Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wkurzyła mnie wczoraj kobita w sklepie

Polecane posty

Gość gość

Kupowałam jedno piwo, i miałam ze soba 3 butelki na wymiane, tachałam je 20 minut, bo mam daleko. a ta łajza zażadała paragonu... Co to za problem wziac te dwie butelki wiecej, dlaczego w POlsce traktuje sie klienta jak smiecia? Kupuje w tym sklepie, i rzadko kiedy chce mi sie brac ze soba butelki, gdybym za kazdym razem im przynosiła stosy, to jeszcze rozumiem... Zastanawiam sie, czy sklep ma w ogóle prawo odmówic brania butelek... Sami oczekuja uprzejmosci, niedawno mi babka powiedziała, ze bedzie winna 5 gr bo nie ma wydac... A gdzie indziej raz mi odmówiono zakupu bo mi zabrakło 2 groszy... Tez macie takie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1114
a chciałaś pieniądze za te butelki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tez tak mam tylko ja nie nazywam tego problemami:-) Nie dziw sie te panie w wiekszosc***ewnie rano do obory chadzaja.Taki kraj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cale kraty kupuje w jednym sklepie a puste zanosze do innego i nie ma problemu, nie mieszkam jednak w polsce , no ale dlaczego w polsce robia z takiego glupstwa wielki problem .... wiocha na calego.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dotyczy tych z powołania
trza było iść do szefa i z****** pracownica robi to co ten jej karze bo inaczej do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×