Pełnia księżyca a zachowanie dziecka

Hej zaobserwowałam wczoraj w nocy coś dziwnego( pełnia była)....córka ( 6 miesięcy)obudziła sie o 3.30 a zawsze budzi sie nad ranem, jakaś była niespokojna turlala sie po całym łóżku i najgorsze....zaczęła wspinać sie raczkami na parapet i wpatrywala sie w okno całe rozświetlone księżycem... Bałam sie nie powiem

Bałaś się? Czego, dziecka czy księżyca?

Wczoraj nie było pełni, pełnia będzie dopiero 16, więc chyba cos ci sie przewidziało albo przyśniło. :D

Zachowania dziecka sie bałam , tego czy aby to ten księżyc tak na nią nie dziala

Była pełnia! Mieszkam w londynie

haha a nie wyła do ksiezyca? bo to by bylo podejrzane...

Właśnie tak wygladała jak by chciała wyć!

A ja sie kiedys wystraszylam jak moja cora(miala moze z rok) zaczela plakac w srodku nocy. Pokazywala palcem na poduszkie i plakala. Wzielam ja do siebie ale u nas niby tez cos bylo na poscieli, poroswietlalam caly dom i wszedzie cos widziala i czegos sie bala. No myslalam ze zawalu dostane, maz akurat byl na nocce wiec nie wiedzialam co robic. Nosilam ja, przytulalam ale ona ciagle wpatrywala sie w jeden punk i pokazywla palcem i krzyczala. Nad ranem padla z wykonczenia i jej przeszlo. Jeszcze pozniej raz miala podobne omamy ale juz lagodniejsze. Powiem szczerze tez myslalam ze mam dziecko nawiedzone

dzis tez mialam niespokojna noc z synem

Tak, tak, twoja córka to wilkołaczka. Idź z nią do egzorcysty!