Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg

powiedzcie czy mozna zostawic kogos

Polecane posty

Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg

dla jego dobra ? Albo po prostu bo jedna ze stron musi doprowadzic swoje zycie do ładu, np z alkoholem, dorosnąć, dojrzeć ? Powiedzcie czy takie rzeczy są możliwe? Czy ktos spotkał sie z podobnym problemem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
Maciek b ? powiesz cos wiecej na ten temat? Co kieruje takimi ludźmi ? Koleżankę właśnie zostawił facet bo tak jak napisałam wyzej, powiedział jej,ze jej nie kocha..ale jednocześnie zawsze gdzieś tam z tyłu się kręci, jest zły jak kogoś poznaje, dalej chciałby z nią spedzac czas, odbierając tym samym nadzieję na związek..Nie chce z nią być teraz bo jak stwierdził, musi sie ogarnąc, moglbys pomoc mi to zrozumieć ? Czy moze faktycznie nie kocha, a to tylko przykrywka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
no właśnie, koleżanka juz nie ma siły czekać a to juz jakies 4 miesiące ponad. On sie do niej nie odzywa z tego co wiem w ogóle, jak ja gdzies spotka, to wtedy, chce z nią spedzac czas, całuje, przytula, seks chyba po rozstaniu tez był ( ale to nie jest typ faceta *****cza) no i ona coraz bardziej sie poddaje..on komus ze znajomych naszych tez mowil ,ze tego sie najbardziej boi, ze Ona juz nie pozwoli na powrót. Maćku, myslisz, ze faktycznie moze kochać ? Przestał wyznawać jej uczucia, jak zrywał - powiedział, ze to nie jEST to...ja sie o nią martwię bo to moja przyjaciółka. W sumie to mącił jej w głowie, Ona robila sobie nadzieje a pozniej On jej tę nadzieję odbierał. Nikogo nie ma, nie rozumiem chyba jak sie kocha - to wszystko powinno sie zwalczać razem, czyż nie ? Mógłbyś mi dosadniej wytłumaczyc fenomen tego zachowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
Czy może jest tak, że to typowy pies ogrodnika ? I budzi sie w nim zazdrość, gdy tylko widzi ją z innym? no zastanawia mnie to strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
Ale powiedz mi, można tego w ogóle nie okazywać, ze sie kocha ? Być obojętnym na tę osobę? Tłumić w sobie to uczucie tak jak robi to on? Wiem, że ten owy koelga powiedział koleżance, ze probuje sie oszukiwać ale nie moze bo dalej coś do niej czuje. nie rozumiem bo kolezanka to teraz wrak człowieka, to ma byc to szczescie ktore chce jej niby zapewnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
A no i dodam, bo radze jej zeby odcieła sie na jakis czas od niego, przejmuje sie tak ta sprawa bo naprawde zalezy mi na jej szczesciu i widze jak cierpi. Ona boi sie, ze jesli sie od niego odseparuje to On o niej szybko zapomni, prawda to? Z męskiego punktu widzenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc 1000 roznych powodow. :) Serio. Nie dowiesz sie, nie domyslisz sie. Ja juz wszysto w zyciu widzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
no ok, a jesli faktycznie trzyma ją w rezerwie ? Koleś jest dosc jak na moje oko rozchwiany emocjonalnie. Raz jest dla niej mily, innym razem potrafi ją zlewać. No i kolejne, po alkoholu jest bardziej wylewny, jak sie upije ( nie jakoś przesadnie) to wtedy właśnie za nią lata, jak jest trzeźwy to czasem też.. ale tu przeważa właśnie brak uwagi z jego strony. Jego problemem jest też imprezowy styl życia..nie jest lovelasem, po prostu duzo pije, w duzych ilosciach, ale alkoholikiem tez bym go nie nazwala. Nie zauwazylam tez zeby rozglądał sie za innymi, Ona tez nie. No odseparowała sie od niego od jakiegos miesiaca sie nie widzieli.. On nigdy sie do niej nie odzywa telefonicznie z tego co mowi..zazwyczaj jak sie spotkają. A co sie u niej dzieje, to wie od znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jest psychopata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
gość - no własnie, ja juz sama nie wiem jak jej pomóc, Ona tak sie cieszyła jak byli razem, wyznawał jej miłość, mowil, ze nigdy jej nie zostawi, ze to pewnie ona jego pierwsza.. i nagle On jakby ograniczal kontakt, ona niczego sie nie spodziewała i zerwał z nią mowiac ze NIE kocha ze to pomyłka.. pozniej wiecie jak to standardowo bywa, On zaczął robic jej sieczke z mozgu po zerwaniu mowil, ze ja kocha ze to co mowil przy zerwaniu to wcale nie prawda..ona mu nie uwierzyła, wysmiala - nie pamietam jak to dokladnie ujęła. i pozniej on sie wypierał, ale dalej chcial z nia spedzac czas..nieraz naweet mowila, ze płakał..wydaje mi sie, ze ma dosc spory problem ze soba, ale moge sie mylić. Widać, ze jest nieszczesliwym czlowiekiem, odkad nie są razem zamiast ogarnać sie jak mowi...On nieraz potrafi zalać sie w trupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
bzdura. Koleżanka powinna dac sobie spokój- miłość to cheć sprawiania radości drugiej osobie, a nie doprowadzanie jej do "bycia wrakiem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to moze byc osoba bardzo zaburzona emocjonalnie. Moze niekoniecznie psychopata, ale zaburzenia jakies pewnie ma. Niech kolezanka sie odetnie emocjonalnie. I zacznie zyc dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
cięzko jej jest zamknąć ten rozdział, nawet jak jej sie to udaje i odzyskuje radośc zycia pojawia sie On, jest azdrosny bardzo gdy z kims flirtuje,rozmawia, widac, ze go to boli . Rozmowa z nim nie przynosi skutku, bo zasłania sie, ze albo nie pamieta bo był pijany ( a to g***o prawda bo nieraz łapała go na tym, ze pamietal wiele rzeczy) albo innym mowi wlasnie, ze potrzebuje czasu zeby sie ogarnąć, wtedy moze do niej wrocic. pasują do siebie strasznie ale niestety ja wiem ze Ona wiecznie czekać nie będzie, chociaz bez niego tez bedzie nieszczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
jezu, ale bzdety, naprawdę. Ile autorko macie lat?? Piszesz, ze bez niego nie będzie szczęsliwa- oczywiście, ze będzie. Jak ktoś ją po prostu pokocha, a ona kogoś. To o czym piszesz to nie jest miłośc. Ten chłopak jest niepoważny, bawi się nią. Im prędzej ona to zrozumie tym lepiej dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niiech powie zeby sie z nia nie kontaktowal, proste. A dorosly facet niech nie obziaza innych swoim zaburzonym zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
koleżanka 22, On 31 Ale bawi po co? Facet chce sie ustatkowac, to niech szuka sobie kogos innego, na poważny związek...którego przecież chce. Nie jest brzydki, jakis mało zaradny też nie jest. A jednak nie daje jej spokoju, ciągle sie pojawia, wątpie zeby mial satysfakcje z zabawy nią..to nie taki typ człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chodzi o kolezanke tylko o ciebie, nie rozumiem jedynie dlaczego sie tego wstydzisz i tworzysz teatr z toba w roli glownej? kazdemu moze sie cos takiego przydarzyc. tak sie nie pisze o kolezance, tak sie pisze o sobie - ale to tak tylko gwoli wyjasnienia. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie taki typ czlowieka. Ludzie? A skad Wy to mzoecie wiedziec???? Skad Ty i Twoja kolezanka to wiecie? Ja znalam faceta 5 lat. Ludzie by sobie rece za niego dawali poucinac, ale okazalo sie, ze jest wlasnie psychopata w bialych rekawiczkach. Skad wiesz czy ten Wasz tez taki nie jest? Ona moze byc dla niego rzecza, ktora wypuscil z rak. A oni uwielbiaja miec kontrole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
Nie chodzi o mnie, chodzi o nią. Znam kazdy szczegół tej historii, bo widzę jaka jest podłamana, i nei daje sobie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
No nie wiem z tego co go znam, to wiem, ze raczej krzywdy by nikomu nie zrobił, nie ugania sie tez za d****i. Normalny spokojny człowiek, ale wiadomo pozory mylą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja swojego bardzo dobrze znalam. Nawet miewal dziewczyny - calkiem udane zwiazki :D No, ale co z tego jak zaburzony. Ten tez normalnie to sie nie zachowuje. Mnie facet tez kiedys kochal i zostawil. Ale dal mi spokoj. A zostawil bo byl nalogowcem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
powiedział jej, ze jej nie kocha? Powiedział, więc nad czym sie zastanawiacie? facet jest prawie 10lat starszy, bawi się małolatą. Znałam taką "parę"- też wszyscy mówili, że oni do siebie pasują. A gościu bawił sie dziewczyną, raz ja kochał, za chwilę mówił, ze jest dla niego za dobra, ze musi uporządkować swoje zycie. Seks też się zdarzał- po każdym ona myślała, ze są razem, a facet potrafił ją zlewać. Skończyło się, kiedy on sie naprawdę zakochał- ale w innej :) Nie znasz tego kolesia, nie jesteś z nim 24h- ale piszesz bzdury, ze jest normalny, spokojny, za innymi sie nie rozgląda...Śmiesznie to brzmi- tak z boku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
powiedzial ze kochał ją ale przestał, to nie jest to i nie pasuja do siebie cos w tym stylu. Ten jej tez jest nałogowcem - ma spory problem. To raz, dwa...dodam też, ze koleś mimo wieku nigdy predzej nie miał dziewczyny, nie mowie tu o seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo pewnie sie NIE NADAJE DO ZWIAZKOW, naprawde bym sie nie zdziwila gdyby byl psychopata. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i mowisz, ze seks byl tez po rozstaniu... No to sie chlopak fajnie ustawil. Nie musi byc w zwiazku zeby miec seks. Dlugo z nia byl? A poza tym co niby oznacza: "Przestalem Cie kochac". Dajcie sobie spokoj z nim dziewczyny. Ile trwal zwiazek>? Ile go ona zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
no dziwne bo kilka dni przed rozstaniem mowil ze kocha i nagle przestał ? pomylił sie? razem byli 7 miesiecy jakos, znali sie przed zejściem rok moze. Dlatego mowie, ze musi byc cos chyba na rzeczy ? Skoro niemozliwym jest przestac kochać, z dnia na dzien, a osuzkiwac by jej nie oszukiwał bo i po co? Nie zakładałabym tematu gdybym nie uwazala, ze kryje sie za tym cos głębszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
ale co głębszego? No sama pomyśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Phi co to jest 7 miesiecy. :) Dlaczego zakladasz zeby jej nie oszukiwal? Naprawde nie dopuszczasz mysli, ze to mzoe byc socjopata albo psychopata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
no to co napisałam w pierwszym poście, On naprawde jak gdzies wychodzimy wyglada jakby byl dalej w niej zakochany, chociaz kryje sie z tym strasznie, czasem udawa obojetnosc ale to jest silniejsze od niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrikrtigjrthroisgdgdfg
Nie dopuszczam, jednak dopuszczam myśl, ze cos z nim nie tak skoro nigdy nie miał predzej dziewczyny i teraz tak sie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×