Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miękka wołowina

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jakiś czas temu dostałem od mamy kawał wołowiny pochodzący prawdopodobnie od byłej krowy mojego wujostwa. Lezał on sobie bezpiecznie w zamrażarce, aż dziś postanowiłem spróbować swoich sił w starciu z nim. I cóż. Smażyłem to i dusiłem i próbowałem wszystkiego jak na warunki i mięso jest twarde, prawie nie nadające się do jedzenia(głodny student wszystko zje). Podczas gdy to powoli znika z talerza piszę tego posta. Macie jakieś sposoby by przy moich warunkach(jednopalnikowa kuchenka elektryczna i mikrofalówka) przygotować w sposób nadający się do spożycia to mięso? Mógłbym zrobić gulasz, ale jakoś wydaje mi się marnotrawstwem tego mięsa. I macie może jakieś pomysły na ciekawe aranżację tej wołowiny? pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wołowinę możesz zamarynowac w winie czerwonym. Dzień wcześnie. Co oczywiste trzeba to poprawić wcześniej. Później możesz podsmazyć i włożyć do piekarnia żeby z wierzchu było chrupiące;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrobiłabym mielone:)jeśli ta wołowina z leciwej krówki to więcej za prąd zapłacisz,próbując z niej miękką pieczeń wykonać - to na przyszłość - a tę pokrój może na niegrube plastry podsmaż,dolej wody lub lepiej bulionu i duś jeszcze do jako takiej miękkości,możesz dodać cienko pokrojonych pieczarek+ drobno posiekaną cebulkę i razem dusić,pod koniec jak już uznasz,że będzie w miarę jadalne dolej do wytworzonego z pieczonki sosiku nieco śmietany(1/2 szklanki)30% i dalej duś,aż sos zgęstnieje,przypraw solą i pieprzem i masz super mięsko z sosem np.do kaszy gryczanej,do tego zetrzyj na tarce o grubych oczkach kilka ogórków kiszonych,1 mała cebulę,zlej sok,przypraw pieprzem i odrobiną cukru,daj 2-3 łyżki oleju i obiad jak ta lala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież istnieje coś takiego jak gulasz wołowy, profanacją by było jakbyś chciał zrobić gulasz z polędwicy :-) nie lubię wołowiny, a moje dzieci tak, ja z niej robię zupę gulaszową- a zaczynam jakbym gotowała gulasz -mała kostka (ze względu na czas gotowania), smażenie i duszenie, a później doprawiasz czym masz :-) a wołowinę się soli dopiero jak zmięknie kupowałam młodszemu steki minutowe z udźca w Biedronce- twarde jak podeszwa, gdy je rozbiłam- a ciężko było- były bardziej "miękkie", ale niewiele- wołowina to trudne mięso, przynajmniej dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z udzca nie robi sie stekow, tylko wlasnie gulasz. bo gulasz ma byc z wolowiny, a nie wieprzowiny. mowie o rasowym wegierskim gulaszu z papryka. . zalezy z jakiej czesci zwierzaka jest ta wolowina. nie mozna wszystkiej wolowiny wrzucac do jednego worka. z udzca i karku jest twarde mieso, ktore nalezy dlugo dusic. mozna tez z niego robic pieczen, ale to wymaga wiekszego skupienia uwagi ;) natomiast z poledwicy, antrykotu, laty jest mieso miekkie, wiec nalezy tylko bardzo krotko, doslownie kilka minut smazyc lub piec, alby nie zrobilo sie twarde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no popatrz, nie wiedziałam - myślałam że właśnie z udźca robi się steki, głupia ta Biedronka :-) one są już pokrojone w plastry- cienkie- więc nawet nie sprawdzałam jak je robić skoro napisano że na steki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no popatrz, nie wiedziałam - myślałam że właśnie z udźca robi się steki, głupia ta Biedronka :-) one są już pokrojone w plastry- cienkie- więc nawet nie sprawdzałam jak je robić skoro napisano że na steki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czerpac wiedze kulinarna z opakowan w biedronce jest bledem :) ale to na bledach sie wlasnie uczymy :) ja tez widuje w supermarketach taki cienkie juz pokrojone na plastry z udzca, lub ligawy (srodek udzca) "steki", ale niestety nie wiem o co im chodzi, bo to jest twarde :o moze trzebaby uzyc zmiekczacza do miesa (taki proszek chemiczny, fuj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób gulasz z winem albo piwem, mięso na pewno w nim zmięknie mięso trzeba pokroić w dużą kostkę, oprószyć mąką, podsmażyć krótko, żeby z zewnątrz się zrumieniło i "zasklepiło", przełożyć do gara z grubym dnem, dodać cebulę, musztardę, przyprawy i co tam chcesz, zalać piwem lub czerwonym winem zmieszanym z bulionem (albo i nie) i dusić na niewielkim ogniu kilka godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czerpac wiedze kulinarna z opakowan w biedronce jest bledem :) ale to na bledach sie wlasnie uczymy :) ja tez widuje w supermarketach taki cienkie juz pokrojone na plastry z udzca, lub ligawy (srodek udzca) "steki", ale niestety nie wiem o co im chodzi, bo to jest twarde :o moze trzebaby uzyc zmiekczacza do miesa (taki proszek chemiczny, fuj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czerpac wiedze kulinarna z opakowan w biedronce jest bledem :) ale to na bledach sie wlasnie uczymy :) ja tez widuje w supermarketach taki cienkie juz pokrojone na plastry z udzca, lub ligawy (srodek udzca) "steki", ale niestety nie wiem o co im chodzi, bo to jest twarde :o moze trzebaby uzyc zmiekczacza do miesa (taki proszek chemiczny, fuj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieso gulaszowe powinno zmiekna po 1-2 godzinach duszenia, zaleznie od wielkosci tych kawalkow. w kruchosci gulaszu pomaga dodanie koncentratu pomidorowego, lub pomidorow, poniewaz kwas z nich zmiekcza mieso. . podobnie dziala wczesniejsze zamarynowanie i przyprawach i oliwie z dodatkiem octu, lub wina, lub souk z cytryny. kazdy kwas wplynie na zmiekczenie miesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieso gulaszowe powinno zmiekna po 1-2 godzinach duszenia, zaleznie od wielkosci tych kawalkow. w kruchosci gulaszu pomaga dodanie koncentratu pomidorowego, lub pomidorow, poniewaz kwas z nich zmiekcza mieso. . podobnie dziala wczesniejsze zamarynowanie i przyprawach i oliwie z dodatkiem octu, lub wina, lub souk z cytryny. kazdy kwas wplynie na zmiekczenie miesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jest pytanie
bo wołowinę trzeba długo dusic około 3 godzin aż sama zmięknie i najważniejsze to NIE WOLNO DOLEWAC ZIMNEJ WODY do wołowiny i cielęciny bo wtedy robi sie twarda jak podeszwa i nawet doba gotowania by jej nie zmiękczyła żeby dolac wody do gulaszu trzeba ją najpierw zagotowac i wrzątkiem podlewac ten gulasz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jest pytanie
bo wołowinę trzeba długo dusic około 3 godzin aż sama zmięknie i najważniejsze to NIE WOLNO DOLEWAC ZIMNEJ WODY do wołowiny i cielęciny bo wtedy robi sie twarda jak podeszwa i nawet doba gotowania by jej nie zmiękczyła żeby dolac wody do gulaszu trzeba ją najpierw zagotowac i wrzątkiem podlewac ten gulasz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jest pytanie
bo wołowinę trzeba długo dusic około 3 godzin aż sama zmięknie i najważniejsze to NIE WOLNO DOLEWAC ZIMNEJ WODY do wołowiny i cielęciny bo wtedy robi sie twarda jak podeszwa i nawet doba gotowania by jej nie zmiękczyła żeby dolac wody do gulaszu trzeba ją najpierw zagotowac i wrzątkiem podlewac ten gulasz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi. Niestety nie dysponuję piekarnikiem więc częśc**przepisów nie wykonam, ale ten z duszoną wołowiną, ogórkami kiszonymi i kaszą gryczaną muszę wypróbować! Jeszcze raz dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×