Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gwynbleiid

Czy kupujecie drogie ubrania i biżuterię

Polecane posty

Gość Gwynbleiid

Witajcie. Ciekawa jestem jak to u Was wygląda. Gdzie, jak często, za ile kupujecie ubrania i biżuterię i czy macie ich dużo. W małych sklepach, sieciówkach, sklepach internetowych, przez Allegro, w ekskluzywnych sklepach, a może same je szyjecie / wykonujecie? Czy są osoby, które nie zarabiają wiele i mają małą ilość doskonałych jakościowo ciuchów? Albo takie które zarabiają sporo i mają setki rzeczy słabej jakości? Jak się z tym czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwynbleiid
I jeszcze: jakie ubrania są dla Was DROGIE? Ja kupowałam zawsze rzeczy tanie - z wyjątkiem butów (zawsze skórzane). Rzeczy drogie to dla mnie spodnie, sweterek powyżej 20zł, skarpetki i majtki powyżej 4 i 6zł, stanik powyżej 15zł, koszulka powyżej 12 zł i kurtka powyżej 40zł, okulary słoneczne powyżej 6zł, torebka powyżej 25zł i tak dalej... Te ubrania są w większości kiepskiej jakości i szybko się niszczą, więc kupiłam niedawno 2 drogie jak dla mnie swetry (ok 100zł) z C&A i po ok. 4 praniach są już do niczego :( Zastanawiam się więc, czy możliwe jest mieć minimalną garderobę (np. 2-3 sukienki, 2-3 pary spodni - w tym jedne eleganckie i tak dalej) , ale naprawdę dobrej jakości i może warto jest kupować co jakiś czas naprawdę drogą rzecz, ale taką, która nam się naprawdę podoba i starczy na dłużej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuchy kupuje głownie w sieciówkach Mango, Zara, Reserved, Top Secret , najwięcej w okresie wyprzedaży. Swetry w granicach 60-100 zł, za jeansy daje max 100 zł, za koszulki płace 30-50 zł, kurtki do 300 zł. Buty kupuje tylko skórzane płace w granicach 300-500 zł. Kilka torebek mam ze sztucznej skóry, kilka z naturalnej ceny od 100 zł do 500 zł. A ciuchy jak ciuchy czasem trafi się bubel za 150 zł a czasem fajna i porządna rzecz za 30 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc w gosciach
do takich swetrow musisz kupic na przyszlosc lepsze plyny i prac recznie i wybacz odziez z C&A to sobie mozesz na podarowac, poszukaj jakis outletow markowych i kupuj tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwynbleiid
Mam program do prania w mojej pralce: Wełna; Pranie ręczne w 30st.C; Jedwab. Piorę w pralce, bo tam mam wirowanie. Sama nie umiem wycisnąć ubrania tak by się nie zniekształciło, od nadmiaru wody również się zniekształca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kilka drogich ciuchów i butów ale na codzień kupuje w seciowkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc w gosciach
a i woreczki na pranie kup plus przewracaj ubranie na druga strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwynbleiid
Jak mam je przewracać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc w gosciach
szwami na zewnatrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie cierpię zakupów- trochę to mało kobiece, ale niestety. Wydaję koszmarnie dużo na ciuchy- bo jak się już zasadzę do takiego sklepu to zakupię garderobę na pół roku, a "miłe" i usłużne panie wcisną mi zazwyczaj pół sklepu. Noszę klasyczne ciuchy, raczej bez udziwnień, więc wybrać jest dość prosto. A po sieciówkach nie biegam, bo są za duże i musiałabym więcej grzebać :( Co innego z biżuterią- tu mam syndrom sroki- więc nie zważając na cenę mam kolczyki od kilku do kilkuset złotych. Byle dużo. Wywalają się z szuflad, a ja dalej je znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwynbleiid
Szukasz specjalnie oryginalnych kolczyków, pod kolor do ubrań czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubrania mam raczej klasyczne, w stonowanych kolorach- plusem jest to, że można je dowolnie łączyć. Jak już coś dopasuję- ostatnio np. ołówkową spódnicę- to pierdut kupuję trzy sztuki: grafitowa, czarna i beżowa. I właśnie żeby nie było to takie nudne zakładam np. naszyjnik czy kolczyki w wyrazistym kolorze. Ogólnie dodaję koloru czy ekstrawagancji bardziej biżuterią niż ciuchami. Na Sylwestra kupiłam zwykłą małą czarną- ale do tego duży czerwony naszyjnik + bransoletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według Twoich standardów kupuję drogie rzeczy, chociaż osobście uważam, że są przeciętnie drogie bo mogłabym kupić droższe :) doskonale to widać np na Zalando :) zazwyczaj mieszczę się w pierwszej połowie wskaźnika ceny, czyli nie kupuję rzeczy luksusowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupujesz na Zalando? Na jakiej zasadzie to działa? Mam raczej negatywne doświadczenia- nigdy przy sprzedaży wysyłkowej nie trafiałam z rozmiarem- albo przychodził namiot, który miał być M-ką/ L-ką, albo geterki jak XS, które miały być zwykłymi spodniami z kantem w rozmiarze M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwynbleiid
Dlatego wpisałam swoje ceny - bo to kwestia indywidualna, co ktoś uważa za drogie. Pytanie czy jesteś zadowolona z ich jakości? Jestem też ciekawa, czy ktoś kto mało zarabia dzieki temu że niewiele kupuje ma rzeczy dobrej (przyzwoitej) jakości i uważa, że ma w garderobie to, czego mu trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczajnie zamawiasz :) zawsze biorę większą ilość rzeczy, czasem te same w kilku rozmiarach, płacę za całość, a potem mierzę i zostawiam te, które mi się podobają i pasują, a resztę zwracam :) lepiej niż w sklepie bo tylko wypełniarz formularz zwrotu i na drugi dzień kurier rzecz zabiera, a Na kolejny dzień masz kasę z powrotem na koncie. Osobiście uwielbiam takie zakupy odkąd mam małe dziecko i łażenie po sklepach stało się uciążliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie do końca się bilansuje- wiesz np. potrafię jedną wizytą w sklepie wydać koło tysiąca zł i kupić 2-3 rzeczy, ale np. przez kolejne dwa miesiące nie chce mi się iść na zakupy. Z kolei moja przyjaciółka biega po sklepach z zamiłowania i ciągle coś kupuje: tylko gdybyś zsumowała jej wydatki - to wyjdą podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KingaStefankaFanka Dzięki- spróbuję, zaoszczędzi mi to łażenia :) Wezmę większą ilość i dobrze, że można ewentualnie zwrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do zarabiania malo, albo wydawania mało na cichy, to zazwyczaj jeśli takie osoby wyglądają na dobrze ubrane tzn nie tanio i z gustem, okazuje sie, że zaopatruje się w lumpeksach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwynbleiid
U mnie nie ma dobrze zaopatrzonych lumpeksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwynbleiid
To znaczy są, ale ubrania tam kosztują 100zł / sztukę. Przy czym są to te same ubrania, które w galerii handlowej można dostać za 100zł ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie do tego też trzeba mieć głowę- moja wspomniana koleżanka wiecznie coś kupuje, tu promocja, wyprzedaż, tam coś wygrzebie, coś zestawi, przeszyje. Szafa jej się nie domyka. Ja po wejściu do sklepu dostaję białej gorączki, nic mi się nie podoba i najchętniej wyszłabym z dziesiątą czarną marynarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Rzeczy drogie to dla mnie spodnie, sweterek powyżej 20zł, skarpetki i majtki powyżej 4 i 6zł, stanik powyżej 15zł, koszulka powyżej 12 zł i kurtka powyżej 40zł, okulary słoneczne powyżej 6zł, torebka powyżej 25zł i tak dalej" Padłam :D :D :D Kurtka za pięć dych jest dla ciebie droga??? I sweter za trzy dychy? Pokaż mi proszę sklep, gdzie można kupić takie "drogie" rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa tego za ile konkretnie można kupić to nie wiem, bo nie kupuję w lumpeksach :) ale czasem słyszę jak ktoś opowiada, że kupił coś tam w lumpeksie za 20 zł a rzecz wygląda calkiem ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwynbleiid
Ja po prostu wiekszość rzeczy kupiłam w marketach i na targu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie :) dlatego wolę kupować w necie, gdzie każdą rzecz widać osobno :D a le w sklepie też czasem coś wybiorę, za to kiedy przechodzę przez bazarek nie widzę tam nigdy nic tylko samą mieszaninę kolorów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwynbleiid
Nic dziwnego, bo zwł. jak są przeceny to ciuchy są pozwalane na jedną kupę , wymieszane i czasem trzeba godzinę grzebać żeby znaleźć rzecz w swoim rozmiarze, nie rozciągniętą, podartą i zmechaconą. p.s. a rękawiczki mam do 3zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam grafitową marynarkę Deni Cler i grafitową, którą kupiła mi koleżanka, nie pamiętam na jakiejś wyprzedaży czy w sieciówce- za grosze. Nie różnią się praktycznie niczym, mają trochę inne guziki i przeszycia. A nie noszę ich na tyle często, żeby zobaczyć kiedy się "zużyją" czy w której pierwszej podniszczy się materiał. Więc gdybym miała trochę więcej cierpliwości do tych zakupów- pewnie sporo bym zaoszczędziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×