posciel puchowa

Witam Was.Mam problem z posciela i nie wiem co dalej robic.Otoz to dwa lata temu kupialm pościel do sypialni polpuchowa,bardzos obie chwale,miekka,nie smierdzi.Regularnie ja wietrze.Corka podrosla,kupilismy jej duże lozko no wi także trzeba było kupic pościel.Zdecydowalam się poraz kolejny na pościel polpuchowa.Jak ja otworzyłam z opakowania,myslalam ze się udusze.Smrod okropny.Porownalam skład tej wcześniejszej i tej nowej,nie rozni się niczym,tylko producentem.Czy mam oddac ta koldre?Czy przyjmą mi ja?Sprzedawca może się tlumaczyc ze co ja glupia ze nie wiem ze puch smierdzi?Duzo się teraz nacyztalam na gogle o puchu i dużo osob narzeka na smrod.Wydaje mi się ze może ja magazynowali w nieodpowiednich warunkach?Ma taki zapach stechliznny i w dotyku jest taka jakby "lekko wiglotna,zziebnieta" i twarda,czuc te ostre pierze.Nie wiem co mam robic.Koldre i poduszke kupiłam na allegro.Kupujac ja u sprzedawcy najpierw sprwdzilam komentarze,ma ponad 300 pozytywnych ,zero negatywu,wiec myslalam,ze nie będę zawiedziona.Koldre schowałam spowrotem,bo przecież dziecko się udusi.Nie wiem może wcześniej musze ja porządnie wietrzyć zanim dac ja do użytku?Poradzcie.Dziekuje.