Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ukiaaa

Zastanawiam się nad 3 dzieckiem kiedy i czy w ogóle

Polecane posty

Gość gość
ja mam 3 dzieci, syn najstarszy 10 lat, córka 6 lat, synek 3,5 roku. Od urodzenia najstarszego syna jestem w domu i nie wyobrażam sobie swojego powrotu do pracy. Po pierwsze nie mam pomysłu na siebie, dorabiam trochę w Avon-ie. Po drugie wciąż ktoś jest chory, babcie 100 km od nas mieszkają. Nawet gdyby nie choroby, dzieci musiałyby siedzieć całymi dniami na świetlicy. Nauka w szkole u nas jest na dwie zmiany, syn bedzie miał na rano na przykład, córka na popołudnie. Najmłodszego przyprowadzić z przedszkola. Wciąż trzeba gdzieś wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bym chciała trójkę a realnie mam szanse na dwoje. Na tyle nas stać i to bez szału :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukiaaa
Do osoby powyżej - możliwe, że zarabiasz więcej niż my, nie będę się kłócić. Powiem Ci tak - mój najstarszy syn ma furę zabawek, ale co z tego, to wszystko leży a on to sobie przestawia, frajda jest tylko jak ktoś przyjedzie, tak bardzo ciągnie do dzieci. Dzieci chcą być z dziećmi, a mi tęskno do domu, w którym tętni życie, jak to jest u mojego rodzeństwa. A na starość zawsze większe prawdopodobieństwo, że z jakiegoś dziecka będzie pociecha;) Co do kasy to nie przesadzajcie, kiedyś można było i 10 dzieci wychować z jednej pensji a teraz biadolenie, że ktoś nie ma kasy na 1 dziecko? Nie rozumiem tego. Tyle się mówi, ile dziecko kosztuje a ja Wam powiem tak : ciuchy mam furę od rodziny i znajomych, mało co kupuję (i to raczej tylko dla starszego), wózek po starszym jak i pozostałe elementy wyprawki. Uważacie,ze niemowlę potrzebuje wózka za 5 tys czy jakiś drogich gadżetów? Bo ja myślę, ze to sa raczej zabawki dla rodziców, nie uległam tej manii, mam kilka przydatnych rzeczy typu bujaczek (uwaga fisher price hahaha) czy huśtawka, ale bez przesady, taki maluszek potrzebuje głownie mamy i naszej uwagi. Wydaję własciwie tylko na pieluchy (karmię piersią,z leków tylko wit d bo mały jak i starszy zdrowiutki). Wiem, że wydatki wraz z dziecmi rosną, gdy te idą do szkoły, ale wtedy ja wracam do pracy i jest więcej kasy. Nie jestesmy jakąś biedotą, ani specjalnie bogaci. Niedawno skończyliśmy spłacać kredyt i uważam, że się nam ogólnie udało. A że mielibyśmy wolny pokój dla trzeciego to rozważamy to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukiaaa
Przemyślałam sobie to i owo i stwierdziłam, że raczej poczekamy z trzecim aż starsze pójdą do szkoły, tak za ok 6 lat, żebym zdążyła chociaz te 2,3 lata popracować a tez lżej mi będzie, będę mogła sobie pospać z maluszkiem rano gdy dzieciaki będą w szkole bo teraz trochę lipa, malutki budzi się o 6ej a jak zasypia, to już starszy wstaje i nie da się pospać;/ no i fajnie byłoby znaleźć pracę, zeby faktycznie nie było luki w cv 10 lat :/ widzę, że większośc tych z 3 dzieci ma to młodsze własnie po dłuższym czasie. Obgadam z mężem. A kto wie, może los zdecyduje za nas, zaliczymy wpadkę i już nie będzie dylematów hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uwazam ze powinnas sie zdecydowac teraz, mala roznica wieku jest wazna a ktos tam wyzej pisal, ze ma 2 dzieci i na wszystko ją stac, dlatego trzeciego nie chce. Moim zdaniem jak ktos tak zyje to ten dodatkowy tysiak by sie znalazl, a jak nie ma kasy na 3cie dziecko to chyba jednak poziom zycia wcale nie taki wysoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz trochę się mylisz ten dodatkowy tysiak miesięcznie by się znalazł ale kosztem obecnej rodziny. ten tysiąc to akurat my miesięcznie odkładamy, nawet ciut więcej. Więc dzięki temu mamy jakieś zabezpieczenie i pieniądze np na wakacje, a z kolejnym dzieckiem byłoby na styk. Trochę bałabym się takiego zycia. Ale jak bym wpadła.... to bym urodziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu troche się boję, że ugrzęznę w domu, z trójką maluszków nawet zakupy ciężko zrobić...a przecież nie będę za każdą pierdołą niani najmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czy to mus i koniecznosc pracować?..." cytat leniwych zaciążających się bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukiaaa
Nie, to nie mus i konieczność ale myślę, ze byłabym lepszą mamą, gdybym odsapnęła w ciągu dnia chociaż na te 6 godz od dzieci i wyszła "do ludzi", miałabym dużo więcej cierpliwości i efektywniej wykorzystywałabym ten czas np na zabawę z nimi, rozmowę (np jak wracam po kilku godzinach np zakupów to mi strasznie pusto za nimi i nie mogę się nacieszyć). Chciałabym mieć taką gromadkę tj 3 dzieci, ale nie chcę ciągle siedzieć z nimi w domu bo wieczorem i tak dopadają mnie głupie myśli, ze za mało z siebie daję, jestem złą matką bo np nakrzyczałam itp, chyba jednak dziecko teraz to nie byłby dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko kogo na 1 stac?a ta o 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale mieszkac tzreba miec gdzie to fakt bez tego ani rusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość psycholog
Ukiaaa, wydaje mi się, że Ty podświadomie albo zupełnie świadomie pragniesz zostać mamą córki. Dziwnie objaśniasz to wszystko, ale z tych strzępków tak wnioskuję (nie satysfakcjonuje Cię bycie mamą dwójki). Masz prawo i fajnie. Tylko czy nie pogrążysz się mocniej, gdy będzie syn? Bo wnioskuję, że zniesiesz wiele i wiele poświęcisz dla posiadania córki. Tylko rozczarowanie może być ogromne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak liczysz na wpadkę tzn., że to wpadka kontrolowana, zaplanowana. I że nei wyczekasz tych kilku lat. I co to za przerwa w cv 10lat????? Przy nawet trójce to mało wykonalne, chyba ze rodzisz rowno co 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukiaaa
gościu psychologu, wolałabym córkę przyznaję, dlatego może lepiej odłożyć dziecko w czasie, za 5- 6 lat będę stęskniona za małym bobaskiem obojętnie jakiej płci ;) albo będę rozleniwiona i nie będzie mi się chciało tego znowu klepać: ciąża, poród, karmienie, spacerki etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama miała 39 lat jak mnie urodziła, byłam jej czwartym i ostatnim dzieckiem, jedyną córką :) między mną a braćmi są duże różnice wiekowe, najmłodszy jest starszy ode mnie 9 lat. I jest super, mam kochających, mądrych rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×