Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kla

kwiecień maj 2014

Polecane posty

Hej mamusie! Wczoraj mimo brzydkiej pogody udało się jednak wyrwać z domu. Kla nie ma to jak dobra motywacja hehe. Pewnie osoba, której chciałaś udowodnić miała minę bezbłędną :D super! Ja w tamtym roku po jednym takim komentarzu też zrobiłam podobnie i prawie 20 kg poszło w odstawkę :D i bardzo dobrze. Alusia dzisiaj bardzo ładnie spała. Zasnęla o 20 bez żadnego kombinowania i spała do 5, zjadła i poźniej jeszcze do 8. Super! Mogłoby być tak zawsze. Widzę, że już kolejne dziecko macie w planach. Synio będzie miał rodzeństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
hej miluskaaa - no chcemy bo jak narazie mały nie daje nam popalić więc chce mieć jedno po drugim :) a zawsze marzyła nam się dwójka ;) nasz mały jak zaśnie po 20 to śpi do 5 zje i dalej śpimy do 9 nastepne karmienie i on dalej śpi :) ale przenosze go już do salonu :) więc z naszego to taki śpioszek jest pewnie dlatego że w ciązy tyle leżałam i spałam i małemu zostało :) no ja po wczorajszej wizycie u neurologa doktor nim wyobracał na wszystkie strony a mały się ciągle śmiał do niego :) okazało sięnże wszystko ok i mamy się nie martwić bo mały rozwija się prawidłowo dał nam skierowanie na usg przezciemiaczkowe jeśli mamy się dalej martwić ale nie wiem jeszcze czy pójdziemy a mam pytanie czy przytrzymujecie główki swoich pociech bo kogo widze to wszyscy chwytaja maleństwa pod pachy i do góry podnoszą a ja zawsze stram się pod główke i pupe i wtedy podnosze cały czas asekurując główke? i już sama nie wiem jak robić żeby było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kla ja Ci powiem, że moj jeden brat jest ode mnie rok młodszy i moja mama mówi, że to super sprawa bo razem się bawiliśmy i mogliśmy się zająć sobą nawzajem. :)) Ja małą nadal trzymam za pupę i główkę, chociaż tą głowę to ona tak sztywno trzyma i ogolnie jest bardzo silna. Ale też sie spotkałam z takim podnoszeniem pod pachami... no nie wiem, ja robię tak jak czuję. Natomiast denerwuje mnie jak teściowa siedząc trzyma Ale tak na pół-siedząco :/ Spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Mamusie <3 My właśnie wróciliśmy od teściów. I niestety to już koniec urlopu męża więc znów będziemy z Małą uziemione w domu. U teściów generalnie ok choć teściowa wątpi w to, że Mała się najada. Tak samo jak moja mama. Bo Aga jest dość chuda i uważają, że jest niedożywiona. Nikt we mnie nie wierzy :/ Ostatnio waga była w normie. Za dwa tyg kolejne szczepienie i ważenie i zobaczę czy coś się musze martwić. W piątek idziemy do fizjoterapeutki na ćw. W poradni rehabilitacyjnej Pani dr tylko zbadała Agę i tyle. Generalnie potwierdziła nasze obawy. kla- to ja już zazdroszczę figury ^^ Fajnie, że się zmobilizowałaś :) No i w planach kolejne maleństwo :D super :) Dobrze, że u neurologa wszytko wyszło ok. Oj dziewczyny ale łądnie śią te wasze dzieci :D miluskaaa- mi się zdarzy czasem Małą trzymać tak na półsiedząco ( w sensie podtrzymuje jej plecki na nóżki ma ma moich udach) Zauważyłam, że w ten sposób lepiej jej się robi kupkę. Nie wiem czy to zła pozycja :/ Co do podnoszenia za paszki to czasem mi się zdarzy. Głównie do odbicia. Jak będę u tej fizjoterapeutki to się zapytam co o tym myśli. schwEwe- zazdroszczę córki kluszeczki ^^ I rozumiem, że niefajnie tak być uziemioną w domu. Ale na pewno nie potrwa to długo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schwEwe
Dzien dobry Wszystkim :-) ale Wam zazdroszcze ze Wasze malenstwa tak slodko spia..moja dopiero ululalam, bo szaleje od godz5 i ani marzyla usnac :-( Naprawde chwilami mam dosc, a gdyby byl taki aniolek jak Twoj 'kla' to bym juz myslal nastepnym, bo jedno przy drugim sie ladnie wychowa i ma towarzysza do zabaw :-) 'Elelinka' eh jak ja rozumiem Twoje uziemienie :-( ale dobrze ze zrelaksowalas troszke u tesciow, pomimo uwag ze sie corcia nie najada :-( Z tym niedojedzonym dzieciakiem tez sie spotkalam, bo jak mala nie przybierala to kazali mi odciagac i pokazywac ile mam pokarmu, a teraz znow jak taka z niej Grubcia to pytaja czym ja karmie, ze tak wyglada :-( az czasem mam dola czy jej to nie zostanie i bedzie wiecznie walczyc z nadwaga jak ja :-( Co do tego podnoszenia za ramiona to mi wlasnie ortopeda kazal pptak podnosic, zeby szyja mocniala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie Co tu tak cicho? Pewnie jesteście zajęte swoimi szkrabami :) My byliśmy dziś na tej rehabilitacji. Teraz muszę ćw z Małą w domu. Oj będzie płaczu sporo. W dodatku będzie to trwało miesiącami. Ale mam nadzieję, że damy radę. Pani dr kazała się pozbyć leżaczka bujaczka, pozycja półsiedząca to zło. Trzeba się bedzie przestawić bo Agnieszkę uspokajało noszenie w foteliku kiedy już była naprawdę bardzo niezadowolona. W dodatku nadal jest taka drobna, słabo przybywa na wadze. Teściowa oskarża mnie o głodzenie dziecka :/ Może jem za mało treściwe rzeczy? W sumie nie gotuję sobie zup. echh. schwEwe- jak Grubcia to dobrze ^^ i nie oznacza to wcale, że w przysłości będzie miec jakiekolwiek problemy z wagą więc się nie przejmuj :* Jednak nadwaga to głównie wynik zlego odżywiania typu słodzycze itp, teraz za wcześnie na takie obawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
Hej mamusie:) no a ja ciągle sięsmykam wczoraj odwiedziłm rodziców i tam siedziałam prawie cały dzień a teraz zaś czekam na odwiedziny koleżanki :) więc ciągle coś ostatnio nawet mnie naszło i okna pomyłam poprostu wpadłam we wir pracy i usiedzieć nie mogę he he ciekawe na jak długo :)) Elelinka- jeśli mała przybiera a nie spada z wagą lub stoi to wszystko jest ok moja koleżanka teżurodziła zaraz po mnie i karmi piersią i jej maluch teżsłabo przybiera poniżej normy ale jak to lekarz powiedział normy są wzięte ze średniej a każde dziecko jest inne i ma się nie martwić i ona się nie przejmuje więc sięnie stresuj bo jeszcze mleko stracisz :) to mówisz że te leżaczki odradzają a ja właśnie teraz chce małemu kupić bo już jest taki ciekawy świata i myślałam o tym leżaczku żeby mógł mnie obserwowaćpodczas gdy ja sprzątam :) bo tak zawsze trzymam go na macie albo w wózku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do fotelika jakoś nie lubie małego dawać bo później strasznie spocony jest w nim :( już się zastanawiam żeby może kupić inny bo na dłuższe trasy w upale to się nie nadaję :( Fajnie mieć tak jedno po drugim jedynie mnie powstrzymuje to że ciąża była zagrożona i ciągłe leżenie i jak by miało się powtórzyć to jak ja poradze sobie mając już maluszka :( miłego dnia bo dzisiaj zaś się upał zapowiada :) więc trzeba korzystać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluskaaa
Hej dziewczyny!! No my tam jakoś żyjemy pomijając fakt, że ostatnio największym wrogiem Ali jest SEN!!! Walczy z nim każdego dnia żeby tylko w dzień nie zasnąć mimo, że jest umęczona. Poza tym to wszystko w porządku póki co. Tylko laktacja trochę szwankuje. No i widzicie tak to jest - chude dziecko źle, grube źle. Ale chyba najbardziej wkurzające są uwagi innych na ten temat. Przecież żadna z nas nie chce zrobić dziecku krzywdy...A to, że się nie najada pokarmem mamy no bywa i tak.. Najlepiej posłuchać pediatry w tym temacie. Elelinka a przypomnij mi czemu te rehabilitacje?? Bo jakoś mi uciekło z pamięci. Czy to z powodu główki, ze tylko w jedną stronę Aga trzyma ??? Kla zazdroszczę, że masz czas coś większego zrobić w domu jak umycie okien itp. My to albo na dworze siedzimy a jak już wrócimy to Ala spać nie zamierza i wtedy jest czas tylko na zrobienie obiadu i jakieś drobne ogarnięcie. Ala w foteliku też się poci :/ A z maty coraz chętniej już korzysta. W wózku także ma zabawki przyczepione i się bawi na dworze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schwEwe
'miluskaaa' Twoja coreczka zrezygnowala ze snu, a nasz z robienia kupek :( ..eeh te nasze malenstwa, niby im strasze powinno byc mniej trosk, a tu robia psikusy :( A Jak Twoja corunia teraz z kupka? i Twoje hemoroidy?bo mnie mecza! Szkoda, ze Twoja laktacja szwankuje, oby to bylo tylko chwilowe! Masz racje z tym, ze zadna krzywdy niechce robic dzidzi, a uwagi wykanczaja :( 'kla' nasza mala tez spocona w foteliku i wlasnie sie zamartwiam jak to bedziemy do Polski frunac te ponad 1000km, oby nie bylo upalow takich jak teraz, bo w mieszkaniu tylko pampers ubrany, a i tak upocona bidulka. Wozka w mieszkaniu nie uzywam, bo stoi w garazu-gotow na spacery, a na lezaczku bardzo lubi ogladac wszystko i chetnie mi towarzyszy nawet w wc..no bo co mam poczac jak jest mus, a my same na siebie skazane :) dobrej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Dziewczyny :* kla- Pani dr stanowczo odradzała bujaczka, przynajmniej do czasu kiedy dziecko samo już stabilnie siedzi. Wiadomo, że nie szkodzi wszytskim dzieciom ale jednak u tych podatnych na wady tylko je potęguje i przyśpiesza. Jednak do ok pół roku dziecko powinno byc na pleckach i brzuszku. Choć akurat te pozycje u mojej córy sa akurat mało popularne ;P miluskaaa- a co się dzieje z laktacją? Oj rozumien ten ból, w ciągu dnia Aga tez oka nie chce zmrużyć czasem maks na 20 min. Więc dom nieogarnięty :P Co do rehabilitacji to ze względu na preferowanie lewej strony i asymetrie ułożeniową ( dziecko wygina się w literkę C, łatwo zauważyć). No i nie chce się podnosić na raczkach. Czasem chwile wytrzyma na brzuszku z podniesiona główka, ale zwykle jest płacz. Z kolei widziałam, że Alusia radzi sobie z tym dokonale :) Śliczne zdjęcie wrzuciłaś <3 U nas największym problemem sa teraz spacery. Wózek "gryzie" Agę i nie wytrzymuje w nim nawet chwili. Tylko na rękach się uspokaja. Więc nie dość, że upały to jeszcze to. Nie wiem jak ją zabierac na spacer. Zastanawiam się nad chustą jednak nie wiem czy sobie poradze z jej prawidłowym wiązaniem. Nie chcę pogłębiać jej krzywizny. Oj te kupki ciągle fundują nam zmartwienia. Bo nie ma, bo za mało, za cuchnaca, za zielona, zielona, dziwna, oj oszaleć można XD schwEwe- ja tez myśląłam, że im starsze tym lepiej ale widać powiedzenie "małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot" jest wiecznie aktualne ;) Mam nadzieję, że upały zelżą i wam w podróży dokuczać nie będą. Bo to jednak dla wszytkich jest uciążliwe a dla małych kruszynek już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluskaaa
hej dziewczyny! wczoraj do Was pisałam ale Ala się obudziła i musiałam do niej iść. schwEwe no z tymi kupkami u nas to też rewelacji nie ma niestety, ale i tak lepiej niż kiedyś co tam zmartwienie miałam. A co do hemoroidów to jak ręką odjął póki co. Miałam takie czopki ziołowe i po wykorzystaniu całego opakowania jest ok, przynajmniej na razie cieszę się spokojem. A Ty biedna męczysz się dalej :( Ja w każdym razie już wiem co mi pomaga i to będę kupować. Z laktacją to jest tak, że w jednej piersi nie mam prawie wcale pokarmu. Już wcześniej w sumie tak było ale teraz bardziej doskwiera. Powinnam trochę to sobie rozkręcić ale jak mała głodna to niebardzo chce tą pierś z której niewiele co leci. Albo mam drugą pierś pełną a odciągnąć laktatorem mi się nie udaje. Mamy awaryjnie sztuczne mleko w domu w razie jakbym musiała gdzieś wyjść i nie udałoby mi się odciągnąć. a do Polski chcecie samochodem jechać???? Elelinka - Ala też sobie upatrzyła tą jedną stronę ale czasami np. teraz właśnie śpi z głową w drugą str. My w sierpniu idziemy do ortopedy na kontrolę, nie wiem czy jest się czym martwić czy nie. I tak się pewnie będę stresować. A co do zdjęcia to bardzo dziękuję :) Alusia tak lubi sobie świat podziwiać i zadzierać wysoko głowę :) z tym akurat problemu nie ma. Mam nadzieję, że i Aga będzie tak niedługo "zwiedzała" :) Powiem Ci, że bardzo Ci współczuję z tymi spacerami :/ U nas spacery to super sprawa bo czy Ala śpi czy nie to jest na dworze grzeczna. I każdego dnia parę godzin chodzimy. W domu bym oszalala! A może spróbuj ją trochę podnieść w gondoli??Żeby była na delikatnym podwyższeniu, nie wiem czy wasz wózek ma taką funkcję ale u mnie się da. Chociaż Ala i tak leży na plasko. No i może powieś jakieś zabawki? Czy próbowałaś i nie działa? A ja zauważyłam, że mamy teraz zawsze 2 pobudki w nocy. A wcześniej potrafiła się budzić np tylko raz o 4-5. Może to przez te upały, dziecku chce się pić. Ufff ale się rozpisałam :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schwEwe
hej kobietki, juz kiedys opisalam sie tyle i znow nie dodalo :( 'elelinka' masz racje z tym powiedzeniem! ja o nim zapomnialam :) a witam w klubie malucha, ktorego to wozek gryzie..nasza tylko spacer uznaje w nosidelku i to tez nie za dlugi, bo uwielbia na rekach-eeh tata rozbujal i teraz sie meczymy z pulpiecikiem :) co do bujaczka to piediatra mowila nam, ze mozna na pol godzinki sadzac i nie zrobi krzywdy malenstwu. Co do tej rehabilitacji to bardzo Ci wspolczuje :( nie ma opcji, ze poprostu corcia wyrosnie?! 'miluskaaa' to super, ze Twoje odeszly w sina dal :) mi niby nie dokuczaja, ale jak zbiera sie "grubsza sprawa" to masakra, a tu nie ma czopkow ziolowych :( podaj mi moze nazwe-musze sie zaopatrzyc w PL, bo masc to tak dziala "szybko" jak tabletka odchudzajaca :) Jak Alunia tylko 2x w nocy wstaje to i tak nie duzo, moze rzeczywiscie spragniona, nasza czy cieplo czy zimno to 3x teraz wstaje, ale po 5 juz gotowa by do niej mowic, a my chcemy spac! Tak do PL samochodem, bo nie ma innej opcji. Martwie tylko o ten gorac, bo jazde autkiem to lubi, bo sie z mama ojezdzila w brzuchu :) Pozdrawiam, Dobrej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) schwEwe ja stosowałam Hemorol i póki co jak ręką odjął. A wcześniej było tak, że płakałam i bolało jakbym drugi raz rodzić miała. Ale muszę kupić jeszcze jedno opakowanie niech leży w domu awaryjnie na wypadek powrotu. A Ala dzisiaj od 6 szaleje i uśmiech od ucha do ucha. Ale juz spowrotem coś się senna robi i liczę na to, że karuzelka ją uśpi :) Kiedy się wybieracie do PL? Może pogoda trochę odpuści. A dziś u nas dla odmiany szaro i deszczowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
Hej mamusie:) my wczoraj kolejne zczepienia zaliczylismy i mały już waży 6,5kg :) u nas pogoda też dzisiaj nie najlepsza ale i tak na spacerek się wybierzemy no jeśli nie zacznie padać:) taka pogoda więc zabrałam się za pieczenie ciasta z borówkami:) no mi mały tradycyjnie koło 9 się obudził ale teraz już zaś śpi to chociaż sobie rzeczy poprasuję Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
Hej mamusie :) Jakoś tu cicho ostatnio :) musiałam napisać bo właśnie nasz maluszek przewrócił się samodzielnie z plecków na brzuszek :) ale się cieszyłam :) teraz to już poleci tak mi się wydaje! A co do szczepionki mały ma tak czerwony obrzęk i zgrubienie po ostatnim szczepieniu też tak miał ale wyskoczyło dopiero po 2 tyg od szczepienia i było mniejsze i nbie czerwone no ale do teraz to ma i dlatego szczepili go nie w tą samąrączke i ja się martwie że jak to nie zejdzie to gdzie zrobią kolejną szczepionke :( miałyście też coś takiego? co robić żeby zmniejszyć ten obrzęk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kla to super. Dzielny synio!!! A co do obrzęku to mi pediatra mowiła o Altacet dla dzieci czy jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kla- fantastyczna wiadomośc :D teraz to już na pewno poleci :) My po szczepieniu tez stosujemy altacet junior. Niby od 3 r. ż ale pediatra pozwolił. Ja znów się będe żalić. Mam nadzieję, że zrozumiecie Kochane, że wam smęcę. Byłyśmy z Aga na szczepieniu i okazało się, że słabiutko przybiera na wadze. Laktatorem nie daję rady odciągnąć więc mamy jakies mleko mm. Jednak wysypało ją po nim, a teraz to już go nawet do ust nie weźmie bo widac smak ją znacznie odpycha. Więc w wt idziemy po receptę na mleko hipoalergiczne. Zastanawiam się nad zainwestowaniem w laktator wlektryczny, ale co jeśli wywalę na niego tyle kasy a on nie będzie pomocny? Sama już nie wiem. Ciągle pod górkę. Mam nadzieję, że wam weekend przyjemnie leci :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elelinka a wiesz co Ci powiem, u mnie męczenie się z laktatorem iest nieefektywne. W jednej piersi pokarmu brak i jakoś rozkrecic tego nie mogę bo mala sie wkurza, ze przystawiam ją do praktycznie pustej piersi. Jak mam potrzebe i muszę gdzieś wyjść lub wiem, ze nie będzie możliwości żeby dyskretnie karmić w terenie to biore sztuczne. I mniej nerwow dzięki temu. Tyle dzieci pije mm więc jak Ala raz dziennie dostanie butle to nic się nie stanie. I przestałam się frustrować dzięki temu i denerwować jak siedziałam godzinę nad laktatorem a tu 20ml ! Już minęly te czasy kiedy w 10 minut odciągałam całą butlę swojego mleka. Ciekawe czy uda mi się jeszcze jakoś rozkręcić tą laktację.. A i Ali po mleku nic nie jest, żadnej wysypki. Także tyle dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
Elelinka to może spróbuj jeszcze z innej firmy dać małej a jak i po tym będzie mieć wysypkę no to niestety zostaje tylko hipoalergiczne :( ale nie rozumiem bo tak jak już pisałam wcześiej moja koleżanka urodziła przeszło miesiąc po mnie i karmi piersią a mały od początku bardzo mało przybiera ale wszyscy jej mowili że ma się nie martwić bo jednak coś przybiera i tak spokojnie daje mu tylko pierś i jest dobrze a mały jeszcze się rozkręci więc głowa do góry bo to nie sprzyja laktacji!! co do laktatora to nie wiem jak elektryczne się sprawdzająja miałam z aventu ręczny i był ok :) Ja smaruje to malemu altiziaja podobny skład jak altacet ale i tak małemu się to nie zminiejsza :( przekichane szczepienia! miełego dnia mamusie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Mamusie :* Sytuacja wygląda teraz tak, że kupiliśmy to mleko hipoalergiczne na recepte ale jego też nie chce pić. Wytrwale wypycha smoczek butelki. Herbatki i wody też za bardzo nie che. Może za bardzo przyzwyczaiła się do piersi? Trzeba było jednak jej dawać częsciej butelke, teraz to nie wiem jak ja z domu wyjdę. Zaraz po szczepieniu Aga złapała przeziębienie, mąż też no i mnie teraz tez łapie. Pewnie wina klimy w samochodzie. A trudno jezdzić bez skoro takie upały i samochód nagrzany jak piekło. A wy jak sobie radzicie? używacie klimy w samochodzie jak musicie jechać gdzies z Maleństwami? Dziś idziemy na pobranie krwi u Małej bo lekarz stwierdził, że blada taka i warto skontrolować. Tak więc ostanio jesteśmy stałymi bywalczyniami ośrodka zdrowia. Mam nadzieję, że jednak nie będzie źle i z waga tez jako tako będzie. W dodatku odwolali nam dziś rehabilitację i kolejne zajęcia dopiero za miesiąc. Porażka. Oj wychodze tutaj na straszną zrzedę :P Ale chyba każda mama tak ma, że jesli chodzi o zdrowie dziecka to jest przewrażliwona :) Ze swoją mamą ani teściowa nie pogadam bo one gotowe są mnie tylko dobić :P kla- masz racje z tymi przekichanymi szczepieniami, ale na pewno si wygoi tylko pewnie trochę czasu to zajmnie. A jak humorek Maleństwa? miluskaaa - no włsnie u mnie podobnie, męczy się człowiek i męczy a mleko nie chce lecieć :P Dobrze, że Alusia pije z butelki i mleko też jej pasuje ^^ przynajmniej jak masz potrzebę to możesz się gdzieś wyrwać bez obaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluskaaa
hej mamuśki.. ojj Elelinka współczuję Ci na prawdę, ciągle coś u Was. Oby niedługo już wszystko było dobrze. A mamie i teściowej się nie żal bo Cię jeszcze dobiją. Skoro mówisz, że takie są. Ala zaczyna się przepraszać ze spaniem w dzień trochę :P No przyznam, że z tymi butelkami to mam szczęście bo Ali nie przeszkadzają. Piła już mleko, wodę lub herbatkę z butelek trzech różnych firm i z każdej bardzo chętnie :) Mamy z firmy MAM antykolkową ale za dużo jej leciało na początku i dałam butelkę tą od laktatora z canpol, a później dostała cały zestaw z avent od wujka i też się przydały na herbatki. Więc z każdej chętnie :D My problemu z klimą nie mamy bo w naszym aucie jej po prostu nie ma :P Otwieramy okna, Ala i tak ma w foteliku daszek więc przeciągu nie ma. A często gdzieś jeżdżę z moją mamą to ona włącza klimę delikatnie i jeszcze nic niepokojącego się nie działo. Dużo gadają wasze dzieciaczki? Ala od 3 dni opowiada tyle, że buzia jej się nie zamyka. W sobotę idziemy do mojej chrześnicy na urodziny. Ale w piątek przed nami jeszcze szczepienie :( Jakoś musimy je przetrwać. Będzie płacz :( No nic uciekam kochane i trzymajcie się, piszcie co u Was i jak maleństwa się sprawują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluskaaa- no to Alusia wygadana :D masz z kim pogaworzyć chociaż skoro gada cały dzień to Cię chyba do głosu nie dopuszcza :D O to macie kumulacje szczepienie a później idziecie na chrzciny. Alusia na pewno będzie dzielna, choć przyznam, że sama mam na szczepieniach łzy w oczach jak Małą kłują. A kiedy planujecie chrzciny Alusi? My niby date mamy ale jeszcze nic w tym kierunku nie zrobione :P Aga trochę gada, ale jakoś nie specjalnie dużo. Czasem jak ma wiele skarg i żalów to się nakręca i gada podniesionym głosem. No i u nas teraz wszyscy przeziębieni. Wiec weekend spędzimy raczej w domu choć miałam zamiar do rodziców wybyć. kla, schEwe co u was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluskaaa
Elelinka na urodziny się wybieramy a nie na chrzciny :) ;) A co do chrzcin to planowaliśmy na koniec sierpnia. Ale w jeden weekend moja mama będzie w gorach a w drugi weekend szwagierka ma juz od dawna zaklepane wesele, właśnie niedawno się dowiedziałam. Pozostaje więc początek września. Oby pogoda dopisała bo mam piękne letnie buty, a na moją koślawą stopę to ciężko znaleźć coś wygodnego. No Ala to na prawdę rozgadana. I dziś poszłysmy do mojej mamy i spała tam prawie 3 godziny.. kurcze gdybyśmy były w tym czasie w domu to tyle bym zrobiła...... na złość robi :) No właśnie schwEwe coś dawno nie pisała. Odezwij się kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla
hej mamusie:) Elelinka to może wypróbuj inny smoczek bo jak mała była na piersi to teraz może jej każdy smoczek nie podchodzić ja miałam tyle dobrze że chciał pić z każdej butli ale przy tych z aventa antykolkowych chyba z seri natural mi się nie dławił i całkowity brak był kolek :) co do klimy to staram się nie używać bo to niestety jest najgorsze dla takiego malca i jak już to różnica między temp na zewnątrz a w aucie to 5 st jak już tak naj mam ustawione 24-25. no ale i tak jak wejdzie się do sklepu czy ostatnio musiałam iść z małym do banku to tam przesadzili że musiałam małego przykrywać bo mi było zimno a co dopiero takiemu malcowi :( OJ to Wam dziewczyny chrzciny się szykują :) fajnie no my już to dawno mamy za sobą a na ile osób planujecie i czy w domu? miluskaaa- my też tak mieliśmy że jak ktoś przychodził to mały spał a jak wyszli to się przebudzał i rodzina niezadowolona bo małego nawet ponosić nie mogli :) ale teraz już częściej się budzi a z drugiej strony rodzina zmuszona była do dłuższego siedzenia w oczekiwaniu na przebudzenie malca :) te nasze kochane szkraby:)) mój jak sobie opowiada to nawet telewizji nie włanczam ani radia a usmiejem się przytym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wypadają Wam dziewczyny włosy? bo mi zaczeły na potęge gdzieś około 3 miesięcy po porodzie a w ciąży to chyba ani jeden teraz to musze pilonawć bo są wszedzie i już pare razy małemu z buzi wyciągłam :( teraz zaczełam brać tabletki zobaczymy czy pomogą chciałam iść do fryzjera na odrosty a teraz już nie wiem czy jeszcze więcej ich nie poleci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) my właśnie sobie odpoczywamy. Mała leży i wietrzy pupkę. Upał przeokropny. Znów poszłyśmy do mamy i mała spała a ja pochodziłam trochę po sklepach i nabyłam miseczki dla niej itp. :) Chrzciny na ok. 30 osób, ale w tym 6 dzieci. I chcemy zrobić w restauracji jakiejś. Duży koszt ale w domu nie ma miejsca to po pierwsze a po drugie tyle tych przygotowań i zamieszania. Wlosy mi wypadają bo jestem maniakiem prostowania, ale nie jakoś bardzo. To znaczy napewno po ciąży się nie pogorszyło. Ale też bym chciała brać jakąś skrzypovite czy coś. Ale to chyba trzeba poczekać aż skończę karmic piersią. Nooo i już jutro to szczepienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluskaaa- oj ja myślę, że Ala nie robi Ci na złość, że śpi poza domem. Raczej przysługę. Po prostu chce żeby mama sobie odpoczęła w gościach zamiast w domu pracować ;) Oj to faktycznie pomieszałam urodziny z chrzcinami :D u nas też musieliśmy wybrac taką datę żeby zgrac z urlopami rodzeństwa. Mamy date na 24 sierpnia. Ok 20 gości w tym połowa to dzieci choć pewnie i tak nie wszycy się pojawią. Tez w restauracji ze wzgędu na brak miejsca. Zresztą z dzieckiem to tak nawet wygodniej. Ty już masz buciki ^^ ja w ogóle nie wiem w co się ubiorę żeby jako tako nie straszyć. No i musze coś znaleźć dla Agi w końcu to jej święto będzie XD Co do spania Agnieszki to różnie zasypia między 21 a 23, śpi ok 3-4 godz, budzi się na jedzenie, potem znów troche śpi, potem znów karmienie, a później już się wybudza między 4 a 7 mą rano XD kla- masz rację musze z tymi smoczkami coś potestować. Choć wczesniej nie miała problemu z butelką więc nie wiem co jej się tak odmieniło. Mam nadzieję, że w końcu jakoś jej dogodzę. Co do wypadania włosów tu u mnie to samo :/ najgorsze jest to, że też kilka razy już Adze z buzi je wyciągałam, boje się, że kiedyś nie zauważę :( Nie mam pomysłu jak je wzmocnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluskaaa
To co dziewczyny? Robimy akcję dbanie o włosy? :) Elelinka to Twoja Aga w porównaniu do Ali to normalnie nocny marek :P Ala koło 19 to już senna jest i przysypia. A po kąpieli to różnie bywa, albo zaśnie odrazu po karmieniu albo trochę jej to zajmuje mimo, że jest senna. Eh dzieci, zmęczone ale spać nie pójdą :P No u nas 24 sierpnia mamy mojej nie ma akurat. Później szwagierki a poźniej już się nikogo nie pytam o zdanie tylko robię chrzciny i już ! :) :P Moje dzieciątko jeszcze smacznie śpi i nie wie co ją czeka dzisiaj. Popadało u was wczoraj trochę? Bo u nas tak. Odrazu inne powietrze. SchwEwe,vikicore i reszta odezwijcie się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×