Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciemieniucha

Polecane posty

Gość gość

Czy są jakieś sposoby na ciemieniuchę u niemowlaka? Słyszałam, że oliwką można smarować dane miejsce. Czy to dobry pomysł? Sprawdza się czy efekt raczej będzie odwrotny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj w aptece, albo pediatry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tez taka metoda eco-soda oczyszczona z wodą, zrobić taką paste, nałożyć na ciemieniuche i zmyć po 20min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek miał okropną ciemieniuchę i teraz dopiero sama z siebie zaczyna mu znikać a ma 10 miesięcy, ciemieniuchę miał nawet na uszach brwiach czole i pod noskiem ale to była reakcja alergiczna na laktozę, jak ja wyeliminowaliśmy została tylko na głowie. Oliwka nam to tylko nasilała, pomagało emolium żel zmiękczający na ciemieniuchę cena 35zł dość wydajny, a potem był zmiękczający żel na skórę głowy też ok, polecam. No i każda alergia na nowe jedzonko nasilała ciemieniuchę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
emolium- zel na ciemieniuche, po dwóch razach zaczeła ladnie odpadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My smarowalismy kremem linomag zielonym (ten sam co do pupy) pol godziny przed kapiela i potem splukiwalismy glowke woda. Po kapieli wyczesywanie szczoteczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też używaliśmy emolium żel. Ciemieniucha zeszła, a co najważniejsze już po pierwszym użyciu było widać efekt. Wcześniej 2 dni stosowałam oliwkę, ale efekt był odwrotny, było coraz gorzej. Emolium stosowałam 2 tygodnie, aczkolwiek drugi tydzień to już bardziej profilaktycznie. Niby nie trzeba wyczesywać łusek jak się stosuje ten żel, ale wtedy chyba dłużej trwa leczenie. Myśmy ręcznikiem wycierali dobrze główkę po kąpieli. Ten żel nie jest tłusty jak oliwka i ładnie się spłukuje. Co prawda trzeba posmarować pół godz. przed kąpielą, ale on zasycha na główce i nie brudzi wszystkiego wokoło. Czytałam również o szamponie w piance Mustela. Nie używałam, ale opinie ma b. dobre. Ja dodatkowo wykluczyłam mleko i przetwory mleczne z diety, bo ciemieniucha prawdopodobnie była na tle alergicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas się najlepiej sprawdził preparat Musteli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja używałam oliwki- lipa, olejuszki -lipa, linomagu -lipa, najlepszy dla nas okazał się SVR - do kupienia w aptekach, mega wydajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas nie pomogl zel na ciemieniuche emolium dziwnie tez pachnie.... zwykla oliwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1994
Hej, ja właśnie z moim synkiem uporałam się z tym. Smarowałam godzinę przed kąpaniem główkę linomagiem, po umyciu dobrze wyczesałam . 3 dni i po problemie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno oliwka pogarsza sprawę, bo to jest rodzaj grzyba... U mnie po tygodniach walki w końcu pomogło zwykłe ale dokładne wyczesywanie w codzinnej kąpieli, mokrej głowki - a więc ciemieniucha była miękka i schodziła - zwykłym grzebieniem dla dziecka. Po tygodniu już zauważylam poprawę. Znikła jak na razie na zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek ma ciemieniuchę. Stosujemy na razie Linomag, ale ja w sumie w innej kwestii. Jak schodzą mu te strupy z główki to razem z włosami... I ma takie łyse punkty w tych miejscach. Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córa ma długie i gęste włosy w związku z czym oliwka i wyczesywanie to spory kłopot. Próbowałam dwa razy i więcej kłopotu niż efektu. Kupiłam szampon w piance musteli i po 2 krotnym zastosowaniu ciemieniucha znacznie sie zmniejszyła, po tygodniu zostało jeszcze troszkę jakby delikatnego łupieżu. Jeszcze z tydzień i pewnie całkiem sie tego pozbędziemy. Nic nie wyczesuje, samo mycie główki. W dodatku włosy sa puszyste i śmiejemy sie ze pachną trochę jak karteczki z pamiętnika dla dzieci :) tylko radzę kupić w aptece internetowej bo w stacjonarnych cena prawie dwukrotnie wyższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×