zakochałam się w lekarzu

......psychiatrze...w sumie to pierwszy raz byłam u takiego lekarza bo od jakiegoś czasu mam depresję...... tę wizytę załatwiła mi kumpela;) więc poszłam tam zrezygnowana,w beznadziejnym nastroju,nawet bez makijażu i z tłustym włosami...przez tę depresję przestałam dbać o siebie....ale gadało nam się super. myślicie ze mam u niego szansę na chociażby romans? ? ?

nie , ale masz szanse pojsc do fryzjera i poczuc sie lepiej

Jak jest porzadny to nie. On ma Cie leczyc a nie uwiklac Cie w romans, ktory pchnie Cie w glebsza depresje.

Niby macie rację ale ja Go kocham,pragnę uwielbiam;)) Tęsknię za kolejną wizytą.

Heh;masz rację;) dzięki za przywrócenie mi nadziei,następny raz będzie bardziej udany;))

Po jednej wizycie go kochasz? (tak wiem, ze to prowo, ale nie moge sie powstrzymac :D)

Dzięki Maciek jesteś super;) Nie sądziłam że zakocham się po jednej rozmowie,ale jednak serce nie sługa;) Lecę się umówić na wizytę i dam znać jak to się dalej potoczy.

Umówiłam się;) Ale jednak chyba nie będę opisywać tutaj dalszego przebiegu sprawy bo,zrozumcie to zbyt intymne,osobiste;) Najważniejsze żebym wyleczyła się z depresji.Dzięki za odpisy i papa.

Moda dokładnie w Twoim stylu! Wyjątkowe sukienki od 34,99 zł! Sprawdź oferty http://www.bonprix.pl/kategoria/1648/dress-up/

d

ktos kiedyś powiedział że wszystko jest wołaniem o miłość, a jeśli nie jest to będzie i wiecie co? ja się z tym zgadzam

jesli oboje tego pragną to ta miłośc potrafi byc cudowna ,trwała i do końca bajeczna

słusznie najlepszy wybór

,ree

nie ma lepszej opcji

Psychiatra ma to do siebie że dobrze się z nim gada. Gość propozycji ma zapewne sporo więcej. Bo kobiety lubią byc wysłuchane, do tego może jest przystojny. I ma dobrze płatną prace czyli zaradny. To tak jak by facet w prostytutce się zakochał bo daje mu to czego potrzebuje.

To dupa nie psychiatra skoro sie z klientelą umawia. Z drugiej strony żeby sie biedna nie zdziwiła jak dostanie rachunek od doktorka za wizytę w terenie :D

a jeśli to prawdziwa miłość? przecież tę drugą połówkę wybiera nam los a nie my sami. miłość nie sługa.

Nie z każdym psychiatrą fajnie się gada xd