Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

antyfetysz stop

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy mozna nazwac to antyfetyszem. Otoz chodzi o to,ze jestem strasznie krytyczny w stosunku do kobiecych stop, nie mam pojecia skad mi sie to wzielo. Po prostu rzadko kiedy podobaja mi sie stopy kobiety, mimo iz na prawde ma zadbane, ladne stopki. Za to jak juz spodobaja mi sie stopy to nie potrafie oderwac od nich wzroku. Ktos ma podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riksus
Ja tak mam, ale chyba u mnie to jest bardziej pogłębione. Nie lubię widoku kobiecych stóp (męskich też, no ale na facetów przynajmniej się nie patrzę). Lubię wiosnę, gdy kobiety zaczynają nosić miniówki, ale nie lubię lata, gdy do tych miniówek zakładają klapki (jeszcze z okropnie wymalowanymi paznokciami - blee). Uwielbiam kobiety w szpilkach (szczególnie "zabudowanych"), balerinkach, kozakach, nienawidzę widoku kobiet w klapkach, sandałach itp. Mierzi mnie widok koleżanek w pracy, które chodzą w klapkach (niby jest nakaz ubioru zgodnie z dress codem, ale w lecie i tak większość chwali się wymalowanymi paznokciami u nóg). Nie wiem, jak o swojej przypadłości powiedzieć żonie. Ona wie, że lubię widok kobiecych nóg i zakłada mini, ale nie wie, że nie lubię widoku stóp i zakłada klapki. Taka chora przypadłość, myślałem, że tylko ja to mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to rzadka przypadłość gdyż większość facetów podniecają damskie stopy, wiem to b ojestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stópki są sexy. Pod warunkiem, że zadbane :) Wylizałbym chętnie jakieś teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też muszę przyznac ze latem pierwsze spojrzenie kieruje na stopy i jeżeli wzbudzą moje obrzydzenie właścicielka jest dyskwalifikowana, nie wiadomo jaka by nie była piękna. Kreca mnie naturalne stopy, czyli paznokcie nie pomalowane i nie zdeformowane palce przez buty na obcasie, przez to nie lubię kobiet na obcasach bo zaraz zakladam że taka ma powyginane paluchy. W przeciwieństwie do Ciebie akceptuje kazde wygodne obuwie dla kobiet. Jezeli chodzi o sex to nie zacalowuje sie stopami i nie musze sie na nie spuszczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×