jestem w ciązy i wg mojej matki i tesciowej nie mogę zrobić nic dla siebie

Zapisalam sie na zajecia na basenie dla ciężarnych i to jest źle zapisalam sie na prawko bo wcześniej jakoś nie bylo potrzeby zrobienia zle pracuje normalnie 8h jak czlowiek tez źle. wg mojej matki najlepiej jakbym siedziala w domu i pachniala bo przecież jestem w ciąży...nic nie mogę zrobić dla siebie!ciągle marudzenie ty wiesz co robisz jestes dorosła.no wiec skoro wiem co robię to wiem.dla mojej matki najważniejsze jest czy bylam u lekarza (a oczywiscie chodze jak w zegarku co miesiąc,robie wszystkie badania bo rozum mam) a dla tesciowej najwazniejsze czy synus ma podany obiad na czas czy ma wyprane i posprzatane (i ch*j mnie strzela).nic przyjemnosci dla siebie mieć nie mogę. teraz tak sie stało ze lekarz mi na tydzien dal L4 bo mamy Male przenosiny w firmie do końca tyg i w domu wysiedzieć nie mogę to jak dzis mamie powiedzialam ze bylam na basenie a później mialam jazdy to myslalam ze zagryzie telefon ze złości... na szczęscie mieszkamy z mężem u siebie z dala od rodzicow.ale juz powiedzialam swojej mamusi ze jeszcze raz tak będzie marudziła to przestane z nią gadac.no i foch...:D

Ojj tam olej mame a tymbardziej teściową. Dla mnie okres ciąży byl suuper,wkoncu moglam robić to na co zawsze brakowalo czasu

Nie narzekaj, ja mam odwrotnie. Zle sie czulam i poszlam na tydzien l4 to mi mama i tesciowa glowe suszyly ze ciaza to nie choroba!

a po co opowiadasz swojej mamie co robisz? i siebie wkurzasz i ją, unikałabym rozmów które powodują negatywne emocje, nie musisz się każdemu spowiadać co robisz no i rób co chcesz i na co pozwala Ci Twój stan, masz chyba z mamą inne tematy niż Twoja ciąża? a teściowej też odpowiadaj, że wszystko w porządku i nie rozdmuchuj niepotrzebnie tematu i mamy i teściowe takie bywają :-), a Ty jesteś dorosła i nie musisz się im tłumaczyć, ani wszystkiego opowiadać