Moja dziewczyna jest bita przez ojca

Z Anią jesteśmy razem od 4 i pół roku. Ona mieszka w bloku z matką, ojcem i rodzeństwem. Jej ojciec to typ choleryka czepiającego się dosłownie o wszystko. Z tego co wiem od niej to nie potrzeba powodu żeby rozpętała się awantura. Jej ojciec bije matkę, rodzeństwo, moją dziewczynę też. Często ją też wyrzuca z domu, gdyż on uważa, że skoro mieszkanie jest jego to tylko on ma prawo tam mieszkać. Moja dziewczyna skończyła studia, szuka pracy. Szuka dość intensywnie, ale jest załamana, że nie może znaleźć. Żyje z oszczędności które miała z dorywczej pracy, ojciec jej nie utrzymuje, ale pomimo tego ona czasem śpi na klatce. Mówi, ze marzy żeby się stamtąd wyrwać. Czeka tylko aż znajdzie pracę, zeby wynając jakiś pokój. Od niej wiem, ze jej dzieciństwo to koszmar. Awantury, bicie, uciekanie w nocy przed rozwścieczonym ojcem. Ona ma do mnie pretensje, że ja jej nie pomagam, ze gdy przyjdę do niej to żartuję z jej ojcem (dla mnie jest miły), a gdy ja wyjdę to on zaczyna swoje akcje, a mnie to już nie interesuje co się z nią dzieje - tak mówiła. Prosiła też żebyśmy wynajęli razem kawalerkę gdy ona znajdzie pracę i opłacali ją na pół, ale ja nie widzę tego. Nie chcę się wyprowadzać z domu. Czy żal dziewczyny do mnie jest uzasadniony? Co ja niby mogę zrobić, ze ona ma takie życie. Jej ojciec nie pije, ale awantury to norma.

jesteś fiutem,to weź ja do siebie

a nie możesz wziac jej do siebie? dupa z ciebie nie facet

Moja dziewczyna skończyła studia, szuka pracy. Szuka dość intensywnie, ale jest załamana, że nie może znaleźć. Żyje z oszczędności które miała z dorywczej pracy, xxx to w Polsce z dorywczych prac można odłożyć i żyć dalej nie pracując??? kiepskie prowo - na drugi raz postaraj się lepiej!

00:17 nawet jak prowo to nie zmienia faktu że jest fiutem(za samo takie myslenie)

tak uzasadniony, jako jej facetowi powinno Ci zalec zeby wyrwala sie z tego koszmaru! a jej ojcu powinienes przywalc z plaskacza

Dupa nie facet z ciebie

ty jestes p/i/z/d/a nie facet

z dorywczej czyli sezonowej, byla na zbiorze truskawek przez 2 miesiace z wakacje. Z tego teraz sie utrzymuje, skromnie, ale zawsze czyli doklada sie do oplat i mamie do jedzenia. Jak studiowala miala stypendium, wiec jakos z tego ciagnęła. Nie moge jej wziac do siebie, bo moja matka jej nie lubi.

jakbym czytała swoja historie bo tez byłam bita przez ojca i często wyganiał mnie z domu ale mój facet (wtedy23 lata)bardzo mi pomagał, nocowałam u niego bardzo często i miałam chociaż spokój na kilka dni, a kiedy skończyłam szkołę to odrazu razem zamieszkaliśmy a z ciebie to zwykła ciapa bo wolisz mieszkać z mamusia haha. Co z ciebie za konował na miejscu tej dziewczyny dawno kopnęła bym cie w dupsko lalusiu bo po co jej taka mimoza

A z kim mieszka autor tematu? Przypuszczam, że z rodzicami. Noo cóż, wszystko jasne.

na zbiorze w Niemczech. Tylko, ze ja nie jestem winny tej sytuacji, ale wiem, ze ona ma zal do mnie, ze widze jak zyje (w sensie w jakim stresie) i nie chcę jej pomóc, wynająć z nią coś jak znajdzie pracę. Miala też żal, ze w noce gdy siedziala przed mieszkaniem nie zaproponowalem jej noclegu, a wiem, ze matka sie nie zgodzi na to.

A ile ty masz lat chłopczyku, że musisz u mamuni siedzieć? Bo mama jej nie lubi no sorry ale mam ci robi dobrze w nocy?? ale fiut z ciebie masakra bo mamunia nie chce:))hihi co ona w tobie widzi?

to zamieszkaj z nia razem w końcu jesteście ponad 4 lata ze soba ''moja mamunia jej nie lubi''-ja p*****le co za c**ka z ciebie!

Człowieku ona jest święta że jeszcze z tobą jest! Gdyby na ulicy ktoś jej przywalił to też byś stał i udawał że nie widzisz tego? Mam nadzieję że cię zostawi. Wolisz z mamusią siedzieć niż pomóc własnej dziewczynie z którą jesteś tyle czasu? Przecież ona nie jest winna tej sytuacji. Rodziny się nie wybiera.

o ja pieprze to ona nocowała na klatce a ty w ciepłym łóżeczku u mamuni? i ty wstyd chłopie masz??? ale fagas no nie wyrobie

to jest c/i/p/k/a nie facet.Pewnie jakis kryptogej co z mamusia bedzie mieszkal cale zycie

Ja mieszkam w domu rodziców. Co mam niby matce powiedzieć? Moja matka jej nie lubi właśnie ze względu na ojca, bo to małe miasto i mama wie, że ojciec Ani to awanturnik.

A co wy byście zrobili w tej sytuacji? Nie wiem jak jej pomóc.

ludzie Kriisek sam jest zalezny od rodziców, tak? więc co moze? albo bunt konkretny.. wypprowadzka... ze swoją dziewczyną...albo ona w koncu zawalczy o swoje- niema takiego prawa co by pozwalało ludzi bić - kamery zdjęcia,, spoóbujcie działac

k***a ty p**do jedna. Jak ja kochasz to powinieneś znią zamieszkac a nie mamuni sie słuchac . Ty normalny jestes? I co z tego że ona jej nie lubi?NIECH S*******A I SOBA SIE ZAJMIE! Twoja matka tez nie jest normalna skoro nie lubi dziewczyny bo ma ojca alkoholika:-/

Ona nie ma ojca alkoholika, tylko awanturnika. Co ja mogę jak sam mieszkam u rodziców

Zadam Ci jedno pytanie Kochasz ją? Bo chyba nie bardzo. Nie jesteście już gówniarzami. Do ilu Ty chcesz siedzieć u mamusi na garnuszku? Nie chcesz wynając z dziewczyna mieszkania bo tak Ci wygodniej? Mama ugotuje, posprzata, wypierze? To jest Twoim zdaniem miłość? Dziewczyna śpi na klatce a Ty sam jeko jej facet nic z tym nie robisz? Mój chłopak to od razu by sam po mnie przyjechał i zabrał mnie do siebie jakbym mu napisała smsa ze takie cos sie dzieje u mnie w domu! Niech ta biedna dziewczyna szuka innego mezczyzny w którym bedzie miała oparcie a nie takiego niedojrzałego jak Ty.

Co za p***b! Współczuję tej lasce a ciebie bym zostawiła na jej miejscu już dawno . Bez serca jesteś!! Jeszcze dla swojej dziewczyny, masakra.

Kocham ją bardzo, ale nie umiem zmienić jej sytuacji.

jeden ch*j czy alkoholik czy awanturnik! Nie zasługuje na ciebie!Powinna znaleśc chłopaka który jej pomoże i ją pokocha bo ty tylko mamusie kochasz?

Oj ludzie czepiacie się, a co ja mogę?

Jak nie umiesz zmienić! Ile masz lat? 16? Jestes mezczyzna a nie chłopcem to zachowuj się jak mężczyzna. To mężczyzna powinien zadbać o rodzine (bo skoro jestescie 4,5 lat) to Twoja dziewczyna jest juz Twoja rodzina. Bardzo Ci współczuję matki. Jak można patrzeć na krzywdę swojej przyszłeś synowej i nie reagowac? Patologiczne zachowanie. A Ty jako mężczyzna powinienieś ssam zaproponować ze wynajmienie jakas tania kawalerke. U mnie na studiach duzo par wynajmuje i sie sami utrzymuja.

wystarczy jej pomóc i z nia zamieszkac .A za co twoja matka jej nie lubi co?

Ogolnie takie rzeczy są karane, ojciec zneca sie nad rodzina...bije matke, dzieci... powinni pojsc z tym gdzies i zrobic porzadek! Jesli twoja dziewczyna ma tego dosc sama powinna to zrobic juz dawno!! A ty w ogole jej nie pomagasz; to ze jej ojciec dla ciebie jest mily to nic nie znaczy. Powinienes wyrwac ja z tego szamba i przynajmniej zabrac do siebie na jakis czas a nie zachowywac sie jak egoista...chyba jej nie kochasz ( taki wniosek z twojej opowiesci)