W tym roku pojde do ginekologa

To moje postanowienie noworoczne, mam 22 lata. Boje sie jak cholera!:(

tylko du/pe wyszoruj :p

Bardzo smieszne:(

Że to niby pierwsza wizyta?

Tak, mam jakąś blokadę wewnętrzną:(

Przełam ją w takim razie, bo to może być ceną za Twoje życie dziewczyno :/

Wiem, wiem. Ale to nie takie łatwe, już 2 razy się zapisywałam i 2 razy w ostatniej chwili zwyczajnie uciekałam:(

ja mam 24 i jeszcze nie bylam,a pod koniec 2013 obiecalam sobie ze juz w 2014 pojde no to zobaczymy

ja ide dzis o 14 mam wizyte, ale to bedzie moja chyba 50 wizyta :) Spokojnie nie ma czego sie bac :)

No ja napewno musze pojsc, bo jak nie pojdę to moj partner powiedział że mnie zostawi bo ma juz dośc moich obietnic pod tym kierunkiem:(

"Te" sprawy są ważne, bardzo ważne.Cytologia dziś jest podstawą.Jak ma Tobie to pomóc, to idź do lekarza-kobiety,ale nie zaniedbuj tego, bo szkoda zdrowia, a potem nerwów..

wiecie ze w wiktorianskiej anglii kobietom niezamęznym nie wolno bylo jesc bananów i nie mogły rozbierac sie u lekarza tylko lekarz mial w gabinecie manekina na ktorym kobiet a pokazywala gdzie ją boli, kobieta nawet dorosla ale niezamęzna musiala chodzic do lekarza tylko z rodzicami lub innym opiekunem a jesli byla męzatka to z mezem

Pojdę, muszę bo nie chce stracic mojego faceta. Wiem że głupio postepuje odkładając to, ale ja juz taka jestem. Ja nawet nago wstydze się pokazac mojemu facetowi, a nie mam jakis kompleksów czy coś. Nigdy seksu nie uprawialismy w dzień, tylko w nocy... To chore wiem:(

dlaczego nie mogły jeść bananów, bo kojarzą się z penisem ; o?