Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozszerzenie diety niemowlaka POMOCY

Polecane posty

Gość gość

WITAM Drogie Mamy mam ogromna prosbe, mozecie napisac jak zaczelyscie urozmaivac diety swoim dzirciom, krok po kroku, kiedy sloiczki, kiedy kaszki, kiedy deserki, o ktorych godzinach,czy sloiczek powinien zastapic mleczko naczytalam sie tych poradnikow i juz zglupialam do reszty, wszedzie jest napisane co innego z gory wielkie dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moim maluchom zaczelam wdrazac inne posiłki po 4mcu. Do tego czasu były wylacznie na piersi. Zaczynalam podawanie od 1 deserka dziennie żeby obserwować jak reagują. I tak po tygodniu 2 deserki rano i wieczorem. Później doszedł obiadek w środku dnia. I na koniec doszła zamiana deserki z wieczora i kaszka gęsta podawana na wieczór lyzeczka. Do tego pierś na życzenie. Przy pierwszym dziecku korzystałam tylko że sloiczkow i soczkow gotowych przy drugim sama gotowalam i przerabialam owoce. Nie zapomnij też o wprowadzeniu glutenu i żółtka jaja w odpowiednim czasie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki, syn wlasnie koczny 4 mc, a ta kaszka to juz byla kolacja czy na noc jeszcze mleczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam kolkowego chłopca i jeżeli na wprowadzenie czegoś był wyznaczyny jakiś przedział to wybierałam raczej te późniejsze terminy :) zaczęłam od słoiczka Gerbera - Jarzynowa lub Delikatne Jarzynki (marchewka, pietruszka, ziemniak) i Zaupa chyba jarzynowa? (to samo + seler), na początku po 3 łyżeczki, 4, później pół słoiczka i tak do przodu. różnie ludzie mówią o popijaniu zupek mlekiem, niestety mój żarłok na początku nie uznawał tego w ogole jako posiłek więc próbowałam wejść między karmieniami jako z atrakcją :) później starałam się zastąpić jeden posiłek zupą, ale zawsze musi popić mlekiem, choć 20ml, ale musi :) a teraz od tygodnia podaję na jedno karmienie po kąpieli przed spaniem mleko zastepcze z kaszką manną, ale dużo rzadszą niż przepis na opakowaniu mówi. dzisiaj zaczynam dawać pierwsze mięsko Gerbera :)a! i próbowałam Marchewkę z ryżem Bobovity, nie wiem czy to kwestia ryżu, czy Bobovity, ale póki co zrezygnowałam z obydwu, bo noc mieliśmy koszmarną! powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaszka to kolacja ją kupowalam na mm że tylko wody dolać ale nie robiłam zalecanej porcji tylko mniej sypalam i wody mniej bo nie chciałam żeby się do butli przyzwyczaili. A pierś możesz oczywiście jeszcze przed snem podać pamiętaj że mleko mamy to czyste dobro. Rób wszystko intuicyjnie tak żeby powoli te posiłki zastępował twoja pierś. Ja tak zrobiłam i do 10 mca cyca wycofalam bo dzieci karku wszystko a pierś tylko pociagaly byle się napić. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
hej, ja zaczynalam od kaszek/keilkow. Najpierw jeden posilek w ciagu dnia z kleikiem. Zageszczalam mleko na sniadanie 2-3 miarkami kleiku. Badz smakowa kaszka. Dzis juz je dwa posilki kaszkowe/kleikowe. Na sniadanie i kolacje. W tym jedna z glutenem. Ale moja corka ma juz 5,5 msc. A inne dania, sloiczki? zaczelam od marchewki, ze sloiczka, mojej domowej nie chciala. I tak pare dni samej marchewki, obserwowac dziecko. Potem isc dalej. Marchewka, jablko, groszek, kalafior. Najlepiej zaczynac pojedynczo warzywa wprowadzac bo gdyby uczulilo to latwo wyeliminowac co uczula. Potem zaczelam zupki dawac, takie po 4 msc. Potem zupki z miesem. A teraz sama gotuje. Ale ja nie trzymam sie schematow. Daje to co uwazam ze moge. Wprowadzilam juz marchewke, pietruszke, selera, pora, kalafior, groszek zielony, ziemniaki, kurczaka, indyka, krolika, banana, sliwki, jablka, brzoskwinie, kleik ryzowy naruralny, kleik kukurydziany, kaszka bananowa/malinowa, owocowa manne z glutenem,. kasze kukurydziana i ryż i jaglana (dodaje do zupy). Jak cos to pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LED ja dodalam synowi kleiku ryzowego do mleka wczoraj i tez mialam koszmarna noc. moje dziecko tez jest okropnym zarlokiem,staram sie go nie przekarmiac ale oczywiscie nie chce go glodzic, nakupowalam tych sloiczkow, kaszek jak glupia hehe i teraz jak na to patrze to nie wiem co i jak :) dzieki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nie podawaj całego sloiczka na raz. Po pół max wprowadzaj i obserwuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dodajecie kaszki do mleka w butelce ? przyjaciolka mi mowi ze musze ale ma co do tego watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
ja tak dodaję, robię przykladowo na sniadanie 150 ml wody +5 miarek MM + 3 miarki kaszki bananowej. Smoczek trojprzeplywowy i jazda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tylko na sniadanie czy to kazdej porcji mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
na śniadanie, i kolacje, moja corka nie je w nocy. Takze ma 2 posilki z kaszka/kleikiem w dzien, reszta posilkow to samo MM i jeden posilek stały - obiad (zamiast jednej butli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a, jeszcze dodam jak robie ten grysik :) raz gotowałam na mleku modyfikowanym - to był koszmar, 3 razy jednego wieczoru, jeden sie spalił, jeden był gluciany, a trzeciego połowa odparowała :D teraz robie porcję jedzenia o 30ml mniejszą, np 150ml wody plus mleko modyfikowane tak jak normalnie, a grysik gotuje na szklance wody jedną płaską łyżkę, mniej lub bardziej pełną. i z tego grysiku do mleka do butelki daje 2-3-4 łyżki. no i dochodzi walka ze smoczkami - mój się krztusi tak z zasady i sama zrobiłam w końcu mu smoczki i pol grysikowej butelki zjada takim wiekszym, resztę ciut mniejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kudlataa mozesz podac przykladowy plan dnia twojego dziecka i Led ciebie tez bym o to poprosila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kudlata, a ile mala ma i jak skonczyłaś z nocnym obrżarstwem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
jasne. Dodam tylko ze moja corka to niejadek raczej jest, ma 5,5 msc i wazy 7 kg. 6.30 - 150 ml woda + 5 miarek MM + 2 miarki Kaszy manny (gluten) 11.00 - 60 ml woda + 2 miarki MM 14.00 - zupa - sama gotuje 17.00 - 90 ml woda + 3 miarki MM 20.00 - 180 woda + 6 miarek MM + kleik kukurydziany/ryzowy badź kaszka bananowa/malinowa (zmieniam jej by nudy nie było) Czasem (ale nie codziennie) podaję kolo 18.30 owoc, bądź deserek słoiczkowy. No i soczek, woda, herbatka - w tzw. miedzyczasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
Led Zeppelin - sama corka zadecydowala ze chce noce przesypiac, taki egzemplarz mi sie trafil. OD poczatku przesypia noce....ale to moze dlatego ze jest prawie od poczatku na MM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki, moj syn tez sie budzi w nocy a dzis przeszedl samego siebie bo darl sie o 2 i o 5, ale wina chyba byl ten kleik ryzowy, bo strasznie sie w nocy wiercil i prezyl w lozeczku, budzil co 30 min, moze mu nie przypasowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
gosc - rada taka. jak cos wprowadzasz nowego to rob to rano, do poludnia...wtedy latwiej przetrwac jakies rekacje dziecka. Bo od rana do wieczora latwiej pomoc i dziecku i sobie. Nie wprowadzaj nowosci na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zrobie, posluchalam przyjaciolki twierdzila ze bedzie lepiej spal a skutek byl odwrotny :) a jaeszce mam pytanie takie z innej beczki... kiesy Wasze dzieci trzymaly glowke podczas podnoszenia za raczki ? oczywiscie nie podnosze tylko leciutko sprawdzam czy glowka idzie wraz z tulowiem ale u mojego syna jest ciezka jak kamien, ladnie trzyma podczas lezenia na brrzuszku i na raczkach w pozycji pionowej, powinnam sie marwtic czy jest jescze na to czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
tu to trzebaby bylo lekarza zapyta :) absolutnie nie czytaj poradnikow, forow ;) , serio, bo mozna takie nieprawidlowosci i opoznienia u dziecka sobie wmowic ze masakra. Sprobuj mocniej i wyzej za te rączki podnieśc, napewno uniesie glowke. Bo jak tylko leciutko robisz to dla synka moze to zaden sygnal do podnoszenia się ;) nie boj, krzywdy mu nie zrobisz. Moją corke neurolog podnosila taką malutka do siadania prawie. I nic jej sie nie stalo. Pamietaj ze kazde dziecko ma swoj czas, rozwija sie wedlug wlasnego schematu. Zawsze pediatre mozesz zapytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie boje sie mocniej podniesc :) do pediatry ide za dwa tyg na szczepionke to sie wszystkiego wypytam, dzieki ci wielkie, postaram sie mu wprowadzic podobny plan dnia do twojego, moze doczekam sie przespanej nocki :Pn chociaz moj to straszny zarlok jest , jeszcze sie nie zdazylo zeby zostawil cos w butelce, narazie je 6 x 150ml ale chyba jest juz mu malo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
to fajnie ze tak je. Moja od poczatku taka hrabianka do jedzenia. No ale nic nie poradze. Pomalu wprowadzaj :) nie zrazaj sie jak nie zalapie od razu rytmu dnia :) 3mam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki ci wielkie, od poniedzialku zaczynam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
dodalam sobie ten temat do zakladek...gdybys potrzebowala jakiejs pomocy jeszcze to pisz w tym temacie, bede tu zagladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez dodalam, napewno jescze nie raz skorzystam z Twojej rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kudlata, masz super plan dnia! ja niestety jeszcze tego tak nie ulozylam, moze to jest powodem tych nocnych pobudek? bardzo nieregularnie żyje z malym, ale tak mniej więcej:7-8 pobudkatrochę jedzenia, zabawa,okolo 10-11 drzemka okolo godzinystaram sie by na spacerze nie spal, ale czasem sie udaje ;)jezeli nie spal na wycieczce to spi w domu, okolo 2h miedzy 16, a 18 (najbardziej lubi) no i wstaj****awimy sie, zajadamy, kąpiemy okolo 20-21 i prosto po kąpieli, taki wyciszony i cieplutki wcina grysik i idzie spać (zasypia pod koniec butelki) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny dalam synowi 2 x po pol sloiczka marchewki? nic mu nie bylo, moge juz mu dzis dac caly sloiczek i nie dac butelki? widac ze mu smakuje :) chociaz zrobil dzis bardzo zbita kupe, ale nie plakal wiec chyba brzuszek go nie bolal. x led- moj tez sie budzi w nocy i nie wiem jak to ukrucic, dzis wstal o 2 i o 5, a byl okres ze budzil sie tylko o 3 na butelke, probowalam go oszukac herbatka ale to jest taki zarlok ze jak poczul ze to nie mleko to wpada w histerie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudlataaaaa
hej, jesli zjadl ze smakiem i oprocz takiej kupy nie bylo problemu to pewnie ze mozesz dac :) A do takich kup radze się przyzwyczaic :) po stalych posilkach takie beda, bardziej zbite ;) ale nic sie nie dzieje jesli przy tym maluszka nie boli brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kudlataaa myslisz ze sie naje i nie musze mu dorabiac mleka??? bo on dopija po sloiczku, ladnie je ze smakiem, nawet sliniaka nie potrzebuje wszystko wcina i z lyzeczki ladnie je :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×