Ja 40 on 45 nie umiemy uprawiać sexu

Jestem suchutka , jemu opada, mam przechlapane.

ja 55 i ona 55 nikt nie wysycha,a jeśli to używamy różnych specyfików.Kochać się codziennie to podstawa.Wczorajsze popołudnie zakończyło się na 2 :)

Każda próba kończy się żle, mamy oboje małe doświadczenie w temacie. Mnie boli, jemu nie chce stać kiedy powinien, okrpone.

Jak w tym wieku nie macie doświadczenia, to może już nie warto zaczynać. Dajcie sobie spokój z sexem i znajdźcie inne hobby

ja pierdziele kiszenie ogóra to naturalna czynność, mozna powiedzieć że to inwalidztwo

Spotykamy sie dopierio 2,5 miesiąca, myslę że będzie dobrze ale jakoś nie wychodzi.

Nie wiem,ale mi stoi prawie zawsze na widok mojej kobiety.Ubiera się w domu bardzo sexi i jak tu wyrabiać.Ja dbam by nie stać się takim do niczego.Mój drągal bo i jest duży staje średnio na dzień 30 razy przez to wpływa i wypływa krew do wnętrza i to jesty jedno z ćwiczeń na móc :)

a po co się chwalisz? chcesz zamoczyć w tej pani?

Ja mam gdzie moczyć.Nie moczę wirtualnie w żadnej dziurze.

taa moczysz w smalec

Jeżeli zostaniemy małżeństwem a tego chcę to nie wiem czy taki sex nie wpłynie na związek.

Tak można powiedzieć.Wciskam smalec,łój w c**ę i mogę cały dzień heblować nie utrac***oślizgu.Próbowałeś tak ? Polecam !

to może spróbujcie 69 ustami łatwirj doprowadzisz go do sztywności

Nie jest tak źle, czasami nie staje kiedy powinien a 69 jest fajne, nawet ja lubię bardziej niż on. :))