Brak rozwarcia w 40 tc JAK PRZYSPIESZYC POROD

Czesc dziewczyny. Macie jakies sposoby zeby przyspieszyc porod? jestem w 40 tc, na niedziele mam termin i niestety... dzisiaj bylam na kontroli i lekarz stwierdzil, ze nie ma ani rozwarcia ani szyjka sie nie skraca :(

up

no to faceta do łóżka i ile macie sily... no u mnie poskutkowało pamiętam jak ja się czułam w 40tc

Wszystko na "S" -seks -spacery -sprzątanie ...:) Na mnie zadziałało:)

U mnie na S to funkcjonuje spanie :)

No to jak się wyśpisz to działaj z resztą:)

A macie ochote na sex na koncowce ciazy? Ja tez chce juz urodzic ale jakos nie wyobrazam sobie zeby penis we mnie wszedl, jakos tak mnie boli tam samo z siebie od jakiegos czasu ;/ wczesniej mielismy zakaz przez skracajaca sie szyjke a teraz nie mam ochoty i czukabym dyskomfort zamiast przyjemnosci

Peeeewnie jeszcze zeby chlopak mnie tak nie denerwowal. te 40 tygodni bylo ciezkie a przy koncowce jestem juz taka wszystkim zmeczona, ze jestem szczesliwa jak on spi na kanapie :) wiem, wiem wredna jestem

ale chodzi o to że s****a powoduje produkcje oksytocyny

To chyba wole zaczac generalne porzadki niz isc do lozka :) jakos ten brzuch nie do konca mi sie podoba i za duzo jest ograniczen ;)

Wiem ze o to chodzi ale zazdroszcze wam ze wam sie chce:-) tak zaciskalam nogi zeby wczesniej nie urodzic a teraz nie wyobrazam sobie wsadzic do pochwy palca co dopiero penisa nie mowiac juz o wyjeciu dziecka:-)

Ja w dzień porodu też rozwarcia nie miałam a w ten dzień urodziłam :) Potem jak się zaczęło robić to w 2 godziny doszło do 10cm ...

W 2 godziny? ooo... porod ekspresowy :)

Ja jutro zrobie sobie lewatywe- w pierwszej ciazy mi wywolala skurcze

dzisiaj mialam KTG i skurcze sa ale malutka nadal wysoko lezy. Lekarz jedynie co to podczas badania stwierdzil, ze naciska dosc mocno glowka ale wszystko jest jeszcze pozamykane :(

U mnie podziałała dopiero trzecia kroplówka z oksytocyną tydzień po terminie. Robiłam wszystko na "s", ale to, że na mnie nie podziałało, nie znaczy, że na Ciebie też. Koleżanka polecała też wypicie olejku rycynowego, ale ja nie ryzykowałam - naczytałam się, że może powodować oddanie smółki przez dziecko jeszcze przed narodzinami.

losie biedni ci wasi faceci... bo wy jestescie w ciazy, to oni-zero seksu, a loda im od czasu do czasu przynajmniej robicie? ... Potem sie dziwicie, ze was zdradzil, my jak mielismy celibate ze wzgledu na ciaze, to bylo okropne, staralismy sie przynajmniej piescic, przytulac, robilam mu loda i bylo nam przyjemnie, oczywiscie to nie to samo co prawdziwy seks, ale seks to jest jedna z potrzeb czlowieka... a wy w ciazy jestescie to facet spade do rangi bankomatu i nastepnego mebla w domu... Ja jako kobieta bym takiego czegos nie zniosla, gdyby facet mnie mial tak traktowac, jak wy traktujecie swoich facetow...a jak sie wyprowadzi, to potem robicie wielkie oczy i placz, ale to normalne, ze kazdy czlowiek potrzebuje wiedziec, ze jest kochany, pieszczony... Macie niezla wymowke...szczegolnie ta, ktorej facet musi spac na kanapie, tak jestes wredna i nie zdziw sie, jak ktoregos razu sie spakuje i odejdzie do takiej, dla ktorej przytulanki z twoim facetem to bedzie przyjemnosc... Bo nikt nikomu laski nie robi, ze zajmie sie jego cialem, ktore potrzebuje czuc sie kochane i pieszczone...

witaj w klubie, ja dziś jestem w 39t5d, termin z usg minal mi w piatek a z om w czwartek minie. O sexie nawet nie chce myslec

Gosciu przepraszam Cie bardzo ale nie Tobie mnie oceniac. Jakbys 5 miesiecy nie mogla spac z roznych powodow to tez mialabys dosc ciazy. dodatkowo jak juz zasne to on musi mnie obudzic co tez nie jest za mile. owszem przytulic sie. kto powiedzial, ze sie nie przytulamy. moze Twoje cialo bylo lepiej przystosowane do ciazy, moje nie jest

? o co ci chodzi gosciu? cos z toba nie tak? my piszemy o wywolywaniu porodu przez sex a nie zaspokojeniu faceta!

gosc 21-20 to nie ten temat !! No a ja termin mam na czwartek byłam wczoraj u dr zero rozwarcia -na s nic nie działa co poczac

Olejek rycynowy mnie pamiewtam ruszyl :P

gość k***a mac bo kobieta to jest maszynka do seksu która jasnie pana ma zaspakajać bo jak nie to... podzie sobie do innej bleeeeeeeeeeee brzydzę się >>> kobieto jak sie brzydzisz to po co z tym facetem jestes, powiedz mu to prosto w oczy, a nie, oklamujesz go zabierajac mu jego cenny zyciowy czas, dla ciebie twoj facet to nastepny frajer, ktory ma utrzymywac ciebie i dziecko, ktore sobie wymyslilas... bedzie dobra wymowka, zeby miec bankomat przy sobie... Przeciez nie pisze, zeby seks uprawiac na calego w wciazy, jak sie nie da, albo zaspokajac faceta, kiedy mu pala stanie, ale po to sie wchodzi w zwiazek z druga osoba, zeby swoje ciala wzajemnie piescic, zeby odwzajemniac uczucie, zeby czuc sie kochanym/kochana, nie tylko na poziomie psychicznym, bo wtedy zyjemy jak ordzenstwo, a nie jak para, ale tez fizycznym... Losie, co za babska, zaszly w ciaze i juz koniec brzydzi sie seksu z ojcem swojego dziecka... A jak dawalas mu d**y, zeby cie zaplodnil to co to bylo?... Prostytutka jest dla faceta tansza i lepsza, nei potrzebuje lochy, ktora go wykorzystuje udajac codziennie uczucie, zeby miec utrzymanie, a tak naprawde sie nim brzydzi i nie ma ochoty nawet sprawic, zeby wiedzial, ze mu zalezy na tobie... Powiedz to swojemu facetowi co myslisz, a on powinnien mimo, ze jestes z nim w ciazy sie wyprowadzic i znalezc taka, ktora nie udaje, ze go kocha...

? o co ci chodzi gosciu? cos z toba nie tak? my piszemy o wywolywaniu porodu przez sex a nie zaspokojeniu faceta!>>> o co chodzi? Z tego co piszecie, to seks dla was kojarzy sie tylko i wylacznie z zaspokajaniem faceta, a nie uprawianiem milosci i wymianie uczyc na plaszczyznie fizycznej... Wiele z was jest juz w ciazy i koniec, zyjmy jak rodzenstwo, przytulanki, pieszczoty, a nawet wspolne spaniel w jednym lozku, zeby sie przytulac i glaskac, to juz zaspokajanie faceta i jest ble...

gosciu my jestesmy w 39-40tc! czy dla ciebie nie ma róznicy. Ruszyc sie nie można wszystko boli, jest sie spuchnietym z wielkim brzuchem i chyba ostatnia rzecz o jkaiej sie teraz mysli to zaspokajanie kogokolwiek. Jak ktos ma ochote na sex to super, ale ja nie mam ochoty na nic z wyjatkiem szybkiego rozwiazania.

po co komentujecie trolla? Co do postępu porodu. Ja rownież biegałam po schodach jak szalona, sprzatałam, duzo spacerowałam i nic, dupa. Dziecko wysoko, zero rozwarcia, zero skurczu. Po dwóch kroplowkach z oksy zrobiono mi cc. Uważam, że jak ma się rozkręcić, to się rozkręci, a jak nie, to nic nie pomoże..

skad ty kretynie z 21;35 wiesz co my robimy w łożku przez cała ciąze? dziewczyny pisza o wyolaniu porodu a ty sie wcinasz i pierdzielisz cos nie na temat. A zaspokajaj sobie chocby 10 facetow dziennie , co to ma wspolnego z tematek WYWOŁYWANIA PORODU ?

lilianka>>> ja tez jestem w ciazy, teraz juz 36 tydzien, dlatego tu pisze... i jestem w szoku jak traktujecie swoich wlasnym facetow, ojcow swoich dzieci, jak bankomaty i dodatkowe meble w domu... Myslisz, ze przechodze ta ciaze bezproblemowo, to sie myslisz, ja tez sac nie moge, bola mnie w tej chwili biodra, jak spie na boku, wstaje w nocy 100 razy dziennie zeby sie wysikac, mam zgage, jestem zmeczona itd, to samo co kazda ciezarna, ale pamietam, ze mam meza kolo siebie, on pomaga mi jak moze zmniejszyc dolegliwosci jakie mnie trapia w ciazy, masuje plecy, opuchniete jak banie stopy i nogi, masuje obolale biodra, caluje je, zaklada ponczochysciagajace, bo ja sama tego nie da rady zrobic, czesto zaklada mi buty, bo czesto teraz jestem cala opuchnieta, wiele rzeczy domu robi, bo wie, jak sie czuje. To wszystko robi moj maz kolo mnie, troszczy sie o mnie i ja wiem, ze on jest kolo mnie i ze mna, ja tez staram sie mimo dolegliwosci i bolu i zmeczenia pamietac, ze jest kolo mnie, ze sie kochamy, ze nasz ciala potrzebuja nie tylko problemow, ale tez wymiany naszej fizycznej milosci... Tak trudno wam zrobic loda waszemu wlasnemu facetowi, ja to lubie, jak widze jak czlonek mojego meza sie powieksza, dlatego ze sie nim tak pieszczotliwie zajmuje, to jak widze jak reaguje na moje pieszczoty tez sprawia mi przyjemnosc... Tak sprawia mi przyjemnosc dawania przyjemnosci mojemu mezowi... wy jeszcze pamietacie takie cos, czy tylko sobei chcecie dawac tylko przyjemnosc***oprzez lezenie, marudzenie i zarcie?... Macie kolo siebie zywego czlowieka, ktory niekoniecznie moze chciec seksu, bo mezowie w tym czasie tez stopuja, ale potrzebuja czuc ze sa kochani, ze ich ciala nie sa ble...

Ja marze zeby tylko maz zaspokoil moje potrzeby czyli masaz, swiety spokoj i cisza:-) zaden sex mi nie w glowie, korona mu z glowy nie spadnie jak pojedzie na recznym. Moje samopoczucie w tej chwili jest duzo wazniejsze niz jego potrzeby, moj maz akurat to rozumie jesli twoj mial z tym problem to wspolczuje.

skad ty kretynie z 21;35 wiesz co my robimy w łożku przez cała ciąze?>>> no niezly poziom wypowiedz, skad wiem co robicie w lozku, tzn nic, przeciez jasno piszecie, ze seks to zaspokajanie faceta i brzydzicie sie... wspolczuje waszym facetom, to oszukani przez was ludzie, ktorzy sa dodatkiem do waszych zachcianek...