Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Inteligencja pomaga czy przeszkadza

Polecane posty

Gość gość

Wiele razy zastanawiałam się na ten temat, wiem,że głupio mówić o sobie dobrze ale czuję się osobą inteligentną czy też z jakimś tam większym wnętrzem. I tu tkwi mój problem, dużo myślę, dużo się zastanawiam na przeróżne tematy. Nie raz patrzę nawet na moich rówieśników, którzy mają często proste myślenie, proste cele w życiu i zazdroszczę im ponieważ ja w tym czasie ubolewam nad światem, jeśli wiecie o co mi chodzi. Ile można myśleć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inteligencja pomaga świadomość przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi z niczym się nie obnoszę i nikt kto mnie zna nigdy by tak nie powiedział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten, kto cie zna? :D Tu akurat nie błysnęłaś intelektem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh, rzeczywiście jesteś głęboka i inteligentna, skoro musiałaś aż założyć ten temat. Niech zgadnę, twoim ulubionym tematem do rozmyślań jest "dlaczego ja myślę o tym, że ja myślę, że myślę, a reszta plebsu nie. To podwyższa moje IQ do 200"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o to mi chodziło właśnie, żeby powiedzieć, że się z niczym nie obnoszę nie czuje się uprzywilejowana i nie patrzę na ludzi z góry ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zaczyna się ;) jeśli ktoś chcę mówić o tym co uważa w sobie za wartościowe musi być nagonka. Świetnie też, że dopowiadacie sobie co robię i myślę o innych. Plus używanie słowo plebs? Sorki ale nie zwykłam się tak wyrażać o ludziach więc nie zniżaj mnie do Twojego poziomu. To na czym chciałam się skupić to wyrażenie tego co czuję i co dotyczy mnie bo nie wiem czy ktoś tu zauważył ja się nie wywyższam a mówię, że nierzadko czuję się źle z takim a nie innym stanem rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga bo umiem czytać w myślach ;) Z rozmowy i obserwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak nie jesteś taka inteligentna jak piszesz, skoro nie zrozumiałaś ironii użytej w mojej wypowiedzi i słowa plebs użytego z premedytacją :). Nie masz dystansu do siebie w ogóle? Mnóstwo ludzi mi o sobie to samo co ty, więc twoje przemyślenia nie są wcale nowe, ani wcale nie świadczą o inteligencji. Myślenie NIE świadczy o nim, prócz tego, że ma się mózg. A mózg mają nawet upośledzeni. Ja też myślę o wielu sprawach, inni ludzie zapewne też. To nie czyni żadnego z nas wyjątkowo inteligentnym. Hipsterzy też mają mniemanie o sobie, jako o nie mainstreamowych, a jak jest w rzeczywistości, wie każdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blannkaa
Później reszta dorosła i poziom się wyrównał ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dystans mam większy niż myślisz ;) I też po to założyłam wątek aby inne osoby opowiedziały o swoich przemyśleniach. Ale generalnie lepiej naskakiwać na kogoś co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, Tobie inteligencja nie pomaga ani nie przeszkadza. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita5555
od kiedy nadmierne myślenie jest synonimem inteligencji? Inteligentna osoba to taka, która odnajdzie się w każdej sytuacji, to osoba plastyczna, tolerancyjna. Taka, która będąc w grupie ludzi wierzących (mimo iż, np sama wierząca nie jest) potrafi uszanować poglądy innych. Dla mnie oznaką inteligencji jest zaradność życiowa, kombinowanie. Szybie riposty na zaczepki słowne. Inteligencja to opierdzielanie się pół semestru, 10 h pracy, nauki i 5 w indeksie. To, że myślisz "bardziej" niż Twoi "rówieśnicy", nie znaczy żeś inteligentna. Powiedział Ci ktoś tak kiedyś? Mnie tak mówią ciągle ale zawsze mam wrażenie tak jakby moja inteligencja była przeze mnie samą udawana. W ogóle nie odnajduję się w komplementach tych ludzi. To się ma wrodzone, Ty z tego co wyczytałam jesteś może bardziej chorobą myślenia zarażona, jak pisał Stachura: "Są ludzie mniej myślący i ludzie bardziej myślący, ale bezmyślnych nie ma. Każdy śmiertelnik jest chorobą myślenia zarażony.”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeżeli podobnie myślimy , to Cię rozumiem. Trudno znaleźć osoby oczytane, inteligentne aby porozmawiać o czymś więcej niż o zwykłej du+pie marynie na okrągło. Nie mam nic przeciwko small talk, ale na dłuższą metę wysiadam jeżeli ktoś wiecznie narzeka nie szukając rozwiązań i wiecznie o pogodzie. No ileż można słuchać nudziarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie przeszkadza, to wynik z badań mojego 10 letniego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Autorko, jeżeli podobnie myślimy , to Cię rozumiem. Trudno znaleźć osoby oczytane, inteligentne aby porozmawiać o czymś więcej niż o zwykłej du+pie marynie na okrągło. Nie mam nic przeciwko small talk, ale na dłuższą metę wysiadam jeżeli ktoś wiecznie narzeka nie szukając rozwiązań i wiecznie o pogodzie. No ileż można słuchać nudziarzy?" Dokładnie o tym myślę ;) I Martita to o czym napisałaś w dużym stopniu mnie opisuje. Może też w temacie się ie do końca jasno wyraziłam bo chciałam bo pod jakimś jednym konkretnym wyrażeniem umieścić i napisałam inteligencja ale wiadomo, że to co mówię wiąże się również z dojrzałość emocjonalną i generalnie bogatym wnętrzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwy aligator
wysoka inteligencja, czyli taki sprawny, umiejący szybko rozwiązywać różne problemu umysł, to prawdziwy skarb od natury... nieraz też tak o tym myślę i zazdroszczę tym osobą, które ten dar otrzymały - a znałem pare taki osób, które widziałem, że naprawdę z trudnymi problemami-zadaniami radziły są bardzo szybko i sprawnie - ktoś inny nad nimi siedział by wiele godzin, a może i tak nie dał rady by rozwiązać.... naprawdę to jest chyba coś najcenniejszego w życiu... taka osoba ma dużo łatwiejsze życie - łatwo w szkole(a więc nawet na samopoczucie to lepiej wpływa, bo taką osobę chwalą... choć ona mniej czasu przeznacza na naukę od innych, którzy mimo to mają gorsze stopnie), łatwiej znaleźć dobrą pracę - i do tego dużo mniej wysiłku musi w nią włożyć niż osoba mniej inteligentna... ja też mam przeciętną inteligencję, a niestety całe życie pracuję umysłowo.... będąc świadom tego wszystkiego.... hmmm... jest to demobilizujące... czemu nie mieliśmy równych szans na starcie ? czemu nie mogą każdemu dać w genach tak sprawnego mózgu ? wtedy było by sprawiedliwie - nasza praca umysłowa wtedy miała by taką samą wartość i zależała właśnie tylko od nakładu czasu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×