Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie do młodych ludzi

Polecane posty

Gość gość

którzy już się usamodzielnili i mieszkają sami.Czy wy przyjmujecie kolędę? Mam w niedzielę i nie wiem sama co mam zrobić, mieszkam ze swoim partnerem razem od pół roku i to by była 1 nasza kolęda. Czy wy przyjmujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam pół roku w nowym mieszkaniu i nie przyjmuje żadnego darmozjada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mieszkam z partnerem i nie przyjelam ksiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja przyjmuję, dla mnie sprawa jest oczywista- jestem wierzącą katoliczką, więc dlaczego miałabym ksiedza nie przyjąć? Tym bardziej, że duchowni w naszej parafii są bardzo fajnymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a później biadolenie że żyjemy bez ślubu itp? poza tym trzeba sypnąć kasą, zastanawiam się jakie podejście mają do tych spraw młodzi ludzie, bo moja mama przyjmuje obawiając się, że jak np kiedyś umrze to jej do kościoła nie wpuszczą , a mi mówi że mi dziecka nie ochrzczą itp , no kurde czy wiara katolicka polega na zasadach coś za coś? Siedzieć i się denerwować że za chwilę w moim bloku chodzić będzie jakiś obcy człowiek i pukać mi do drzwi i wypytywać co u mnie słychać? Hmmm no sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ktoś z was spotkał się z tym że nei przyjął kolędy a poźniej miał problemy z np chrztem śłubem itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę że każdy ma ten temat głęboko w dooooopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×