przyszla tesciowa wkurza

Cześć ,dziewczyny które maja albo będą mieć teściowe..Jak to zrobić by wam na głowę nie weszła? Jak jej odmawiać?Moja okazuje się przewrażliwiona i nie chce pępowiny odciąć w dodatku stalka się ciekawska.... Chce zarządzać ślubem i moim życiem

Hej.Mieszkacie z teściami czy osobno?Twój narzeczony jak reaguje na przewrażliwienie mamy?

Ja bym jej powiedziała, że ma nos wtykac tam gdzie ma swoja rodzine i że to Ty z partnerem bedziecie decydować a nie ona w końcu to WASZE ŻYCIE

po 1 daje kase na wesele za syna i decyduje o osobach ktore beda zaproszone po 2 ciagle mówi mi o dziecku a ja mam czas po 3 ja mam mieszkanie sugeruje bym je sprzedala i oni doloza i kupimy cos blizej .. blizej jej!!!!

Nigdy nie bede z nia mieszkac jest dosc wscibska. Osobiscie bardzo ja lubie , dobra kobieta jest ale denerwuje mnie to narzucanie swoich pomyslow...Boje sie ze bedzie tak mieszac ze wszystko zniszczy

ha ha ha a Ty jesteś jakimś dzieckiem, że nie masz prawa do własnego zdania?

Moja teściowa jest super :) Nigdy się nie wtrącała, ale zawsze jest gotowa wesprzeć i pomóc. Wesele organizowaliśmy sami, tak samo urządzanie domku i teraz oczekiwanie na Dzidzię :):):)

Brak mi juz argumentow nie chce jej urazic...boje sie ze kiedys wybuchne tak ze mnie popamieta... Ja nie lubie jak ktos tak sie narzuca... jestem pewna ze jesli by sie dolozyli do mieszkania to by mieli klucze i wpadali z obiadami dla synka...

To szczerze zazdroszcze. Moja to syna tak z domu łatwo nie wypusci...A mój facet z nia dobrze ma wiec nie protestuje. wie ze ze mna tak nie bedzie ma pelna swiadomosc..Zdziwla sie jak powiedzialam ze w domu wszystko po polowie bedziemy robic.. a nie ze bede kura domowa

a najlepszy pomysl jej bym sprzedala swoje mieszkanie i kupila w ich klatce:D jak mozna komus cos takiego zaproponowac w ogole?

No i tu macie plus!!Mieszkacie osobno i niech tak zostanie.Przepraszam? Jakie decyzje, o jakich gościach na Waszym ślubie?Miała swój? Tam sobie mogła zapraszać.Dokładnie to co napisał porąbany Prawiczek, to Wasze życie, i nikt nie ma prawa wciskać nosa w nie swoje sprawy.A propos narzucania swoich pomysłów, podziękuj jej za chęc****owiedz,że może weźmiesz coś pod uwagę,a le to Ty z narzeczonym będzie razem decydować co gdzie i jak.

Szczerze mówiąc wspólczuje Ci, bo nawet nie jesteście małżenstwem a już masz na pieńku z teściową... W rodzinie powinna być siła, a nie od początku jakieś zwady i pretensje... Twój narzeczony też niezły, skoro nie potrafi się postawić mamusi. Wróżę Wam wszystkim świetlaną przyszłość

Moj facet ze mna rozmawia ona jest dla mnie mmmiiilllaaaaaa i chce dobrze.....przygotowalam takie argumenty ze jak kiedys zacznie mi mowic w oczy to nie bedzie miala wyjscia i ustapi. Rodzice ktorzy placa za wesele i wybieraja gosci to najgorsze co moze byc....

ona taka nie byla my sie lubialysmy dalej lubimy tylko jej pomysly teraz mi sie nie podobaja i mnie draznia. Mam prawo do swojego zycia ona juz swoje przezyla.

ich dzieci. Z twoją przyszłą teściową powinien rozmowę przeprowadzić twój facet! Matka dajesz kasę i na tym KONIEC!!!! :D jak nie , to nie:D wesele i mieszkanie będzie takie jakie my zdecydujemy : JA i moja NARZECZONA! Tyle na temat.

i tak zrobie chcialam sie tutaj poradzic za nim odbede rozmowe z facetem jak bardzo mnie to wkurza....To jego matka tez musze byc delikatna... On by chcial po slubie miec juz swoj dom ale nie ma lekko malo ktora para ma mieszkanie na start zreszta ja nie mam stalej pracy o kredyt ciezko nie mamy teraz zobowiazan.. Mamy na to czas.Dziekuje wszystkim wydawalo mi sie ze ja oszaleje nawet przez moment myslalam ze ze mna cos nie tak i ja sie czepiam