Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o rozpisaniu Planu Porodu

Polecane posty

Gość gość
nie miałam, rodziłam rok temu i dla mnie taki plan ma się ni jak z rzeczywistością, komu niby chcesz go wręczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie w pierwszej ciąży czułam się traktowana jak jakas suka rodząca psa... Dlatego znajoma poleciła mi ten Plan sama miała i zachwala chcę się poradzić mam które skorzystały z tego i ile to działa w praktyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak nie spełnią Twoich postulatów to nie urodzisz czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chcę wręczyć położnej wraz z wynikami z całego przebiegu ciąży. Przy wstępnym badaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Totalna bzdura. Nie rodziłaś to co wiesz o rodzeniu? Nie cuduj. Lepiej mieć swoją położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty z 23:03 Jakby ktokolwiek czytał te świstki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka rodziła ale tak samo jak dla gościa wyżej jest to też dla mnie totalna bzdura, szkoda papieru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardziej zależy mi aby starały się chociaż sprostać moim prośbą m in. nie chce aby moje dziecko było szczepione, chcę ZZO, oraz nie chce na sali studentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc co proponujecie? Chciała bym rodzić w ludzkich warunkach w porównaniu z pierwszym razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiesz to zaraz o urodzeniu dziecka - nie wyrażam zgody na szczepienie, poz tym lekarz się o to zapyta, czy wyraża pani zgodę, powiesz, że żądasz zzo a studenci mają się wynosić, a tak na marginesie - studenc**przy porodzie, a co to jest - kino za darmo, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie za pierwszym razem o nic nie bylam pytana nic mnie nie informowali na koniec gdy prawie mdlalam i nie mialam sily sie juz pytac co dostaje dozylnie, sama polozna tez mi nie oznajmiala :( w takim razie rozpisze i na wstepie jej przeczytam czego oczekuje a czego nie, np. przy pierwszym porodzie moje dziecko zostalo wycisniete, po czym mialo obrzek glowki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A studenc**** prostu weszli podczas gdy juz lezalam na samolocie , nikt sie nie spytal czy sobie zycze gapiow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy rodziłaś? może warunki się polepszyły, ew. wybierz inny szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szpitalu nieklinicznym macie prawo wywalić studentów na zbity pysk bez uzasadnienia. W klinicznym takiego prawa jednak nie macie, wszystko zależy od dobrej woli lekarza (jednak ci, często nie wykazują w tej materii dobrej woli- studenci też znają swoje prawa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam w 2011roku. Dla mnie ro żalosne ze kobieta w takim stanie nie ma prawa prywatnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W klinicznym tez macie prawo wyprosić studentów Nie wiem skąd mity ze w klinicznym szpitalu pacjent nie ma praw Czy ktos w ogóle czyta regulamin szpitala i prawa pacjenta ? Ja przeczytam gdy byłam w Poznaniu na pilnej Znacie swoje prawa i wgzekwujcie je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to działa w prosty sposób: Uczelnia płaci szpitalowi klinicznemu, pomaga, dzięki czemu ma najlepszy sprzęt, najlepszych lekarzy, kadrę profesorską, referencyjne oddziały - full wypas Za to szpital ma zapewnić warunki do nauki Nie ma przymusu rodzić w szpitalu klinicznym, nie ma miasta, żeby nie było oprócz klinicznego, nieklinicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jak kogos nie stać aby rodzic w prywatnej klinice za 3000zl to ma przekichane ? :( Jednak rozpisze sobie w pkt i na poczatku badania powiem czego nie chce duzo tych pkt nie ma duzych oczekiwan tez przede wszystkim chce rodzic w ludzkich warunkach i byc informowana o przebiegu porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o studentów, wystarczy wybrać niekliniczny szpital, nie jest to duży problem ;) Jeśli chodzi o informowanie- to już zależy od położnej, wszędzie można trafić na anioła/szmatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem Cię, że jesteś rozżalona tym jak potraktowali Cię podczas pierwszego porodu, mój poród to była bajka i nie chodzi mi o ból tylko o to jak się ze mną obchodzili, życzę Cię wszystkiego najlepszego i wspaniałego drugiego porodu, a co do planu - zrób jak uważasz, wszystkiego najlepszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto napisac, co ci szkodzi,ja bede miala "swoja"polozna, pytalam jej czy mam napisac plan porodu ona powiedziala ze lepeij jak jej powiem czy mam jakies specjalne oczekiwania typu przygaszone swiatlo,porod na stojaco itp,i czego oczekuje szczepeinia,znieczulenie, lewatywa ona sobie to zapisze i postara sie zastosowac, a natura i tak swoje wiec podczas porodu sie okaze co jest do spelniena a co nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko problem w tym ze nie dlugo rodze, a moja prowadzaca jest z bobliskiej przychodni i niestety nie bedzie ze mna rodzic... dlatego najgorsze jest to ze nigdy nie wiadomo na jaka polozna podczas porodu sie trafi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za g***o, ten plan porodu! Wolę być traktowana jak anonimowy pacjent, którym zresztą jestem, niż jak uczniak który musi lekcje odrobić i do klasówki się przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam o tym, ale jak dla mnie bez sensu. Po pierwsze, to tylko plan i nie ma co się nastawiać na siłę że chcę rodzić w takiej a takiej pozycji, bez nacinania, lewatywy i oxy- trzeba posłuchać siebie i patrzeć jak poród postępuje, nie ma co planować! Po drugie, w moim szpitalu akurat pytali mnie o szczepienia- tzn. na zasadzie: "zabieramy dziecko do szczepienia, w porządku? Będzie tu i tu, może być pani przy tym obecna", podobnie mnie pytali, albo raczej informowali z intonacją pytającą o kroplówce, nacięciu... Co do pozycji, najpierw zorientuj się jakie są możliwości, bo nie wyobrażam sobie rodzenia nisko, na czworakach jeśli nie ma odpowiedniego "krzesełka" do tego, położna miałaby na podłodze leżeć? Albo sobie rodząca zażyczy poród w wodzie, bo w szpitalu wanna jest, a jeśli będzie zepsuta/nieczynna? Studentów i zbędny personel zawsze masz prawo wyprosić, co innego jak położna będzie z jedną studentką która jest jej potrzebna... a co innego grupka uczniów oglądających poród. Jak się boisz że będziesz mało przytomna, to weź męża/mamę, ale nie wyobrażam sobie żebyś była tak nieprzytomna że mówić nie możesz a dodatkowe 2-3 osoby na sali robiły ci taaaaką różnicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak glupie krowy, wywalajcie studentow a co tam , jak wasze corunie beda rodzily to porod odbierz szamanka pod plotem bo nie bedzie doswiadczonych mlodych lekarzy. Typowe myslenie mamusiek z kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×