Amnezja alkoholowa świadczy o alkoholizmie

Kolega Y pije od dawna, często i dużo. Szczyci się ,,mocna głowa''. W jego przypadku okres niepamięci objął już początek picia. Nie wszedł on w stan ?półśpiączki alkoholowej". Był ,,dobrze wcięty'' ale funkcjonował ? rozmawiał, chodził, dzwonił, zabawiał towarzystwo - z tym tylko, ze po wytrzeźwieniu niczego nie pamiętał. Taki stan naukowcy nazywają ,,amnezja alkoholowa''. Pojawia się on na tle ukształtowanego już zespołu uzależnienia fizycznego od alkoholu i świadczy o trwałym uszkodzeniu mózgu. Naukowcy twierdza, że jeżeli osoba chociaż r a z w życiu doświadczyła ,,amnezji alkoholowej'', może być pewna, iż cierpi na chorobę alkoholowa. czy to prawda?? byłam pewna, że co jak co ale ja i problem alhoholowy?? w życiu! ale zdarza mi się urwany film na imprezach, kilka razy w roku.... czy to juz stan alarmowy?

gowno prawda niech sie naukowcy zajma glodujacymi ludzmi i chorobami takimi jak rak wszytsko jest dla ludzi owszem z umiarem ale dla ludzi

wlasnie tak miałam ostatnio,... nie zapomniałam wszystkiego, tylko pomieszały mi się wątki, chronologia i umknęły tematy rozmów, okazało się tego całkiem sporo, czego nie pamiętam, poza tym za dużo się śmiałam. Nie doprowadziłam sie do nie wiadomo jakiego stanu, panowałam na tym co mówię, robię, nie bełkotałam, nie zataczałam się, normalnie chodziłam, tańczyłam, pamiętam kiedy wyszłam itp... nawet nie mialam kaca następnego dnia!! więc jak na mój gust, nie powinno mi się nic pomieszać ani pogubić!! a jednak!!

up jakie są wasze doswiadczenia z urwanym filmem??????

jeżeli mogę coś podpowiedzieć, kiedy po dobrym piciu są jakiekolwiek luki w pamięci to doszło do zatrucia organizmu i wtedy dochodzą zmiany somatyczne w mózgu.. to jest niebezpieczne!!!

cos w tym jest. Najbardziej zdolowalo mnie zdanie ze amnezja alkoholowa to objaw alkoholizmu. A tego nie da sie wyleczyc heh. Po rauszu przez kilka dni wstalem z wyrka i czulem sie normalnie w miare. Rano 2 piwka zeby wyleczyc kaca i.... nic nie pamietam... nadodatek zeszczalem sie w spodnie przy ludziach...

Po 2ch piwach urwany film... cholera. tolerancja mi umiera...

ojej ,,,,,tak zesikać się to wstyd a ja to miałam raz urwanie filmu jak byłam moloda i piłam z kolegami i kolezankami ALE WTEDY TO ODPROWADZALI DO DOMU FOTEK NIE ROBILI