kwiecień maj 2014

hej mamusie ;) nie pamiętam która z Was mówiła że dostała taki gryzak z siateczką do podawania np owoców i chciała się dowiedzieć czy się sprawdza? Ponieważ robie zamówienie na allegro i zastanawiam się właśnie nad tym gryzakiem czy się opłaca :)

'miluskaaa' ja chce to Wasze sredniowieczne wazenie ;) no i ta wage u Naszej cory, bo od ostatniego szczepienia przytyla 1,2kg i pani doktor spytala jak rozszerzam Jej diete... Wiec zaczelam z duma opowiadac jak ladnie sie rozsmakowuje w kaszkach to spytala czemu tak dziecko tucze skoro jest na cycu :( i mam to zaprzestac, jedynie wlasnie piers, woda, herbatka i owoce. No wiec probuje, a Klusia sie drze jakby z glodu :( wiec mam dol totalny :( 'Elelinka' od czasu do czasu pila sok jablkowy z woda, ale ostatnio kupilam juz herbatke z Hipp ekspresowa jablkowa i zaparzony kubek rano przez caly dzien rozrabialam Jej z ciepla woda i tego pediatra nie skrytykowala. Oj oby sie waga unormowala tak jak piszesz :) :* a karmic mam jeszcze sprobowac 2miesiace, wiec odstawianie poszlo w odstawke :( 'kla' ciesze sie z Wasz synus tak ksiazkowo przybiera, no wiec u nas za miesiac to zbyt duzo. Dziekuje za pocieszenie :) :* Pozdrawiam, udanego weekendu i humoru lepszego niz moj ;)

cześć mamusie! kla - zakupy już pewnie poczynione, ale napiszę Ci, że koleżanka kiedyś kupiła w biedronce ten gryzak jak była taka akcja dla maluchów i chwali sobie. A tu u nas to nie pamiętam kto pisał o tym. Zazdroszczę Ci, że mały całe noce przesypia. Ja myślałam, że podawanie kaszek coś zmieni, ale guzik. Odnośnie psów to nie lubię. No chyba, że miałabym dom i mieszkałby na podwórku :D Ja to bardziej preferuję koty :) Miałam perskiego, tzn. nadal go mamy ale z moją mamą mieszka :) Ala ostatnio próbowała go zaczepiać. A kiedyś jak u mamy spała w sypialni to ją pilnował :) schwEwe domyślam się jak się czujesz :( Z jednej strony żal Ci córeczki bo płacze a z drugiej strony wiesz, że to dla jej dobra. Kto by pomyślał, że Esterka taką pyzą będzie. No ale zgubi to! Jak tylko zacznie chodzić! Ja to bym chciała, żeby Alusia miała przemianę materii po tacie :) To by nie miała problemów z nadwagą i tłuszczykiem :D Wczoraj wybrałam się z koleżankami do kawiarni. To taka rodzinna kawiarnia z salą zabaw dla dzieci (płatna ale dla takich maluchów za darmo bo wiadomo, że tyle nie skorzystają), są różne zabawki, pluszaki, jeździki, chodziki, piłki, zjeżdżalnia no wszystko :) Tak poszłyśmy zobaczyć i przy okazji zaliczyłyśmy kawę i ciacho. Akurat będzie gdzie wyjść w deszczowe dni żeby tej depresji strasznej nie łapać. My testowałyśmy krzesełko, ma trochę odchylane oparcie, dałam jeszcze kocyk i poduchę i jest ok. Tylko że i w nim Alusia szaleje. Także ciężko powiedzieć czy ułatwia życie bo ciągle znajduje coś strasznie interesującego. U nas wczoraj była zupka z dynią, sama gotowałam bo dostałam od koleżanki z działki. Mam nadzieję, że nie będzie takich problemów jak u was z brzuszkiem później. O ale wczoraj znowu jedna kupa była zielona!! A myślałam, że to już za nami. Miłego weekendu!!

Hej mamusie! Jakoś tu cicho! Ja już dwa razy próbowałam napisać ale zwsze ktoś mi przychodził :)a dzisiaj na polu leje a mały się bawi więc mam czas :) miluskaaa- co do przesyłki to faktycznie już zamówiłam ale na gryzaka jakoś się nie zdecydowałam może gdzieś w sklepie go zobacze a przesyłka ma być dzisiaj a zamówiłam sztućce do małego talerzyk z przyssawką kubek niekapek bidon i miękki ustnik do niekapka więc zobaczymy czy małemu spodobaja się nowe przedmioty :) schwEwa- hm co do wagi to tragedia jest jak dziecko nie przybiera bo pamiętaj że może przy ząbkowaniu nie chcieć jeść czy przy szczepieniach czy nawet przy jakimś przeziębieniu i wtedy lepiej mieć więcej żeby było z czego spadać! i zauważyłam że teraz lekarze tragizują a martwić to siębędzie można jak dziecko będzie już biegać i nadal dużo przybierać to wtedy trzeba się zastanawiać co podawaća teraz jak mała się domaga to widocznie jej brakuje wiem że pokolenie mojej mamy nigdy się nie przejmowało wyższą waga u tak małych dzieci i jak widzi jak ja nieraz panikuję to mówi że teraz młode matki są wykańczane przez te wszystkie normy!!! Elelinka- jak tam odstawianie od piersi? Mam nadzieje że łatwo idzie :) no a ja mam już za sobą urodziny męża więc od piątku do niedzieli żyłam organizacją imprezy :) martwiłam się jak mały to zniesie ale on był całą impreze jak aniołek aż się wszyscy pytali czy on tak cały czas :) więc impreze zaliczam do udanych następną organizuję za dwa tyg ale to będzie moją rodzina więc nie będę taka zestresowana :) a tak w między czasie odwiedził nas chrzestny i rodzice a do tego zaliczyłam mycie okien u mamy i wypad na zakupy gdzie zaś nakupiłam małemu troche większych ciuszków ale oczywiście na kombinezon nie umiałam się zdecydować :) Wczoraj dostałam pod opieke dwójke dzieci więc było weseło bo pierwsze spacer a potem w domu się bawiły ale powiem Wam że bardzo mi się podobało tak iść z jeszcze dodatkową dwójką i wyobrażałam sobie gdybym to ja miała tyle dzieci ;))) he he uciekam bo mały domaga się jedzonka :) piszcie co tam u Was mamusie!

Cześć Kochane :) kla- fajnie, że imprezka się udała :) i synek był jak aniołek oby tak jak najczęściej :D kolejna na pewno też się uda wyśmienicie. Marzy Ci się duża rodzinka powiadasz :D Podziwiam, że potrafisz ogarnąć wszystko mając większą ilość dzieciaczków :) Co do tego gryzaka z siateczką to ja pisałam, że Aga dostała w prezencie. Ale jeszcze nie testowałyśmy, niedługo zamierzam to zrobić. Aga w ciągu dnia już nie pije z piersi tylko dwa razy mleko i raz kaszke. I nawet dość bezboleśnie się udało to zrobić. Dla niej, z moimi piersiami trochę gorzej :P Póki co jeszcze karmie w nocy głównie z wygody bo Aga się często budzi i pierś pomaga zasnąć. Jednak w listopadzie i z tej wygody bedziemy rezygnować bo jednak będe chodzić też na nocki do pracy i musimy nauczyć się radzic sobie bez cyca. Ale samo odstawienie to jednak ja chyba przezywam bardziej niż Mała. Jednak i tak jestem szcześliwa, że zaczeła pić to mleko z butli :D Dajecie już Maleństwa coś do memłania do rączki? :P ja się oczywiście boję XD Czekam na chwile kiedy Aga zacznie siadać to tak jakoś pewniej się poczuję :) Jak tam jedzenie waszych maleństw? O co rozszerzałyście ostatnio diete? miluskaaa - i jak się sprawdza krzesełko do karmienia? Alusie przyzwyczaiła się już do czego służy? Pozwalasz jej już samej coś podjadać? :D Z tym podawaniem kaszki na noc celem ułatwienia zasnięcia to u nas podobnie - mizerne efekty. Choć Aga w sumie nie zjada jej zbyt wiele bo szybko się denerwuje. Przy obiadku i deserku też, ciężko ma teraz zjeść cały słoiczek, najczściej daje radę tylko połowę. I zielone kupki tez sie pojawiają. Ale brazowe tez więc już sama nie wiem od czego to zalezy. Fajny pomysł z tym wyjsciem do kawiarni <3 My tez musimy opracowac plan na deszczowe dni bo ile można siedziec w domu:/ Dziś nie dało się wyjśc na zewnątrz, taki deszcz i ziąb. Jutro ma być nie lepiej. "Uroki" jesieni :P schwEwe - nie dołuj się za bardzo bo Esterka wyczuje i będzie się o Ciebie martwić. Co to się dzieje, że ty muszisz swoją córę odchudzać a ja swoją tuczyć :( Ale damy rade. Wasze plany odstawienia się przesunęły ale za to córka będzie się dłużej cieszyć dobrodziejstwami Twojego mleka więc też na plus :) Nie łam się

'miluskaaa' jak tam coreczka z tymi kupkami? mysle, ze po Twoim smacznym daniu z dyni nie byla zielona. 'kla' suuuper, ze juz zdobylas troszeczke doswiadczenia nad gromadka :) baaardzo podziwiam, bo ja jednej czasem nie umiem ogarnac ;) wiec jestem z Ciebie dumna! Tym bardziej, ze Ty caly czas w ruchu i wszystko pod kontrola-poprostu perfekcyjna mamusia i pani domu :) a ze Synus to aniolek i porzadnie dal poimprezowac, wiec ma cos po mamie.. Ja naszej nie moge nazwac aniolkiem :P a co do tego, ze dawniej sie nie przejmowali waga dzieci to masz racje, bo jak moja mama uslyszala ze mam Esterke dietowac to mowi, ze powariowali, bo dawniej bylo ze pulchniutkie to zdrowiutkie :P teraz niestety nie i mam stresa :( Nasza Kluska to przy przeziebieniu tez glodna :( i wczoraj tak mi dala czadu, ze az mi sie chcialo plakac, bo cyc i cyc, owocami plula, jak sie dorwala piersi to ssala jak opetana :( dzis rano to samo, az krzyknelam z nerwa i patrze, a tam sie zebulki przebijaja :D to i dieta poszla w kat, bo widac musi ssac :( Bedzie Grubasek ze slicznym usmiechem jak Twoj synus :) Pozdrawiam!

Wpisz w dowolną wyszukiwarkę „Mebelmania” i wybierz zakładkę „meble dziecięce i młodzieżowe” - znajdziesz tu świetne meble dla dziecka i nie tylko. Polecam głównie ze względu na cenę system Bajka (pięknie urządzony cały pokój za niecałe 1900zł – w skład zestawu wchodzą łóżko, szafa ubraniowa, regał i komoda - wszystko osobno wycenione, więc można zamówić pojedyncze elementy) a dla ceniących przede wszystkim bardzo wysoką jakość polecam system bajkowych antresoli z systemu Zamek, całej kolekcji z systemu Princess oraz wiele innych cudnych mebli dla Twojego dziecka. Zapraszam serdecznie po spełnienie marzeń Twojej pociechy! Pozdrawiam Mebelmania

Hej mamusie! I dzisiaj znowu ziąb :( wczoraj udało nam się tylko zaliczyć wypad do rodziców bo jak tu na spacer wyjść jak tu jeszcze pada ciągle:( dziękuje za miłe słowa ale zaś taka perfekcyjna nie jestem bo ostatnio udało mi się przypalić obiadek dla maluszka ;) wczoraj myślałałam że nie wstane z łżka bo dostałam postrzału i miałam duży problem z poruszaniem ale co zrobić ze łzami w oczach jakoś byo trzeba maluszka ogarnąć a dzisiaj już jest dużo lepiej :) Elelinka- tofajnie Wam poszło z odstawianiem a do pracy na nocki chciałaś wracać bo do 3 roku życia dziecka kobieta nie musi chyba pracować na nocki? Co do jedzenia to ostatnio przystopowałam bo mały zaś miał jakąś wysypkę i musiałam sprawdzić czy to nie przez ten gluten :( ale się wytraciła. Ostatnio mały dostał rosołek ze słoiczka z ryżem i tak się bałam że mały zakrztusi siętym ryżem że jeszcze to zmiksowałam :) a tak to mamy już za sobą indyka królika drób i rybke a do tego różne warzywa :) ostatnio dałam groszk zielony ale mały miał straszne gazy i się męczył :( a do rączki dostaje skórke z chleba czasami ale mam już kupione ciasteczka i też zamierzam podać małemu wkońcu musi gdzieś te ząbki piłować :) schwEwa - GRATULUJE pierwszego ząbka!!!! teraz musisz maleństwu jakąs zabawke kupić na tego pierwszego ząbka chyba że kto inny pierwszy go ujrzał :) a co do karmienia musisz mieć bardzo smaczne mleko skoro nic innego mała nie chce ;) albo bardzo chce być blisko Ciebie :) co do kupek nam też się zdarzała dwa razy ale jak nie występują inne objawy i wystepujęsporadycznie to nie panikuje zobaczymy co będzie dalej ja jużprzeszłam na mleko następne ale mały i tak chce pić tylko góra 180 ml on to lubi sobie tak co chwile coś zjeść :) uciekam bo pranie wyprało a mam zamiar dzisiaj ciasto upiec :) a na przyszły tydzeń mam w planach za wiązanki na cmentarz się zabrać wwięc pogoda by się przydała! miłego dnia !!!!! i aby u Was było słonecznie!!!!!

Cześć dziewczyny, kurcze ja to ledwo żyję. W nocy dopadła mnie jelitówka a teraz 39 stopni gorączki. Masakra!!!! Dzis mieliśmy iść do ortopedy ale nie poszliśmy bo był na bardzo wczesną godzinę i czułam się jeszcze niepewnie po nocy ;( Muszę w poniedziałek zadzwonic i zapisać nas jakoś. Za to udało nam się zalatwić szczepienie dziś i becikowe (w końcu!). Marzyłam tylko o tym żeby jak najszybciej do domu wrócić. Dobrze, że Ala dzisiaj grzeczna i ładnie się z tatą bawiła bo ja to serio czuję się jakby czołg po mnie przejechał. Miałam sie brać za leczenie zębow i musiałam odwołać jutrzejszą wizytę ;( U nas żadnego zęba jeszcze nie widać.. No przyjdzie i na to czas. Odnośnie diety to Ala dostała już dużo rożnych warzyw. Był indyk, cielecina, kurczak, ryba. Daję jej do rączki chrupki kukurydziane. To znaczy trzy razy dopiero dostała. Radocha jest taka, że nie wiem. Uśmiech od ucha do ucha jak tylko je widzi. I są takie długie te chrupki. Z 15 cm mają a radzi sobie z nimi świetnie. Kupki są raz normalne a raz zielone. Po dynii na szczęscie nic się nie działo. Pyszna była ta zupa i zamierzam jeszcze raz ugotować bo mam zamrożoną eko dynię. :) Krzesełko Ala lubi ale jest tak bardzo ciekawska że karmienie jej jest na prawdę szalone. Też zaczynam ją odstawiać od piersi bo się boję, że im starsza tym gorzej będzie. I w nocy też karmię jeszcze piersią z wygody. SchwEwe gratuluję ząbka!! A pulpecik schudnie!!!!! Kla dostajesz miano perfekcyjnej Pani Domu od nas. Podziwiam. Ja to jestem taka nieogarnięta i wiecznie sobie obiecuję, że będę sprzątać na bieżąco i jakoś mi nie wychodzi. Idę się kurować i pić mleko z miodem :( Okropne! Jak ja nie lubię miodu!!!!

Cześć Mamusie Coś tu cicho ostatnio pewnie jesteście zabiegane :) Jak znosicie ochłodzenie? Co tam u waszych szkrabów? Zabieracie dzieciaczki na groby? miluskaaa- jak się czujesz? długo Cię męczyła ta jelitówka? Oj Biedna byłaś. Dobrze, że Alusia sie z tatą ładnie bawiła. Naprawdę śliczna z niej dziewczynka <3 Czy ona juz sama siedzi? Bo z tego zdjęcia co wrzuciłaś na fb tak wynika :D Aga niby dzień starsza a jesteśmy strasznie do tyłu :P kla- masakra z tym postrzałem :/ znam ten ból niestety aż za dobrze. Niestety dorobiłam się w byłej pracy mega bólów kręgosłupa i teraz tez się męczę. Ale tak jak piszesz trzeba jakoś sobie radzić choć z takim bólem to niełatwe. Te wiązanki na cmentarz to sama przygotowujesz? My też już na mleku następnym ale Mała i tak pije maks 150 ml. schwEwe- co u was? Esterka szlifuje ząbka? :D

hej :) Elelinka- tak jak piszesz ja ciagle zabiegana jestem właśnie skończyłam wiązanki robić a robie je sama :) i teraz męża nagnałam do sprzątania bo ja mam całe ręce pokłute ale warto było bo ja bardzo lubie takie prace :) nasz maluch no niestety dzisiaj jakiś humorek ma zły i wydaje mi się że to kolejne zęby chyba idą i niestety kupki bywają zielone i częstsze :( fakt zrobiło się chłodniej ale dalej staram się wychodzić na spacery z małym póki nie pada a co do cmentarza to myśle że zabiore małego no chyba że pogoda się zepsuje a do tego czeka mnie przygotowanie urodzin w niedziele wiec odpoczne sobie dopiero w poniedziałek chyba że coś zaś wyskoczy :) miliskaaa - jak się czujesz? oby tylko mała też nie złapała albo mąż . Piszcie co tam u Was ;) Pozdrawiam

Hej hej ;) no w końcu jakiś odzew! Już myślałam, że zapomniałyście o naszym forum :( Dzięki, że pytacie, czuję się dobrze. W sumie 3 dni prawie nic nie jadłam ale na szczeście już po wszystkim. Elelinka dziękuję komplemenciarzu :) No Ala podparta siedzi ładnie a sama w sumie też ładnie ale jeszcze na podłodze bym jej nie zostawiła na siedząco bo czasem sobie fiknie na boczek albo do tyłu. I dziś w wanience siedziała, oczywiście z asekuracją bo wiadomo - woda i tyle frajdy dziecko miało ;) A Ty się nie stresuj bo każde dziecko rozwija się inaczej i już! Mnie wkurza jak ktoś mówi, że Ala musi chodzić jak będzie miała 9 miesięcy bo ktos tam chodził już w tym wieku. I odpowiadam, że zacznie chodzić wtedy kiedy będzie miała na to ochotę i już! A ja od wtorku zaczynam leczenie zębow, chyba mi się jeszcze bardziej popsuły. Pani stomatolog mowi, że od karmienia też niestety lecą ;( No nic zobaczymy na przeglądzie we wtorek czy jest źle czy tragicznie. Zawsze miałam słabe zęby, od małego podczas gdy moj brat zajadał się na potęgę słodyczami a ja nie ;( Musiałam się wyżalić!!!!! My chyba na cmentarz nie pojedziemy bo u nas to z milion ludzi a też żeby dojść na grob mojego dziadka to jest daleko i w ciasnej alejce więc trochę słabo z wozkiem w taką ciasnote. Wybierzemy się innego dnia, ale zamowiłam u znajomej śliczną wiązankę i moja mama ją dostarczy. U nas aż tak zimno to nie jest, jak się wyjdzie na dwor koło 11-12 to ładnie słońce przygrzewa. A dziś kupiłyśmy kombinezon ;) U nas zębów nadal nie widać. A jutro musimy same z Alą jechac do ortopedy do centrum ;( Trochę się stresuję ale chyba zaparkuję pod galerią handlową i kawalek się przejdziemy na piechotkę. Nie lubię poruszać się autem w centrum bo ciasno i straż miejska poluje i lawety. SchwEwe pisz co słychać, jak żyjecie

Witam wszystkich ..jestem mamą 2 synkow młoszy 7 listopada konczy 7 miesiecy i wlasnie usypia przy cycu :)

Witam wszystkich ..jestem mamą 2 synkow młoszy 7 listopada konczy 7 miesiecy i wlasnie usypia przy cycu :)

Witamy gośćaga :) :)

witam Mamusie i wasze Dzieciaczki :) mialam chwilowa awarie laptopa, a na tel cos mi nie dziala kafeteria :( u nas pomalutku, bo te zebiska sa okropne i robia z naszej Klusi jeszcze wieksza marude niz jest :( Nawet checi nie bylo po te zabawke frunac A chcialam was zapytac czy dajecie waszym dzieciaczkom jeszcze wit D? bo ja mojej daje caly czas i tak mysle czy juz starczy czy dawac nadal? bo ja jak oglupiala jestem :( a szczepienie dopiero za tydzien zeby sie zapytac. 'Kla' to widze ze masz jakis ukryty talent! brawa dla Ciebie za to :) i za Twoje checi przy zabkujacym Dzieciaczku 'Elelinka' wiec widze, ze Tobie sie juz udalo corcie od cyca odciagnac?! wybacz jesli nie doczylalam <3 Jakie mleko dajesz? 'miluskaaa' dobrze, ze juz u Was po wszystkim! Super ze coreczka chetna do siedzenia :) jak juz takie postepy to pewnie juz niedlugo sama zasiadzie bez asekuracji! Oj te zeby to zgadza sie ze od karmienia :( To zadne zalenie Kochana, bo ja Cie baardzo rozumiem, tez slabe mam i jeszcze brzydki kolor, a dodatkowo od wybielania jeszcze je oslabilam! ja juz w Pl zrobilam jednego jak bylam, kolejnego zrobie jak na Swieta pojedziemy, bo tu akurat drogo..kurcze, ze te zeby musza trapic czlowieka od malenkiego do starosci?! :( a jak tam Twoj paznokiec, mysle ze dal Ci spokoj, bo moj znow sie wrasta :( juz traktowalam go Twoim sposobem, ale nic. Jak Alunia czuje sie w kombinezonku? u nas na szczescie jeszcze prawie 20 stopni w dzien, wiec sweterek i kamizelka wystaczajaca, z reszta z tym ubieraniem u nas makabra, Esterka ma uczulenie na wszelakie ubrania, najchetniej by w samym pamperku brykala..kurcze ze sie Nam taki lobuz trafil, bo wszystko na nie :( czasem juz jestem wykonczona i zazdroszcze Wam Waszych rozkosznych dzieciaczkow! <3 Pozdrawiam goraco!

Hej schwEwe no i znowu mamy ten sam problem - zęby :( No ale ja biorę się do walki z nimi bo normalnie śnią mi się po nocach. Na szczęście ja mam białe i nie muszę ich jeszcze katować wybielaniem. Wtedy to już w ogole by się posypały! Ala siedzi bez asekuracji ale na łóżku itp. Żeby w razie fikołka nie uderzyła w coś twardego, generalnie radzi sobie super. Czasami jak się zapomni to i 20 minut bawi się bez podpórki i bez "skoku w bok". :) A też coś ostatnio się zrobiła marudna...może dlatego, że ją od piersi odstawiam? A może po prostu ma zły czas. I się trochę zbuntowala na zupki i obiadki. Kombinezonu jeszcze nie testowałyśmy, czeka na zimniejsze dni. Poki co stroję Ale w kurtkę, ktorej nie lubi. Strasznie ciężko rączki się wkłada. Paznokieć nie do końca się jednak zagoil. Ale też nie boli. To wybieracie się do PL na Boże Narodzenie?? Wiesz jeszcze odnośnie dentysty to zauważyłam, że dużo ludzi w Polsce leczy. W Anglii też strasznie drogo.

Moja mama kupiła Ali takie jakieś jogurciki od 6 miesiąca to zajada się nimi bardzo chętnie. A tak to się coś obraziła na obiadki, szybko traci cierpliwość i do kaszki tak samo. A tak mi ładnie jadła przecież, ale pewnie to minie. Muszę jutro jej coś ugotować pysznego. Dzisiaj był słoiczek z rybą. Dziewczyny kupowałyście kiedyś jakieś gerberki czy coś z rybą? Też wam tak strasznie brzydko pachną??

mój mlody jest wybredny...słoiczki tylko HIPP I GERBER z rybką, lososiem uwielbia:) Generalnie lubi jak mu gotuje. A CHA Maksymek zaczął raczkować:)

Hej mamusie :) Ja właśnie wróciłam od fotografa z małym bo byłam mu zdjęcie zrobić do dowodu i wnioski pobrać no ale już w domciu i chwila czasu to pisze :) Wczoraj byłam na zakupach ciuszki małemu nakupić i nie mogłam zdecydować się nad kombinezonem i wkóńcu żadnego nie wybrałam :( pocieszam się ze jest dość ciepło i starcza kurteczka :) miliskaaa - co do tych słoiczków z rybą to miliśmy z gerbera i zapach był straszny ale mały jadł aż się mu uszy trzęsły :) Co do siadanie nam mały też już siada np w leżaczku tak się podciągnie za pałąk że siedzi :) i w wózku to samo trzymie się ładnie boków i siedzi :) więć jeszcze troche i będą raczkować te nasz szkraby :) nasz to ostatnio nauczył się bujać na brzuszku szczególnie jak słyszy muzyke :) schwEwa - co do wit D ostatnio pediatra sam zapytał czy podajemy i że mamy dawać aż do wiosny więc daje szczególnie że teraz już jednak tak słoneczko nie świeci i mały aż tyle na polu nie przebywa co przez lato Co do dentysty nawet nie wpominajcie ja byłam w ciąży i prawie zemdlałąm jej na krześle bo nie podała mi znieczulenia :( i kazła się zgłosić dopiero po porodzie a ja to odwlekam :( a właśnie w zeszłym tyg jeżdziliśmy do dentysty bo mąż miał problem z zębem :( ale nam ten weekend zleciał urodziny się udały teraz bym chciała na besen się wybrać no ale zobaczymy bo póki ładna pogoda to trzeba z niej korzystać :) Pozdrawiam i miłego popołudnia!!!!

No moj już zaczął raczkowac....jeszcze jest to nauka ale już spory kawalek przemaszeruje. Już tez udaje mu się samemu usiąść, ale nie jest to jeszcze perfekcyjne:)

Hej mamusie. A gdzie jest schwEwe i Elelinka? Dziewczyny napiszcie coś chociaż co drugi dzień!! No ja byłam wczoraj u denstysty (swoją drogą fajny prezent bo to były moje urodziny :D) i jest dużo do zrobienia ale powoli wszystko ogarnę. Już wczoraj dwa zęby zrobiłam. Także nie panikuję. Ala nie szykuje się do raczkowania nic a nic. No ale zobaczymy może jej się odmieni, zresztą nie każde dziecko raczkuje. :) Jest marudna, niecierpliwa ostatnio, nie chce zupek jeść za bardzo a nawet kaszy! Zaczęła pić soczki z kubeczka. Aaaa i wczoraj pierwszy raz po ciąży napiłam się wina :D :) Pierś poszła w odstawkę na dobre. Tylko teraz trzeba w nocy przygotowywać mleko. Witaminę d dajemy cały czas

Gośćaga może napiszesz coś więcej o sobie i maluchu??

Jestem mamą dwoch synkow 5 latka i 7 miesiecznego :) i kazdy z nich jest inny:) młodszy Maksio wlasnie zaczął raczkować czyli przed ukonczeniem 7 miesiecy Ksawery raczkował jak miał ponad 8. Mamy problem ze spaniem nocnym. Nawet zjedzenie 120 ml kaszy nie powoduje aby spał dluzej...niestety. Nadal wstaje po 3 razy do niego...dodam ze jeszcze karmie cycem. Moze macie pomysl co z tym zrobić...abym się wyspała:).

A co do PERFEKCYJNEJ PANI DOMU....ja ją nie jestem ,ciągle zaległosci...prania i prasowania. No i my zębow tez nie mamy...nawet nic nie widać, ale starszy pierwszego miał po 10 miesiącu.

Hej dziewczyny ;) Wita mama 6 miesięcznego szkraba ze stolicy Wielkopolski ;) Dziś świętujemy pół roczku Wiktora ;) Myślałam,że temat na Kafeterii majówek upadł bo większość z nas przeniosła się na FB a tu miła niespodzianka;)

Aga ja Ci niestety nic nie poradzę na te noce. U nas są dwie pobudki. A czasami jeszcze bywa że w ciągu nocy godzina gadania i zabawy. Ja jak karmiłam piersią to myślałam, że podawanie kaszy spowoduje, że mała będzie długo spała. Ale niestety :P jedynie szybciej usypia bo pełny brzuszek. To synek kla już na naszym forum nie jest jedynym chłopcem :) Ja bym chciała się bardziej ogarnąć ze sprzątaniem itp.

To oczywiście byłam ja.

A JEST JAKIEŚ FORUM NA FB

melduje sie :) i przepraszam, ale na tel nie da rady odp na posty :( nie wiem czemu.. 'miluskaaa' Wszystkiego Najlepszego z Okazji Twoich wczorajszych Urodzin, to 24 tak?! :) spelnienia najskrytszych marzen! :* Super, ze Alusi juz coraz mniej "skokow w bok" :) sie zdarza. Czyli Ty juz od cyca odstawilas-dobrze Ci, ze winko sie napic mozesz, ale po takim czasie chyba trochu w glowie zaszumialo ;) Ty jakie mleczko dajesz swojej Corci? Ja zmienilam na Hipp /od 6 mies/ niedawno i tak Was dopytuje. Moze Wasza corenka marudzi, bo tez dziaselka swedza i niedlugo pewnie pojawi sie jakas perelka :) Jesli chodzi o raczkowanie, to nasza klusia tez ani nie mysli, bo chyba pupa za ciezka ;) Co do Swiat to mamy zamiar sie wybrac, bo jakos zle bez rodziny :( a i jeszcze wlasnie wizyta u dentysty czeka. 'kla' gdzie sie wybieracie, ze Synusiowi dowod wyrabiasz? Tobie pewnie szybciej pojdzie niz nam z tym zalatwieniem, bo Nasza tu urodzona byla i tymczasowy meldunek, wiec w Pl musielismy zrobic nowy meldunek, nowy akt i tak z pokoju do pokoju w urzedzie...eh te urzedowe sprawy zawsze mnie przerazaja :( Mowisz, ze kurteczka jest ok, wiec u Was taka pogoda jak i tu-oby tak zostalo :) Dziekuje za info co do tej wit D, wiec bede dawac jak dawalam :) Pozdrawiam Was goraco mamusie i Wasze maluszki co juz ukonczyly pol roku :) ale ten czas ucieka. Dobranoc