Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Gość taka tam dziewczyna
Zależy czy duża ta nadżerka. Ale nawet w wyszukiwarce poszukajcie ciąża mimo nadżerki i zobaczycie, że mnóstwo kobiet zaszło. Ja sama mam tyłozgięcie i nadżerkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosć M dzisiaj się przejmuję tym co mi powiedziała ale za kilka dni zapomnę :) najgorsze jest to że ona jest nieobliczalna.mąż ma 7 rodzeństwa to jak się wszyscy zjadą potrafi mi wytknąc że siedzę w domu.dlatego staram się do niej jeździć jak najrzadziej,ale wiadomo że od czasu do czasu trzeba,no to wkońcu matka mojego meża. ja niby jestem jeszcze bardzo młoda,ale wierzcie lub nie ale ja naprawde czuję już taką potrzebę tego dzieciątka ;/ i jak teraz mam takie problemy to co bedzie za kilka lat ?;) a wiecie czego się ostatnio dowiedziałam ?jak ktoś ma trudności z zajściem w ciąże,to potem jak mu sie uda,powinien starać sie o drugie w okresie 2 lat od porodu,bo dopiero po 2 latach organizm zaczyna wracać do stanu sprzed ciązy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
Nawet dziś w radiu mówili, że stres zmniejsza szanse na zajście w ciążę. Mówili gdzie te badania były przeprowadzone, ale nie zapamiętałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka tam dziewczyna żyjemy w takich czasach że stres czyha na nas na każdym kroku :)a przypomniało mi się co dziś mi się śniło.to nie było przyjemne.śniło mi sie że umarła moja babcia która ze mna mieszka,chyba na zawał serca,chociaz ona nie ma problemów z sercem,i że przygotowywaliśmy dom na różaniec... co taki sen może znaczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
Brzoskwinka A co ta twoja teściowa ci takiego powiedziała? Bo nie doczytałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce być mama :) ja nie pracuje :) a moja teściowa się ciągle dopytuje czy pracy szukam,czy się rozglądam,co ja takiego w domu mam do roboty,no lekko zasugerowala że mąż nie może mnie przeciez utrzymywać...no i tego typu rzeczy .A my z mężem postanowiliśmy że narazie nie bede pracować bo staramy się o dziecko.Właściwie to nawet jakbym miała prace to nie wiem czy bym w ciąży mogła dalej pracować,bo przecież dwie straciłam więc nie wiadomo czy ta trzecia bedzie taka bezproblemowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
Skoro wam to nie przeszkadza to nic jej do tego. Tyle w temacie. :) Ja pracuje ale zarabiam mało bo to umowa zlecenie i nie pełny wymiar godzin. Zarabiam jakieś 800 zł ale w sumie chodzę tam dla zabicia czasu a ze mam nie daleko to przynajmniej nie ponoszę kosztów dojazdu. :) Na razie nie mam parcia na szukanie lepszej pracy bo skoro myślę o dziecku to i nie ma co się stresować nową robotą ani się zapracowywać :) A z decyzją o dziecku długo zwlekaliśmy i teraz nie mam zamiaru tego przekładać tylko ze względu na pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na prace na miejscu nie mam szans ;) najbliższe miasto jest 20 km ode mnie,więc codziennie trzebaby było samochodem jeździć :) koło mojego domu jest taka duża pieczarkarnia,i tam mogłabym sobie kilka godzin dziennie sobie chodzić i też bym miala coś koło 1000 miesięcznie,ale niestety właściciel ma problemy finansowe narazie stoi w miejscu ;/ dobrze że idzie wiosna to jakieś zajęcie zawsze na dworzu bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
A tak z innej beczki... Macie jakieś wymarzone imiona dla dzieci? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona mnie porównuje do swoich pozostałch synowych i do swoich córek bo one wszystkie pracują,tylko one mają już duże dzieci które chodza do szkoły a wiecej nie planują,wiec teraz spokojnie moga się zajmowac życiem zawodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
Dla chłopca podoba mi się kilka mion: Filip, Kacper, Kuba a mężowi Bartek. Jeśli chodzi o dziewczynkę to nie mam pojęcia jak bym ją nazwała...Może Martyna ale nie jest to ostateczna wersja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
Iga też mi się podoba ale nie wiem czy nie zbyt wymyślne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie :) przeciez nie bedziemy nazywac dzieci jakimiś starymi imionami typu teresa,halina itp :) Nowocześnie trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) ja już po pracy, teraz trochę odpoczynku. U mnie dziś 30 dc. Objawów żadnych nie mam. Zamierzam testować jutro, choć nie wiem czy to nie za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
No niby racja :) chociaż powiem szczerze, że bardziej podobają mi się już stare imiona niż te wszystkie zagraniczne. Prędzej dałabym na imię dziecku Antoś niż Alan albo Jessica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no to nie wiadomo w sumie :) bo miesiączka przychodzi od 12 do 16 dni po owu :) więc może beta bedzie lepsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
Mi jakoś zagraniczne imiona się za bardzo nie podobają. A poza tym w połączeniu z moim nazwiskiem to każde zagraniczne brzmiało by śmiesznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie się wydaje, że u mnie druga faza trwa 10 dni. Pewna nie jestem, ale skoro @ powinna być w czwartek, to bardzo możliwe że tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilinka
Ja marzę o małej Poli. Co do nadżerki to ona nie blokuje zajścia w ciążę, ale te leki które będę musiała brać wykluczają współżycie i lekarz kazał czekać. Jak ja miesiąc bez miłości przeżyję. Chyba normalnie nie będę tu wchodzić, bo wy się staracie a ja nawet tego nie mogę :( przykro mi tak. A badanie było tak bolesne że masakra. Tę nadżerkę mam już kilka lat i nigdy tak nie bolało jak dzisiaj. Najlepszy lekarz w okolicy, wszyscy go chwalą, nie znam i nie czytałam nic złego o nim, a ja cała obolała siedzę...myślałam, że mnie rozerwie! Normalnie krzyczałam trochę z tego bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karnataka
A ja dzisiaj chyba dostałam @. Chyba bo to takie wstępne, mleczno-kawowe coś. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie rozkręcająca się zgaga. Pare dni temu zaczęło się, jak to określiłam - jakby skórka od jabłka stanęła mi w przełyku. Od wczoraj przybiera na sile, a dzisiaj to wariuje bo nie czuje samego kwasu żołądkowego, ale pieczenie w całym przełyku. I w żaden sposób nie moge się tego pozbyć. Do tego pierwszy raz od wielu lat, to plamienie przyszło niespodziewanie :) Czyli Castagnus działa bo nic a nic mnie nie boli (kuje delikatnie tu i ówdzie ale bardzo delikatnie) i gdybym nie znała terminu @ w życiu bym nie przypuszczała że przyjdzie. Ten cykl przechodzę dość spokojnie, nie płaczę (jeszcze), nie krzyczę (a różnie to bywa), nawet nie zabunkrowałam się z tabliczką czekolady i orzeszkami. Więc nie jest źle. Tak więc jak tylko @ się rozkręci - zaktualizuję tabelkę staraczek :( a może się nie rozkręci... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilinka
Ja marzę o małej Poli. Co do nadżerki to ona nie blokuje zajścia w ciążę, ale te leki które będę musiała brać wykluczają współżycie i lekarz kazał czekać. Jak ja miesiąc bez miłości przeżyję. Chyba normalnie nie będę tu wchodzić, bo wy się staracie a ja nawet tego nie mogę :( przykro mi tak. A badanie było tak bolesne że masakra. Tę nadżerkę mam już kilka lat i nigdy tak nie bolało jak dzisiaj. Najlepszy lekarz w okolicy, wszyscy go chwalą, nie znam i nie czytałam nic złego o nim, a ja cała obolała siedzę...myślałam, że mnie rozerwie! Normalnie krzyczałam trochę z tego bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×