Jakie auto polecacie dla 20 letniej studentki

i od razu trzy kwestie na poczatek: 1.mam teraz seicento z 2000 roku ale ono bez przerwy sie psuje i chce je zamienić na inny samochód no chyba że mi doradzacie żebym je zostawiła. 2. Jestem normalną studentką a nie jakąś nowobogacką k**********ą z warszawy dlategonei stac mnie na samochód kosztujący więcej niz powiedzmy 4 tysiące złotych i prosze mi takich nie proponować. 3. Podszywaczy prosze o nie wpjerdalanie mi sie do tego tematu i nie pisanie głupot bo zadzwonie do waszego gimnazjum i dyrektorka zrobi wam opieprz. No więć?

hę?

Za te kasę kupisz złom

no, fajnie, ale spjerdalaj, wiesz? chce konkretne rady

Duże, by na tylnej kanapie mogły się dwie osoby huśtać :-D

ty tez spjerdalaj

Daewoo Matiz kupisz za 4 tys .

opel tigra, opel corsa b, ford ka, matiz, fiat uno...

BMW X5 tylko troszeczkę musisz dołozyć :)

ford ka przynajmniej rocznik 2007 ja mam wersje jeszcze z 1998 i popsuł się tylko układ kierowniczy a tak to jeździ jak pszczółka nowsze wersje maja lepsza blachę nie rdzewieje fordy maja dobre silniki albo ford fiestę

Sama spier...do gimbazy .

dla metalówy to obojętnie jakie auto jest dobre,byle by miało dobry odtwarzacz i dużej mocy głośniki

Audi 80 od dziadka z Wermachtu.

a głośniki mo?