Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malowana87

Agresja partnera tylko do mnie

Polecane posty

Gość Malowana87

Mój partner jest agresywny, głównie po alkoholu. Nie bije mnie, chodzi raczej o agresję psychiczną. Robi ogromne awantury z wygrażaniami, krzykiem takim że ledwo mogę znieść, trzaskaniem drzwiami a nierzadko znikaniem na 2-3 dni bez większego powodu. Początkowo miał takie napady rzadko, ostatnio nawet raz w tygodniu. Na początku po każdej takiej "akcji" przepraszał obiecywał poprawę. Obecnie do końca walczy o swoje i mówi, że to ja go prowokuję. Zapewnia że mnie kocha, jak chcę się rozstać to błaga o pozostanie z nim.... Ale ostatnio powiedział, że problem jest we mnie bo z innymi nawet jak wypije morze wódki to się nie kłóci. Więc coś ze mną nie tak skoro tylko ja go tak denerwuję i doprowadzam do takiego stanu. Dodam, że nasi wspólni znajomi wiele razy byli świadkami awantury i zawsze mówili że to on ma bardzo nerwowe reakcje, a powód mały albo żaden. Zastanawiam się czy jest możliwe żebym tylko ja tak źle na niego działała? A może problem na serio jest ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
Nie, na pewno nie w tobie. To on ma problem. Na tobie się wyzywa, bo mu na to pozwalasz, na innych nie bo dobrze wie, ze nie pozwoliliby sobie na takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cler ibetsen
to nie jest tak ze tylko ty go denerwujesz. Jest nerwowy, cos go wkurza ale nie wyzyje sie na nikim innym tylko na tobie bo tak jest latwiej. Tak to juz w zyciu ze najprosciej ranic osoby najblizsze. Bo one nam zawsze wybacza. Wydaje mi sie ze wlasnie tak podswiadomie dziala twoj partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia1919
Może to wiąże się z jego dzieciństwem, nie wiesz jakie relacje mieli jego rodzice ? U mnie w domu np. jest tak : ojciec mojego taty zawsze zachowywał się zle wobec swojej żony czyli mamy mojego taty , tzn. jak cos było zle krzyczał , trzaskał drzwiami , umiał wybuchac bez powodu , ale to tylko było tak do żony Teraz mój ojciec zachowuje się względem matki A ja przez to nie umiem zbudować teraz normalnego związku.. I boje się ze będę taka sama na szczęście po liceum się wyprowadzam Jedyna szansa dla was to terapia , a jak nie pomoze ( moim rodzicom niestety nie pomogla , może dlatego ze ojciec się nie staral i wyzywal psycholog) jeśli nie pomoze to zakończ ten związek , bo uwierz że dziec***otem będą cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka terapia, weź ochłoń. :D Facet ma cię po prostu dosyć, w*******z go tak, że nie wytrzymuje i wyżywa się na Tobie. Nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malowana87
???????? kim jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×