Mieliście tak że erotyczną atmorferę można było kroić nożem a seksu nie było

Np. jesteście tylko Wy, jest bardzo duże napięcie seksualne ale koniec końców nie dochodzi do seksu. Ona odmawia. Jak się wtedy czujecie?

Podejrzewam, że w większości takich przypadków dochodzi do g***tów, bo facet przestaje myśleć w takim momencie.

fakt deka, faceci to zwierzęta i nie mają mózgu. a kobieta często chce się tylko popieścić, a oni już by ubrania zrzucali i chcieli loda i seksu. świnie, nienawidzę ich.

Tak.

Tak

Mojemu raz tak odbiło, ale sztuką jest nie piszczeć, nie śmiać się, nie mówić "nie" z uśmiechem na ustach, bo dla nich to sprzeczne sygnały - siadasz prosto, twarz ci zastyga i mówisz krótko jak do psa - NIE i cześć. Kubeł zimnej wody, facet na drugi dzień się dąsa, ale do nieszczęścia nie dochodzi.

To dziala w dwie strony. Pamiętam w****ionego faceta i pamiętam mojego wk****. Racja, jest niebezpieczny moment w takich sytuacjach.

No cóż ja miałem taką sytuację. Kobieta z którą dobrze znałem najzwyczajniej uwodziła mnie swoim wdziękiem. Chodząc tylko w majteczkach po mieszkaniu. Nie ukrywając bardzo mnie podnieciło widząc jej piękne nagie ciało. Były tycz przytulenie nagie ciało do nagiego ciała jak i pocałunki. Lecz na sam sex nie pozwoliła. Nie wiem czemu nie byłem na nią zły nawet mi się to podobało. Świadczyło to że umiała panować nad swoimi emocjami. I to mi się w niej podobało.

rokokowa panna - Napisałabyś jak to u Ciebie wyglądało? :) Goście - Też napiszcie o swoich sytuacjach Dakalogowata - Masz rację, facetów trzeba traktować jak psy i wydawać im stanowcze komendy, bo inaczej pomyślą że tylko się z nimi droczymy...

Atmosfera gęsta, mokra i goraca. Byly pieszczoty, pocałunki, sytuacja rozwojowa :) i nagle MI sie odwidziało. Stwierdziłam, ze nie chce. I wszystko zatrzymałam. Tak, jakbym nagle w pokoju ze świecami zapaliła neony :) Moja glupota, wiem. Spojrzenie gościa mówiło wiecej niz milion slow. Tak, przestraszylam sie g****u. Ale zawsze zadaje sie z facetami na poziomie, wiec mnie tylko znienawidził :)

facet z kulturą i na poziomie nie zg******* gorzej z jakimś karkiem, burakiem czy robolem tacy to mają gdzieś zdanie kobiety, były pieszczoty to znaczy że chce doprowadzić do finału... nienawidzę facetów.

A teraz moj wk*****Atmosfera - Fever :) wszystko ocieka seksem. Ja odstawiam taniec w bieliźnie i szpilkach, wije sie, nakrecam, jeszcze chwila i sama dostalabym orgazmu jedynie od tańca... Ide do faceta, a on zmeczony usnał. :) Fakt, kazalam sie mu położyć na łóżku, a on byl zmeczony. Ale k***a!!! Mial byc relaks!!! Wiec bilans życiowy mam 1:1.

Dlaczego twoja głupota Rockowa Panno!! Najzwyczajniej nagle straciłaś ochotę na dalsze miłosne uniesienia. I nie ma w tym nic dziwnego. Mądry facet takie zachowanie zrozumie. A głupi potępi.

facet z kulturą i na poziomie nie zg******* gorzej z jakimś karkiem, burakiem czy robolem tacy to mają gdzieś zdanie kobiety, były pieszczoty to znaczy że chce doprowadzić do finału... nienawidzę facetów. Dyskutowałabym, że tylko z karkiem tak jest.

Wszystko zależy od tego, czy facet potrafi, jak to mówią, zatrzymać się "past the point of no return".

Naturalnie że potrafi jeśli naprawdę kocha swoją kobietę. Nic na siłę to po pierwsze.

Ja często rozpalam facetów do czerwoności i ich zostawiam, robię to bo sprawia mi to przyjemność, jeszcze nigdy żaden mnie nie zgw/ałcił, ale ja wybieram sobie facetów na poziomie, zadbanych, przystojnych i wykształconych. Raz jeden mnie bardzo zdenerwował i zranił, więc wymyśliłam sobie zemstę - jak będziemy sami w pokoju to go trochę podniecę, dodatkowo dosypałam mu do napoju środka na potencję, to już w ogóle miał wzwód że ho ho, s****a mu uderzała do głowy i robił wszystko żeby zaciągnąć mnie do łóżka. Na kolanach mnie przeprosił za to co wcześniej powiedział (za to czym mnie zranił). Wybaczyłam, ale do seksu nie doszło :)

A teraz Wy ;)

"zatrzymać się 'past the point of no return'" Bezpieczniej zatrzymywać się przed.

Zrobiłam coś głupiego kiedyś na imprezie, ale nie byliśmy sam na sam, więc się chyba nie liczy. :)

gość "zatrzymać się 'past the point of no return'" Bezpieczniej zatrzymywać się przed. Powiedz to facetowi.

Dlatego mnie kręci określony typ mężczyzny. Karki i kretyni w żaden sposób mnie nie podniecaja. Chyba instynkt samo zachowawczy dziala ;)

Dekalogowata - Liczy się! Opowiadaj :D

zg****ili cię zbiorowo? i myślisz, że to się nie liczy?

Dekalowata odpowiedz o tym.

Ewelina Ty też :)

Jak mi laska tak robi, mam ochotę dać jej po pysku. Dwa razy tak zrobi i na razie. Niech inny lata za nią.

Byłam na jakiejś idiotycznej imprezie parę miesięcy temu, mój chłopak ma to do siebie, że jest typem podróżniczka - zrobił sobie rok przerwy po maturze i jeździ po Juropie. Wyskoczyłam z koleżankami do klubu i było jakieś karaoke czy inne dziwo, się pospijałyśmy wesolutko, jedno dziewczątko przysnęło sobie w kąciku, dwie inne wyły przy maszynce. Ogólnie było bardzo przyjemnie, ale wpadłam w depresyjny nastrój, usiadłam przy barze i zamawiałam od barmana-cwaniaka screva za screvem. :) Przysiadła się do mnie jakaś gęś w typie studenta, który dostał od rodziców kasę na studia w dużym mieście i zamiast studiować - baluje. :) A mnie coś odbiło.... :)

jak mi laska tak robi to po złości wpycham jej w kakało

Albo taka sytuacja. Rozgrzani, napaleni, spragnieni siebie coraz bardziej z sekundy na sekundę. Juz nawet "sie dzieje", a tu nagle telefon. Taki, na który sie czeka. Który TRZEBA odebrac. I sie okazuje, ze trzeba jechac. I "dupa blada" jak sie to mówi...