Jutro koncze 27 lat Ale ten czas leci

Brzmi staro. Dawniej wyobrazalam sobie ze 27 to juz ktos naprawde "dorosly" i majacy wlasna rodzine i w ogole. I co? nie moge uwierzyc,ze koncze 27 lat, wnet bedzie 30, przeraza mnie to. Skonczylam studia, pracuje-praca w zawodzie ale taka sobie i wnet sie umowa konczy i nie wiem co dalej - mam narzeczonego ale jakos do slubu mi sie nie spieszy,do dzieci tez......... Ale ten czas leci, nie moge uwierzyc :(

A tam gadasz pierdoły. Ja kończe 27 za niecały miesiąc i z***biście się czuje:) mam kupę znajomych, młodsze rodzeństwo-które odmładnia:) synka który skończył właśnie roczek, męża i korzystam z życia ile się da;D

mieszkasz z facetem?

Mieszkam z facetem od 6 miesiecy, wczesniej tylko "pomieszkiwalam" ;) Tez niby korzystan z zycia i jest Ok ale jakos jak tak siade i pomysle... gdzie te wszystkie lata zlecialy? tak szybko.. cale dziecnstwo, szkoly, studia- i juz prawie 30 na karku. Jakos nagle mnie to przeraza po prostu...

nim się obejrzysz stuknie ci 40stka.. ja też jestem przerażona tym ze to zycie tak pędzi

a ja za chwile 37.

A mi za chwile 90

naprawde nie wiem czemu mnie to tak przeraza panicznie

Ja za 2 dni mam 19 nastke ;] I też powiem że przez ten 18stkowy rok, oprócz prawka niewiele się działo. ;] No i alkohol jeszcze :D