Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

strasznie mnie wkurza moja tesciowa nie wytrzymam

Polecane posty

Gość gość
A tak na serio to nie wiem skad się biora takie baby jak ta co wlazła na porodówke,albo inne wtracające się Czy to są osoby chore psychicznie? Czy jak? Bo zdrowy normalny człowiek się tak nie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby mi teściowa wparowała na porodówkę to bym chyba ją za włosy wyprowadziła i wypieprzyła za drzwi. A personel szpitala tak wpuszcza ludzi na porodówki? Teściowa takim zachowaniem pozbawiłaby się kontaktu z wnukiem, serio. Nie zobaczyła by go po takiej akcji i byłaby u mnie skreślona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dała sobie spokój z rozmową zmężem, bo on i tak będzie uważał, że jesteś przewrażliwiona, albo że przesadzasz, albo że się czepiasz biednej starej matki. Wykorzystałabym sytuację kiedy byłabym z teściową sam na sam i powiedziała jej ostro i dosadnie, że ma się nie wtrącać, i że to ty i mąż decydujecie o wychowaniu dziecka. Teściowa co najwyżej może odwiedzać wnuka raz w tygodniu i to tylko pod warunkiem, że zadzwoni i sie grzecznie zapyta czy może. Jaka ona jest dla ciebie, taka ty bądź dla niej. Niech wie, że ma z tobą nie zadzierać. A jak się poskarży synkowi, że jej ubliżyłaś czy coś, udaj, że nie wiesz o co chodzi i że z nią w ogóle nie rozmawiałaś. Ja tak zrobiłam z własną teściową. Ściszonym głosem ale ostrym (nie obyło się bez wuglaryzmów) powiedziałam wprost, że ma się nie wp....lać. I poskutkowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie czytam o tych waszych teściowych..i włosy stają mi dęba.,,,wiem ludzie są różni, ale jak można wparować na porodówkę..tu to chyba ktoś przesadził..pomijając teściową..chyba upośledzona , bo jak inaczej można by ją nazwać..., to personel szpitala , co..tak ją sobie wpuścił????????NIE WIERZĘ>>!!!!...zresztą takie całe wycieczki na porodówkę i potem w odwiedziny , to jakiś absurd...Na sali nie leży się zawsze z kimś , po porodzie , to już wizyta męża jest krepująca dla innych...a co dopiero całej rodziny... Nie jestem teściową, ale jak będę , to nie będę się wtrącała do młodych , nawet gdyby ze mną mieszkali ( w drugiej części domu). Od razu każdy na swojej kuchni, opłaty według zużycia ( każdy ma swoje liczniki) .Syn i córka już wiedzą,że nie będę się zajmowała ich dziećmi na pełen etat.Pracuję , mam swoje zainteresowania i nie ZAMIERZAM żyć do śmierci wyłącznie życiem swoich dzieci..Są dorosłe i dorosłość polega na samodzielności, ale także na ponoszeniu ewentualnyc****emnych skutków owej samodzielności A tak na marginesie ..jak takie hetery i p*****lnięte teściowe mogly urodzić i wychować takich wspaniałych mężczyzn jakimi są wasi mężowie??? Tego nie mogę pojąc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co się dziwisz, że traktuje cię jak 5letnie dziecko, skoro zachowujesz się jak 5letnie dziecko, które nie potrafi załatwić prostej sprawy. Cielę jesteś i tyle, skoro pozwalasz sobie na takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×