Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nullqa

Moj facet ma 00 na koncie

Polecane posty

Gość nullqa

Jestem z moim facetem juz ponad 3 lata. On ma 30 lat i pracuje w dobrej firmie zarabia dobrze. Mieszka jeszcze z rodzicami wiec nie placi za rachunki. Wydaje jedynie na jedzenie w pracy i na paliwo. Ostatnio sie poklocilismy. W polowie miesiaca zostalo mu 1.200 zl na koncie. Pojawil sie u niego kolega ktory ma problemy finansowe czy by mu nie pomogl. Moj facet oczywiscie ze pomoze i pozyczyl mu 1000 zl ...Wyglada to teraz tak ze Moj TZ nie ma ani grosza bo 200 zl juz niestety wydane a kasy z powrotem brak. Wkurzylam sie na niego ze po co tak robi ze nie pozycza sie takich duzych sum zwyklym kolegom... Teraz doszlo do tego ze on sam musi pozyczyc od brata zeby moc dojechac do pracy.... Moj TZ twierdzi ze bardzo dobrze zrobil ze mu pozyczyl ( tamten mu jeszcez nie oddal chociaz mial zwrocic 15.01.) bo jak twierdzi ze jak czlowiek w potrzebie to trzeba pomagac. Ja to rozumiem ale nie kosztem tego ze potem samemu sie nie ma. Moj facet zajmuje sie jeszcze innym biznesem poza praca i uwaza ze przez to ze ciagle w ten biznes inwestuje nie ma nic pieniedzy. Ja mu tlumacze ze nie pozycza sie takich sum to mowi ze mu przykro ze ja go nie rozumiem i ze pozyczanie to nic zlego ani hanbiacego. I tak jest zawsze co miesiac. Ktokolwiek by nie przyszedl nie poprosil to on pozyczy nawet jakby to mialybyc ostatnie pieniadze. TZ uwaza ze jak jemu samemu zabraknie to zawsze moze pozyczyc od brata . Powiedzcie co ja mu moge powiedziec bo zadne argumenty do niego nie przemawiaja. Tlumacze ze jak bedzie chcial miec rodzine to ze tak nie mozna itd ze trzeba byc odpowiedzialnym za innych. Ale on mowi ze rodizny wlasnej jeszcze nie ma ze nie chce odkladac na koncie jak robi reszta ludzi bo wiecznie sie odklada a potem i tak niewiele z tego jest. Woli inwestowac a ze pozyczy czasem to ... no wg niego zupelnie normalna sprawa! Pomozcie ! jakich argumentow moge uzyc zeby mu przemowic do rozsadku? ja juz nie wiem jak z nim rozmawiac ... rece mi opadaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego kasa,jego sprawa.Rodziny jeszcze nie założył przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nullqa
z takim podejsciem to nigdy rodziny nie zalozy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×