kwiecień maj 2014

miluskaaa dziękuje za słowa otuchy Znaczy się jest nadzieja, tylko trzeba się zaprzeć i próbować. Z tym rosołem to miałam identycznie :D Nie mogłam przez niego w nocy spać. Siostra w końcu się zlitowała i mnie nauczyła. Teraz muszę go tylko praktykować coby nie zapomnieć :P Snem się nie przejmuj :) Dobrej nocy Mamusie

Elelinka służę słowem otuchy jak coś bo ja też się uczę dopiero być panią domu :P dziewczyny spać nie mogę. Ostatnio spałam duużo i w ciągu dnia także a teraz od 5 już mnie nosi. Miłej i spokojnej niedzieli życzę. Lila za niewiele ponad tydzień będziesz już miała bąbla obok siebie!

Witam mamuski :) Nie pisalam bo mialam w niedziele gosci ( urodzinki malego) wiec bylo co robic A co do porodu to juz sama odliczam dni :) najbardziej nie moge sie doczekac zeby go zobaczyc :)

hej Mamusie. Mam nadzieje, ze wyspane :) i pogoda nadal u Was wiosenna, bo u nas cos dzis chlodniej, a sloneczko wstydzi sie wygladnac zza chmur :) 'miluskaaa' Ty jak sie masz dzis? mysle, ze pospalas chodziaz do 8, a nie do 5 :) ja tez przedtem moglam dluugo spac, po nocnych wizytach w wc to nawet do 11-12, a teraz jakos mi sie nie chce i od 7 jestem gotowa :( 'lila111' jak po urodzinkach synka? napewno dalas rade, synus zadowolony, no i byli chetni do pomocy, bo przeciez Twoj czas nadchodzi :) ..oj wierze, ze nie mozesz sie doczekac! U mnie tez w sobote i niedziele zagladneli znajomi, wiec relaks :) Pozdrawiam, udanego calego tygodnia!

Ja chwilowo żyje jutrzejszym usg.zaraz obiadek ostatnio mam ochote na warzywa na parze i na ciasta ale w ciazy nie wiem czemu mi nie wychodzą. Dostalam propozycje od mojej mamy zebysmy w 3ja maluch i moj maz zamieszkali u niej w trakcie 1wszego tygodnia ale nie wiem czy to dobry pomysł

'vikicore' napewno jutro bedzie wszystko supcio, na tym usg i jestem ciekawa co Ci powie na to wypinanie malenstwa, bo przeciez mam to samo :( Warzywka na parze? mm, tzn. zdrowo i pysznie :) A z tym pobytem u mamy to nie wiem co Ci doradzic, bo sama mam dylemat czy moja mama ma przyjechac mi pomoc, gdyz jestem Tu tylko z mezem..a szanse zeby jechac do Polski sa nikle.

wicicore bedzie ok :-) A co do urodzin to nikt nie pomogl :'-( siostra przyjechala to ciasto pokroila i tyle no musze powiedziec ze maz troche pomogl bo wszystkie naczynia pomyl a tak to sama ale jakos poszlo

'lila111' najwazniejsze, ze dalas rade, no i mezulek zechcial byc zmywarka :)

Dam jutro znac co i jak. bravo z urodzinami

witam dziewczyny. :) schwEwe - no ja mam nadal problemy ze snem, budzę się bardzo wcześnie i nie wiem co mam ze sobą zrobić. A jeszcze niedawno mogłam spać i spać. vikicore - napisz później co tam na usg wyszło, ale wierzę, że będzie wszystko ok. Warzywa na parze to i ja lubię ostatnio :) a co do rodziców to może niech mama wam pomaga u was? Dziecko odrazu przyzwyczai się do domowych bakterii, że tak to nazwę :P Dziewczyny, od wczoraj do terminu zostały mi 4 tygodnie !

Hey Dziewczyny vikicore- no to czekamy na wieści z usg :D Sama też jestem ciekawa o co chodzi z tym wypinaniem Maleństwa ^^ Mała wczoraj dała mi nieźle popalić, myślałam, że się przebije przez brzuch i wyskoczy ;) lila111- najważniejsze, że dałaś radę :) Choć wiem, że zajmowanie się gośćmi mimo wszytko to wyczerpujące zajęcie. Grunt, że mąż pomógł :) Nas w niedzielę odwiedzili moi rodzice i siostra. Ale jako, że to moi rodzice to się nie stresowałam :D Nie to co przy odwiedzinach teściów :P Zagoniłam męża do robienia sałatek, siostra ciacho przywiozła, i całkiem miło spędziliśmy niedzielę :) miluskaaa - może już jesteś w pełni gotowa na nieprzespane noce? Organizm przestawia się już na zmniejszone dobowe zapotrzebowanie na sen ;) Echh ja tez patrzę w kalendarz i przecieram oczy ze zdumienia, że to już blisko coraz bliżej. Ja się nastawiam na to, że mąż pójdzie na urlop i jakoś będziemy próbowali ogarnąć opiekę nad Małą jak juz się pojawi. Moi rodzice daleko i jeszcze pracują. Rodzice męża jeszcze dalej no i już są mocno zaawansowani wiekiem. Tak więc liczymy na siebie. Choć siostra obiecała, że w razie krytycznej sytuacji postara się na chwilę wpaść i pomóc. No ale ona tez pracuje i ma rodzinę więc wolałabym jej nie wykorzystać. Jeśli wasze mamy są chętne to na pewno warto rozważyć pomoc :) Choć może nie od razu, dopiero jeśli poczujecie, że ich potrzebujecie ^^

Hej dziewczyny:) No mam nadzieje że już od jutra będzie słońce bo przy takiej pogodzie nic się nie chce :( lila111 - no ale już masz impreze za sobą :) ja też przez weekend ciągle jakiś gości miałam i już dostaliśmy zaproszenia na komunie :) wczoraj miałam wene na pieczenie i ciasto wymyśliłam i o dziwo wyszło dobrze :) chyba ciąża sprzyja mi jeśli chodzi o pieczenie :) ja ma pytanie czy któraś z was w trakcie ciąży utlenia włosy? bo ja od początku ciąży całkowicie zrezygnowałam ale zastanawiam się czy przed końcem ciąży zajść i sobie zrobić bo potem napewno się mi nie uda :( vikicore - ja też mam brzuszek wypięty z jednej strony wydaje się że maleństwo ma tam nóżki ale doktorka mówiła że to nic nie pokojącego wód płodowych mam w normie więc mam się nie martwić więc jestem ciakawa co Tobie powiedzą daj znać!

miluskaaa - ja reż tak mam że jakoś spać nie idzie w nocy :) bo jak nie toaleta to zgaga albo czkawka maleństwa ale jakoś nie jest to dla mnie takie uciążliwe bo wiem że po porodzie będę już przygotowana :) My jutro mamy zamiar podjechać do szkoły rodzenia na nauke kąpania i przewijania ale trochę się zraziłam bo dowiedziałam się od koleżanki że tam uczą kąpać w wiaderku :( -tragedia-taka moda! Któraś z Was będzie kąpać maleństwo w wiaderku :) ?

no to taka nowa moda, a zobaczcie w jakiej cenie są te wiaderka :D :D :D producenci chcą na wszystkim zarobić. I u nas też pokazywali jak się kąpie maleństwo w wiaderku, ale ja mam wanienkę i z niej zamierzam korzystać. Ja to już od 5-6 tak się wiercę, mimo że nic mi nie dokucza, żadna zgaga ani nic. Po prostu spać nie mogę. Może to racja, że organizm już się przygotowuje

Rzeczywiście dziwna ta moda z wiaderkami :D Ja jednak też kupiłam tradycyjną wanienkę. Choć przyznam, że póki co nie wykombinowaliśmy dla niej miejsca i leży w łóżeczku. Potem to chyba będziemy ją pod prysznicem trzymać. Z wiaderkiem pewnie nie ma takiego problemu :D kla- ja w czwartym miesiącu farbiłam włosy u fryzjerki. Powiedziała, że w I trymestrze należy unikać, ale potem jeśli nie ma jakiś reakcji alergicznym to w zasadzie można. No i teraz jeszcze siostra mnie farbiła cobym nie straszyła na porodówce ani ludzi na osiedlu:P Niestety taka uroda, że w naszej rodzinie szybko się siwieje więc chcąc nie chcąc muszę się malować. Inaczej wygląda to paskudnie ciemne włosy i mnóstwo siwych pasem :(

:) moja wanienka też do niedawna leżała w łóżeczku, ale już ją ulokowałam tymczasowo w szafie, a tak poza tym będzie miała swoje miejsce w wannie i o :D kla - ja raz farbowałam farbą bez amoniaku, szwagierki normalnie malowały włosy w czasie ciąży i nic im nie było, nie wiem czy przy utlenianiu jest więcej chemicznych substancji bo blond to nie moje klimaty.. Ja już nie maluję włosów parę miesięcy, pokłóciłam się z farbą do włosów :D

oczywiście chodzi mi o to, że dzieciom nic nie było po tym malowaniu włosów :)

Wiec jestem po dzidzia odwrocona/wieksze prawdopodobienstwo że dziewuszka /wody 14cm/to wypinanie to pupa wystaje i plecki dlatego tak wystaje. Waga babla ponad 2.5kg 34 tydzień .reszte opisze później bo jestem strasznie padnieta

'kla' ja farbuje wlosy na jasny blond, na poczatku ciazy nie farbowalam, a teraz ostatnio na Swieta i dzis, bo tez nie chce straszyc na porodowce:) mysle, ze dzidzi nic nie bedzie..ewentualnie moze byc blondynka :) Oo, a to wiaderko widzialam tu wlasnie i widze, ze do Polski tez dotarlo, ja jednak zakupilam normalna wanienke z wkladka z gabki. 'vikicore' to dobrze, ze dzidzia sie tylko wypina..troche sie uspokoilam, a moja wizyta jutro, wiec oby tez bylo wszystko ok. udanego wieczorku!

vikicore - cieszę się, że wszystko ok :) Moja to czasem tak się wierci, że mam kanciasty brzuch :)

hm to się chyba wybiore do tego fryzjera :) vikicore - fajnie że wszystko wporządku i maleństwo rośnie jak na drożdżach:) moje maleństwo też ciągle się wypina z prawej strony mam ciągle pagórek :) a do tego dość często ma czkawkę :) Ale nie rozumiem jak można dokładnie dziecko umyć w takim wiaderku pewnie jutro się dowiem a cena tych wiader to chyba z kosmosu po 80 zł chodzą i więcej aż głowa boli :)

schwEwa - to daj potem zanć jak po wizycie! ja jeszcze muszę poczekać bo wizyta dopiero za tydzień i pewnie wyjdę z listą badań do zrobienia

wg. pani ze szkoły rodzenia dziecko tam się podobno czuje bezpieczniej i działa lepiej na problemy z brzuszkiem. Jeden z przyszłych tatusiów zaproponował, że skoro cena z kosmosu to można kupić doniczkę ehhh .. :) w każdym razie też nie rozumiem fenomenu tych wiaderek, albo po prostu się nie znam :P

ja mam ostatnią wizytę za dwa tygodnie.

A wiesz że też tak pomyślałam że przecież wystarczy zwykłe wiadro kupić i zapłacić 10zł i ma się to samo To już są jakieś fanaberie bule ludzi na pieniądze naciąnąć :) No ja za tydz a potem chyba znowu za tydz bo musze pessar ściągnąć a potem zobaczymy :) kurcze ale coraz bliżej :) a mi się już porody śnią;)

miluskaaa - a miałaś zlecone teraz jakieś badania do zrobienia ?

mnie ostatnio znowu męczy swędzenie brzucha - tragedia- ale trzeba jakoś wytrzymać :(

No dokładnie - fanaberie :) Teraz tylko morfologia i mocz, paciorkowca w szpitalu mi zrobią, no i mam wykonać usg ze względu na ułożenie tego uparciuszka. Nie wiem czy lekarka coś mi będzie kazała jeszcze robić, jakieś badania. Patrze w tej karcie ciąży to nam wszystko oprócz tego paciorkowca. Jeszcze przed wizytą jadę na pierwsze ktg :) Kla a wyszły Ci rozstępy?

zaczeły wychodzić po pobycie w szpitalu bo zabroniono mi brzucha dotykać by się nie stawiał i tak się zaczeło :( ale to mnie aż tak nie martwi tylko to uporczywe swędzenie

To bardziej martwi mnie cellulit który się pokazał bo akurat nogi zawsze lubiłam pokazywać :) a brzuch to tylko na basenie ale jakoś to przeboleje :) moja mama też miała straszne rozstępy ppo ciążach a mi się już pokazały w okresie dojrzewania więc było to do przewidzenia tym bardziej że brzuch strasnie mi do przodu poszedł i teraz mam tak jakby strasznie cięka skóre na nim a wcięcie w tali jeszcze bardziej widoczne niż przed ciążą :) tak mnie ponaciągało