znalazła innego a teraz chce wrócić nie wiem co robić

Poca bardzo się cieszę, że Tobie się ułożyło :) takie przypadki również dawają do myślenia. czy potrzebowałem drugiej szansy w życiu ? nie pamietam ale chyba nie. nie zraniłem nigdy nikogo tak mocno jak ona mnie. jest jeszcze coś. pod koniec wakacji ostatni raz się spotkaliśmy. było to ciężkie przeżycie. wtedy oznajmiła mi, że nie możemy już być razem bo ona jest w ciąży.. z nim. ja stałem jak zamurowany po czym pękło coś we mnie.. ryczałem jak dzieciak. przytulała mnie bez przerwy. teraz niedawno przyznała się, że było to kłamstwo po to żebym dał już sobie spokój. nie wiem co wtedy wstąpiło w tą dziewczynę, nie poznawałem jej. przeprasza mnie bez przerwy ale ja ciągle to pamiętam..

śmieszne. raz ci mówi, że z nim nigdy nie spała a pod koniec wakajci, że jest z nim w ciąży... matko oska. Ile macie lat. Tak szczerze? Nie chodzi mi o osądzanie Was tylko o stwierdzenie, czy ona jest jeszcze młoda i niedojrząła, czy odrosła z niej kobitka ale zatrzymała się mentalnie troszkę? (Nie obrażam nikogo, nie potraktuj tak tego prosze).

ja w tym roku kończę 23 lata. uważam się za osobę dorosłą, pomagam mojej mamie od wielu lat bo wychowuje nas samotnie i życie poprostu mnie do tego zmusiło. nie w głowie mi jakieś głupie wybryki. ona ma 20 lat. postrzegalem ja jako osobę dorosła bo zawsze tak sie zachowywała. jednak nie wiem co się z nią wtedy stało.. nie mam pojęcia.

niektóre rzeczy które opisujesz z jej zachowania to po rostu typowe gierki kobiety wyrachowanej która chce postawić na swoim i z życia lubi robić telenowele. Nie mówie, może i mogłaby być po powrocie osobą wierną, stałą, super. Ale skąd ja to mogę wiedzieć? Nie znam Was. Może z szansy skorzystać i sie zmienic, może uznać to za pewnik, potraktować Cię jak koło ratunkowe albo tą zawsze pewną sprawę, a na boku dalej się "gździć" (czy jak to się tam pisze). Sama nie wiem. Boże, a może sam się "pobaw" w wyrahowaną gierkę? Załóż jakiegoś FB na fikcyjne nazwisko, dodaj paru ludzi niewiadomo jakich byle z jednej miejscowości którą wpiszesz jako miejsce zamieskzania (byle blisko waszych), wklej jakieś jedno foto - mało to jakiś na necie (byle nie z pierwszych stron Wujka G) i napisz do niej cos typu że od dawna chciałeś do niej napisac, podoba Ci sie, macie wspólnych znajomych i czekaj na reakcję. Niejedna babka tak by zrobiła więc czemu nie Ty? Przekonasz się czy faktycznie zależy jej na Tobie i "Tamtemu z FB" nic nie odpisze albo podziekuje czy wda się we flircik. Jak zacznie pisać i inne takie no to już wszystko wiesz. Proste.

fajny pomysł nie powiem :) dobry test na to czy naprawdę coś do mnie czuje czy zabawi się we flircik. ja dorosłem do pewnych spraw a ona.. sam nie wiem. walczę z tym mocno. przestała pisać i powiedziala, że mam się odezwać gdy naprawdę będę miał ochotę.

no to napisz coś typu: Zastanawiam się nad Twoimi ostatnimi smsami. I potem "poleć" z tym FB. Będziesz wiedział co i jak.

jak wrócę do domu coś wymyślę :)

mówi też, że z nim nie spała w co nie uwierzę.. powiedziała, że nie chciała bo to by nie było to co ze mną. Rzuca Cie dla innego, ale nie jest w stanie spac z innym bo wie, ze bedzie miala z nim gorszy seks. :)? Dobrze rozumiem. Chcesz sie "bawic" w milosc to daj jej szanse. Chcesz trzymac sie za raczke, uprawiac z nia seks to wroc. A chcesz naprawde kochac i byc kochanym to poczekaj na kogos dojrzalego do milosci. :) Bardziej odpowiedz sobie czego chcesz. Czy chcesz juz miec kobiete czy ciagac sie z dziewczynka, ktorej nie ufasz. :)

ona nawet nie potrafi uzasadnić dlaczego poszła do niego.. ciągle tylko nie wiem i przepraszam. jak można nie wiedzieć ? powód zawsze musi być. chciałbym dojrzałej miłości, nie mam 13 lat i chciałbym z kimś być tak naprawdę.

To musisz poszukac dojrzalej kobiety. :) Z tym seksem to mnnie rozlozyla... Nawet jesli faktycznie z nim nie uprawiala to powod, ktory Ci opsala jest komiczny :D

powód komiczny :) ale ja wtedy się załamałem.. uwierzcie, że było to straszne uczucie. wezmę sobie wasze rady do serca i posłucham samego siebie :)

Pogoń suke.

Sssss gosc29lat mówi, że teskniła cały czas ale ja jakoś tego nie widziałem.. przez kilka miesięcy nie odzywała się. raz spotkałem ją w klubie, bez niego. kulturalnie cześć i to wszystko. nikomu nie mówiłem o tym, że chce do mnie wrócić, sam chciałbym sobie z tym poradzić. Ssss Pogoń ja. Znajdź kogoś wartego siebie, a bolesne doświadczenia niech bedą wspomnieniem, a nie rana która będzie sie odnawiać. Ta dziewczyna, kręci, kłamie, jest niedojrzala ( nie wie??? Dlaczego poszła do innego (?) . Pozalujesz jeśli jej dasz szanse. Zostawi cie znów.

a więc tak :) postawiła mi warunki a to przecież ona była winna rozpadowi związku.. mam zerwać kontakt ze swoją przyjaciółką bo ona za nią nie przepada. pewnie koledzy też zejdą na dalszy plan bo ona będzie chciała żebym ciągle był z nią.. cały czas mi wytyka, że przyjaźnie się z nią a gdzie ona była w tym czasie ? była z innym. twierdzi, że myślała dużo nad tym co zrobiła.. ja nie kontaktu z nie zerwę bo to Ci ludzie pomogli mi wyjść z dołka i na nich zawsze można polegać ;)

I jak sie skonczylo?

""postawiła mi warunki a to przecież ona była winna rozpadowi związku.. mam zerwać kontakt ze swoją przyjaciółką bo ona za nią nie przepada."" Pogoń ją kijem. Serio!

zakończę to dziś :) to nie ma sensu.. gdybym ją Kochał ale mi przeszło. przeszło bo za dużo cierpiałem.. ja z nikim kontaktu zrywał nie będę bo cała ekipa i ona zbyt dużo dla mnie znaczą. idę też na studniowkę z tą przyjaciółką i na pewno będzie tam dużo fajnych dziewczyn :p sama mówiła. fajnie będzie sie pobawić i odciąć od tego wszystkiego :) była oczywiście jakoś się o tym dowiedziała i ciśnie głupimi tekstami..