Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość12gość

JAK CZESTO CHODZICIE Z DZIECKIEM DO DENTYSTY

Polecane posty

Gość gość12gość

jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieda nie chodzi, bo nie ma kasy na dentystę:D my co pol roku chodzimy, dziecko ma 8 lat i wszystkie zabki zdrowe od urodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby dlaczego ktos biedniejszy ma nie chodzic do dentysty? skad u was tyle jadu i nienawisc****opatrzcie na waszych rodzicow i dziadkow, pewnie mieli palacyki a wy jestescie szlachta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziadkowie mieli nalepszy dom na wsi, a rodzice w miescie wiec o co ci chodzi??? nie kazdy mieszka w szałasie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co pół roku - 3 latek ma 2 plomby i 4 zalakowane zęby. Myje zęby 2 razy dziennie, mało słodyczy, a i tak próchnicy nie uniknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2x dziennie myje zęby??? moj 5 latek myje 3x dziennie a nie jada słodyczy, nie pije słodkich napojow i tez ma wszystkie zeby zdrowe, chodzimy +/- co pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i przez to uwazasz sie za lepsza? Przeciez wiesz, ze lepsza nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodze raz na rok do przegladu z trzylatkami i pieciolatka - wszystkie zeby zdrowe, myja 2x dziennie, uwazam ze czestsze mycie jest przesada, slodycze jedza umiarkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz na rok, zabieram corke przy okazji mojej wizyty. Siada na fotel, dentystka oglada zeby i na tym sie zawsze konczy :) Corka ma 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba sie pójdę powiesze, tylko 2 razy dziennie myję dziecku zęby. a czasem tylko raz bo ryczy i nie daje sobie szczotki w paszczę włożyć. to ja ta od 3 latka z plombami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość 2x dziennie myje zęby??? moj 5 latek myje 3x dziennie a nie jada słodyczy, nie pije słodkich napojow i tez ma wszystkie zeby zdrowe, chodzimy +/- co pol roku x x x to ja pisalam moja mama w dzieciństwie mnie pilnowala z ząbkami i dzis mam 34 lata i tylko 3 plomby z okresu szkoly średniej, czyli od prawie 15 lat nic nie robilam u dentysty, nawet kamienia, jak sie dba tak sie ma:) nie nie czuje sie lepsza, ale duzo od rodzicow zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..." 2x dziennie myje zęby??? moj 5 latek myje 3x dziennie a nie jada słodyczy, nie pije słodkich napojow i tez ma wszystkie zeby zdrowe, chodzimy +/- co pol roku..." * A moja je slodycze, (bo na tym polega, miedzy innymi, dziecinstwo :P) myje zeby TYLKO ;) 2 razy dziennie i tez ma wszystkie zeby zdrowe Nie wiem co chcialas tymi pytajnikam udowodnic ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jajco:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890mamaaaaaaa
nie chodze, bo... 2x w roku dentysta przychodzi do szkoly do dziecka i jak ktores ma cos do robienia to wpisuje karteczke do rodzica, moj nigdy nie przyniosl, ale niedawno bylam sama u dentysty, a syn wracal od kolegi wiec przyszedl do mnie i pani mu przejrzala i rzeczywscie nie ma nic do robienia, myje 2-3x dziennie, 2 najczesciej, czasem 3 po słodyczach. lat 9, mlodsza jeszcze nie na ząbków:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My chodzimy ok co pol roku plus w miare potrzeb. 7 lat i niestety jedna plombka w mleczaku. Teraz chodzimy czesciej bo pilnujemy wypadajacych zabkow.np mleczak jeden sie bujal lekko nie chcial wyjsc a staly rosl od tylu i teraz ma go ciut z tylu :/. Mycie rano i wieczorem w domu, do tego w przedszkolu myja conajmniej raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę z dziećmi co cztery miesiące do kontroli - tak zaleca dentystka,której ufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co pol roku tak mniej wiecej. Jednak dlugo sie naszukalam zanim trafilam do dobrego dentysty z podejscie do dzieci. Teraz chodze do duo-dental w dabrowie chotomowskiej http://www.duodental.eu/leczenie-dzieci.html i nie mam zamiaru z nich zrezygnowac. Maja fajne podejscie do dzieciakow, jest nawet dla nich specjalny kacik. Poza tym dentysta jest bardzo delikatny. Kiedy mowie corce ze musimy isc na przeglad zabkow to nie ma placzu i marudzenia tylko przyjmuje to ze spokojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn chodzi co pol roku na kontrole i czyszczenie. Ma 6 lat i zero ubytkow i tez myjemy tylko dwa razy dziennie a slodycze czasami zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ja mam powiedziec? Rodzice dbali o moje zeby,. prywatny dentysta, wizyty co pol roku, mnostwo bolu i cierpienia, bo genetycznie od strony mojej matki wszyscy maja zeby tragiczne a przed 30 je traca:O Dbanie nic nie dalo, dziasla zaczely mi krwawic w wieku 15 lat:O Paradontoza zblizala sie wielkimi krokami, a slodyczy nie jadlam, malo tego nie lubie czekolady do dzis i nie jem slodkiego. Ciaza zniszczyla mi zeby totalnie, mam teraz implanty i boje sie cholernie, ze moje dziecko tez tego doswiadczy. Ja przez zeby cierpialam bardzo. Moja matka miala proteze w wieku 29 lat! Moj brat jak mial 10 lat to bylo juz widac, ze zeby ma po rodzinie matki, mozno czerwone dziasla i identyczny ksztalt zebow jak ja i mama. To tragedia. Takze dbanie dbnaniem, ale gentyki sie nie przeskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu powyżej, ja byłam w takiej samej sytuacji. Wielu dentystów odwiedzikam, zaden mi nie powiedzial, ze paradontoza zaczynająca się w bardzo młodym wieku to z reguły odmiana agresywna, właśnie jak mówisz uwarunkowana genetycznie, postępująca 4 razy szybciej niż normalna odmiana. Nikt nawet nie próbował leczyć, mówiąc, ze to "tak po prostu jest". Mieszkam w Anglii, znalazłam wspaniałą specjalistów, która umie to leczyć, nie tylko zatrzymac, ale i cofnąć w pewnym stopniu. Owszem, przypadłość na cale życie, ale przy regularnej kontroli żeby się zachowa na zawsze. Mogę podać namiary. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja ten gosc co pisal o paradontozie. Poprosze o namiary, bo chcialabym swoje dziecko przed tym uchronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półtłusta
Gabinet Al- FA Perio w Londynie. Namiary na ich stronie internetowej. Właścicielka jest fantastyczna specjalistka. Chodze od niecalego roku, w 2 miesiace zlikwidowala wszystkie patologiczne kieszonki, tym samym leczac mnie z 15 letnich zaniedban polskich dentystow. Wszystko wskazuje na to, ze zachowam swoje zęby, w przeciwienstwie do mojej mamy, ktora od dawna ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co pol roku , syn ma zdrowe wszystkie zeby , poza tym stosujemy kilka waznych zasad aby ten stan sie utrzymal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze dodam, ze żaden z polskich dentystów oczywiście nie poinformował, ze super higiena jest kluczowa i na czym ma polegać. Sczoteczka nie tylko elektryczna, ale Sonicare i kilka rodzajów szczoteczek międzyzebowych, bo nitka nie wystarczy. Potem płukanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 5 lat i chodze teraz co 4 miesiace bo moja ma bardzo słabe zabki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×