Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wyglada porod BEZ meza krok po kroku

Polecane posty

Gość gość

przyjeżdżamy razem na porodówkę, jak się robi juz gorąco, to mnie zabierają gdzieś, gdzie on nie ma wstępu. Ok, rodzę, chwila odpoczynku i potem rozumiem, że ide na salę z dzieckiem. Kiedy maz moze mnie i dziecko zobaczyc? Kiedy mam czas na umycie sie i ogarniecie? Czy od razu ma sie dziecko i o ile np. nie przyjdzie mąż, to ja nie bede mogła się nawet umyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz moze byc przy tobie caly czas jesli nie to wychodzi z porodowki na korytarz jak juz sie zacznie akcja porodowa. Zaraz po porodzie cie zszyja jak bedzie potrzeba i wyworza blizej wyjscia tam dostajesz dziecko i maz moze juz podejsc. No i jeszcze masaz macicy zeby sie oczyscila i na sale wioza. Z tamtad juz mozesz isc sie umyc o ile bedziesz miala sily najlepiej dziecko uspac i wtedy sie wymknac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kase jeszcze zdazycie do emery
a jak dziecko zacznie plakac gdy bede sie myla? masaz macicy? o kurde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba trzeba poprosic położna zeby rzuciłą okiem na dziecko, bo chcesz się umyć, albo koleżankę z sali poporodowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam żadnego masażu. Każdy poród jest inny. Mąż był ze mną przed/w trakcie/ po porodzie spał z nami w szpitalu 5 dób (wychodził na chwile do firmy) - mieliśmy sale jedoosobową. Niezapomniane chwile, bardzo nas zbliżyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po porodzie leżałam jeszcze 2 godziny na obserwacji. Dziecko w tym czasie jest oczywiście ważone, mierzone, szczepione i tak dalej. Po porodzie umyła mnie położna. Wiadomo, że to nie to samo co pod prysznicem, ale chociaż tyle. Rodziłam ok północy, mimo, iż poród mnie jakoś szczególnie nie wyczerpał, to rano nie byłam w stanie iść pod prysznic. Rana po szyciu bolała okrutnie. Do tego doszła anemia, a więc każde wstanie z łóżka kończyło się utratą przytomności. Dziecko przywieźli mi ok 9 rano, na moją prośbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masaz macicy tzn piescia bedzie c**** podbrzuszu jezdzila zeby splynela cala krew przyjemne nie jest ale tez nie jakos strasznie bolesne. Ja wyjscia nie mialam bo jak synka uspalam i tylko za drzwi wychodzilam to juz sie budzil i plakal na sali lezala ze mna dziewczyna i miala przypilnowac ale nie dala rady uspokoic przyszly 2 sprzataczki wziely na rece i tez nie uspokoil sie dopiero jak wrocilam to przestal ale co mialam w majtki sikac? Jak urodzisz to sama zobaczysz placz to nic strasznego dziecku,sie krzywda nie dzieje a sa pewne potrzeby ktore zaspokoic musimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umyć się możesz kiedy chcesz, w zależności jak będziesz się czuła, nikt Ci tego nie zabroni. My z dziewczynami brałyśmy prysznic zawsze rano, jak zabierali nam dzieci do kąpania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naopisywalam sie a nie chce sie wkleic;( ja pod prysznic poszlam o wlasnych silach godzine po porodzie, w tym czasie z dzieckiem zostal mi maz ale jak go ne bylo to zostawialam dziecko kolezance z sali. Jak cie juz wywoza z porodowki to o ile maz na ciebir czekal to juz moze z wami isc akbo po prostu na sali juz na spokojnie po niego zadzwonisz i powiesz gdzie lezycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×