Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

33 lata i kolejny związek mi się sypie jestem załamana

Polecane posty

Gość gość

Mam juz prawie 34 lata i 3 zwiazek mi sie sypie. Myslałam że to wreszcie jest "to" że wreszcie znalazłam swoja połowe, ze wreszcie spełnie swoje marzenie o załozeniu rodziny i co? Zakochałam się bez pamięci.1,5 roku razem, na poczatku wielkie plany a dziś mój facet przestaje mnie szanować, coraz bardziej i cześciej rani słowem. O planach nie wspomina jednym słowem. Mieszkamy razem ale wszytsko zamarło w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś stara babą i znudziłas się facetowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było nie zaczynać związku od du/py strony, że najpierw seks, mieszkanie razem a potem ślub. Facet dopiął swego, wybzykał Cię, trochę poużywał i nie widzi potrzeby dalszego zabiegania o Ciebie czy szanowania. Taki lajf ku/rwi/chy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko przed tobą. Ja też mam prawie 34 lata, związek jeden, który właśnie się kończy. Tak sobie myślę, że coś musi się skończyć, aby coś nowego mogło się zacząć. Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda, ja mam 35 lat, 14 lat z tym samym cudownym facetem i on aż ze skóry wychodzi żeby mnie zaciągnąć do ołtarza. Ślub we wrześniu tego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Twój akurat poczuł, że możesz mu się wymknąć albo jest na gorszej pozycji w związku, nie ma jaj. Rzadko się zdarza, aby facet po wielu latach bycia razem odczuwał potrzebę legalizowania związku, Zwykle opadają mu emocje z każdym rokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urbinjjja
Ja mam 34 lata i moj facet po 5 latach przestal sie starac. Przestal tez mowic o dziecku, latem sie oswiadczyl, ale w tak wymuszony sposob (bo rodzina mu doradzila),ze nie przyjelam.Mysle o rozstaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 32 lata jestem juz w 3 zwiazku ktory zbliza sie koncowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o dziecku sie nie mowi - dziecko sie robi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
to moze popracuj nad swoim związkiem? Bo patrząc na Twoje podejście, każdy kolejny związek będzie Ci się sypał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się związek posypał w wieku 36 lat po 6 latach bycia razem, 5,5 mieszkania ze sobą. Po 2 miesiącach od rozstania, zupełnie przypadkowo, nie szukając nikogo, poznałam mojego obecnego męża. Zaręczyliśmy się po 7 miesiącach bycia ze sobą a ślub był po 4 od dnia zaręczyn. Nie mieszkaliśmy ze sobą w ogóle. Z perspektywy czasu stwierdzam, że mieszkanie bez ślubu to błąd, zwłaszcza jeśli kobiecie zależy na zalegalizowaniu związku. Faceci są bardzo przebiegli, to nie lenistwo powstrzymuje ich przed małżeństwem ale wyrachowanie. Większość liczy na to, że w międzyczasie trafi im się lepsza partia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytac i uczyc sie baby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja sie ucze od goscia z 12:04 i znajomych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cyrograf- ślub. Lepiej pożyć sobie nieformalnie, a jak nie pasuje to papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpisałam ten cyrograf 18 lat temu i większej glupoty nie moglam zrobić. Teraz weź to uporządkuj, rozwód, sprawy majątkowe. Szlag mnie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj -Mezczyzna od a do z -Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy po tym moj zwiazek jest cudowny i to po 9 latach, bardzo dobre psychologiczne ksiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja z 13 19
Ja nie chcę nic czytać. Ja chcę mieć święty spokoj i zero facetów w swoim życiu. Najwyżej jakiegoś przychodzącego w sobotę przyjaciela na sex. Nigdy w życiu żadnych związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz pojecia jak to jest cudownie byc z kims i byc szczesliwym, udany sex, udane spacery, udany razem spedzony czas, we dwoje, sex???na soboty?chyba bym zwymiotowala po 1 razie, bedziesz d****** zaden nie bedzie cie szanowal, widzisz wine tylko w mezczyznach, nie w sobie, a jestem przekonana w 100% ze to ty jestes winna nieudanym zwiazkom, bo rozumiem raz sie nie udalo, drugi raz to juz podejzane, ale 3 zwiazek to musi byc z toba cos nie tak, pomysl a te ksiazki pomoga ci zrozumiec co robisz zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja z 13 19
Ja już się nażyłam w małżeństwie. Zresztą mam tylko ten jeden związek na koncie i wystarczy. Nigdy wina nie leży po jednej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co poszłaś z nim mieszkać ? wszystko ma, po co mu ślub ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 13.40. - ona tez ma wszystko- ludzie ze soba mieszkaja przed slubem to przeciez maja wspolna przyjemnosc z tego faktu, nie tylko mezczyzna. Jesli kobieta wprowadza sie- nikt jej nie kaze sprzatac, robi to z wlasnej woli, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×