moze dla swieego spokoju powiem xos w stylu ze jak wybiera.komp i gry to nieh gra ale bedzie sam w pokoju i bedzienmu zazdrosc narastala o corke bo bede aie z nia bawila a on bedzie sam siedzial skoro chce tylko gryy??? czy to zly pomysl??cholerka jak to mu powiedziec

To nie nuda, to uzaleznienie. Piszesz, ze mowi tylko o grach, ze szybko robi zadania byle tylko moc grac, czego ci jeszcze trzeba? Poszukaj poradni psychologicznej dla dzieci, albo przez szkole poszukaj pomocy.

Jak pozwolisz mu zamknac sie w pokoju z kompem, to tak jakbys pozwolila alkoholikowi zamknac sie w pokoju ze skrzynka wodki. To tyko poglebi problem.